W historyczą noc nadzieję mamy my. W historyczną noc wyborczą PBK dziękuje konkurentowi i zapowiada dalszą walkę: "Nie takie próby już przeżyliśmy, nie takie bitwy stoczyliśmy. (…) Od nas zależy czy tę porażkę przekujemy w zwycięstwo!"

Nawet teraz. Nie mówi o zakończeniu bezprecedensowego konfliktu nienawiści, tylko wieszczy kontynuację. Brrrr … Będzie dalej walczył ! Będzie przekuwał ! Nic do nich nie dotarło !

Zero wniosków. Pozytywnych. Zadufanie w sobie i zapatrzenie osiągnęło apogeum. Nie raz o tym pisaliśmy. Dlatego tym bardziej cieszymy się łoskotu, który wyniknie z waszego lądowania na twardym bruku. Inna sprawa, że krzywdy sobie nie zrobicie. Ale fakt, że wasze występy we wszystkich kranach i telewizorniach dobiegają końca, będzie dla was przedsionkiem piekła. Naiwność wymodelowana na ordynarnym kłamstwie i pewność GW, Lisów i Karolaków z TVNami, że wygrają za was wybory, okazała się płonna. Tak samo jak szczery i umotywawany list otwarty karpia do narodu o odroczenie Świąt Bożego Narodzenia.

Powinniście liście grabić z fizjonomiami zakrytymi maskami albowiem ponieważ, że w bezczelnych kłamstwach nawet "czerwonych" zostawiliście daleko w tyle. Uczeń przerósł mistrza. Pojęcie znane od tysiącleci.

Kiedyś pisaliśmy o szczurach umykajacych z tonącego statku. Teraz będziemy to oglądać. Satysfakcja nasza wynika z faktu, że od samego początku NIGDY nie ufaliśmy politykom spod szyldu króla Europy. I też NIGDY nie oddaliśmy na nich marnego głosu. Ale bez satysfakcji odnotowujemy, że wiele lat zostało zwyczajnie zmarnowanych.

Ojciec zawsze powtarzał, że najgorsza PRAWDA jest lepsza od najlepszego nawet kłamstwa. I tego się trzymajmy ...