Dyktatura oświeconych. Czyli jak zamienić niedobrą demokrację retro w wersję nieco inną bo sterowaną ? Klasyczna demokracja pozwala każdemu mówić i nawet pisać, w myśl obowiązującej wolności słowa.
Demokracja a więc kolejne rządy zależą w dużej mierze od „bezrozumnego motłochu”. Bo plebs doposażony został wadliwym i na domiar złego powszechnym prawem wyborczym. Chodzi na wybory a jak odczunieje to na ambergoldbank zagłosuje tak jak nie trza. Czyli źle i wbrew „oświeconym elitom”. I dlatego u Madziarów rządzi Orban. W Polsce dziś Kaczyński. A w Stanach niebawem zacznie „nie ten” Donald. Ino tamten.
To co dzieje się teraz w tzw. liberalno lewicowych mediach to przemyślane działanie, które polega na drobnej manipulacji. Zamiany demokracji mas i motłochu w dyktaturę oświeconych elit. A do przewartościowania motłochowej mentalności potrzeba zaangażowania oddanych nauczycieli i wychowawców. A takich ci u nas dostatek. Dziś, za portalem Polityce niespełnieni redaktorzy Lis z Żakowskim w programie radia TOK FM, krzyczą o zamachu stanu. Jakkolwiek rozumieć należy powyższy termin, to nie ma on nic wspólnego ani z piknikiem nad jeziorem, grillem u znajomych, czy osławioną ciepłą wodą w kranie.
Osobliwe zjawisko wrogo usposobionych żurnalistów, do Polski, po ubiegłorocznym październiku, oparło się przekonanie, że media wcisną „motłochowi” każdy kit. Przerabiając zróżnicowane umysłowo elektoraty w potulne i zakompleksione maszynki do głosowania. Żeby było tak jak było …
A mało to nam przeszczepili przez ćwierć wieku ?
Polska to brzydka panna bez posagu …
Polskość to nienormalność …
Polska jest rządzona przez paranoicznych nacjonalistów …
Kaczyńskiego zrównywano tak z Hitlerem jak i Stalinem …
Interpretacja praworządności w Polsce jest bardziej niebezpieczna aniżeli terror islamistów …
Hiszpańska gazeta El Pais, której rozmówcami byli krystalicznie obiektywni dziennikarze z GieWu i radia TOK FM, rozpowszechniała pośród milionów swoich czytelników cykl pod tytułem: Witajcie w Kaczystanie …
Rząd PiS buduje państwo faszystowskie, korporacyjne i jednej partii …
To tylko ułamek z dorobku oświeconej działalności oświeconych elit. Bo nie chce nam się szperać. Szkoda czasu. Przyczyny są też przeraźliwie banalne. Władza, wpływy, kasa.
Inna sprawa, że Polakom potrzeba dyktatury.
Nie proletariatu.
Nie sterowanej przez wybiórczą.
Ale mądrej. Takiej która da dla tej nie małej części niesterowalnego i nie oświeconego motłochu nadzieję na lepsze życie. Albowiem ponieważ, że syndrom ciepłej wody w kranie dla plebsu, dziś zdaje się być mocno przereklamowany. Natomiast zimny prysznic dla oświeconych, to już zupełnie inna bajka. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka
