Jeśli łańcuszek się zapina, lub dopina jak kto woli, to reakcje uwikłanych pechowców są tak przejrzyste jak mydlana bańka.
Nawet gdy nie ma kałuż to delikwenta (tkę) przy trotuarze ochlapie auto. Ugryzie pies w kagańcu. W drewnianym kościele na głowę spadnie cegła. Podczas gry w szachy złamie nogę. A na końcu, wizytując elektrownię atomową przez przypadek wciśnie czerwony guzik i to jest właśnie widomy znak, że albo ma pecha, jak Michnik z zakonnicą, albo piastuje prezydencję w stolicy.
Oczywiście sam „pech” jest tu tylko kwestią umowną, albowiem ponieważ, że WSZYSCY INNI są winni a już najbardziej Kaczor Dyktator, pospołu z jego nieżyjącym bratem bliźniakiem. Kaczor jest winny dla zasady a nieboszczyk robi za sztuczny tłok i na pewno z natury rzeczy ma bardzo ograniczone możliwości obrony własnego, dobrego imienia. Chyba, chyba, że Czerska znów wydrukuje wywiad i dopyta szczegółowo Prezydenta Lecha o ostatni lot i reprywatyzacyjne kwestie podczas jego kadencji w ratuszu.
W razie każdym to nie jest syndrom pecha, w którym po oczyszczeniu o trawę naszego włoskiego półbucika po natrafieniu na piesową pozostałość z błogą satysfakcją na naszym zacnym obliczu, tym samym butem rozdeptujemy następne gówno. Ale to co jest ? Steve Wonder z Jurandem ze Spychowa !
Reprywatyzacyjny chałas i harmider w ratuszu to tylko uboczny efekt zmiksowanej buty, arogancji, bezczelności i prymitywnego cwaniactwa platformianych opryszków z wszech obezwładniającym poczuciem bezkarności. Wynikającym z partyjniackich niedostatków umysłowych i niedoborów w intelekcie.
I pani Hanka doskonale wpisała się w obowiązujące w PełO wysokie, gdzie tam wysokie, NIEBOTYCZNE standardy różnych Tusków, Grabarczyków, Schetynów, Budków, Halickich, Szejnfeldów, Sikorskich oraz innych entomologów.
Kiedy jednak słyszymy jak ta bezczelna kobieta zasłania się nieżyjącym człowiekiem, to w tym samym momencie wszystkie mrówki świata wynoszą polski węgiel. Z tym węglem to ściema, bo nie chcieliśmy napisać, że wyciera sobie pysk, bo tak nie przystoi. Nie godzi się. Nie mniej myślimy, że pycha zostanie ukarana i prezydentowa beknie jak koza za obierki. Tak za mieszkaniowy czarny rynek jak i za zaniechanie wyekspediowania stalinowskiego pałacu na powrót do darczyńców spod znaku Władymira Władymirowicza. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka
