1maud 1maud
99
BLOG

Czego nie widzi Marszałek Komorowski

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 85

 

Od początku katastrofy Smoleńskiej, można powiedzieć jedno: zawodzi system informacji o faktach. Daje to pole do spekulacji i budzi uzasadnione wątpliwości. Nawoływanie do powściągliwości przez władze jest albo cynizmem politycznym, albo dowodem na kompletne oderwanie od rzeczywistości.
Ponad dwa tygodnie nie podano do publicznej informacji godziny katastrofy. Rzecznik rządu, po ponad 3 tygodniach, oświadczą, ze teraz już może powiedzieć, iż na miejscu zdarzenia od razu były służby specjalne. A przecież nikt tego od początku nie ukrywał „ poleciało 4 prokuratorów, 4 ……i 3 z ABW razem 11 osób. Następnego dnia poleciały kolejne  23.Tyle, ze nie podano dokładnie, kto i w jakim celu.
W Smoleńsku pojawili się w sobotę, koło 18- czyli w 10 godzin po katastrofie, gdy czarne skrzynki itp. zostały zabezpieczone. Gdy większosc ciał została odnaleziona.Nie wiemy. ile osób z czekających w Smoleńsku zostało dopuszczonych od razu do poszukiwań na miejscu katastrofy. Za to widzieliśmy filmy, z których wynikało ze na miejscu zdarzenia swobodnie chodzili Rosjanie. Nie tylko bezpośrednio po katastrofie, ale także poźniej, gdy trwały poszukiwania ciał.
Mimo, ze rosyjska prokuratura obwodu Smoleńsk postawiła trzy tezy swoim ludziom, a wiec śledztwo w sprawie naruszenia bezpieczeństwa w powietrzu, pod katem 3 przyczyn: złych warunków atmosferycznych, błędu pilota oraz awarii samolotu. Śledztwo pod tym katem, sugerowało także kierunek poszukiwań na miejscu zdarzenia. Pozornie miejsce zostało przeszukane skrupulatnie, ale …uczestniczy wycieczek z Polski jeszcze 2 maja znajdowali części blach samolotowych, polskie banknoty, filmy, portfele..Teren nie jest zabezpieczony, a ponadto został zaorany buldożerami, po zakończeniu wywozu dużych części blach. Czy winić tyko Rosjan? Czy nasz rząd, nasi prokuratorzy, nie mogli przewidzieć, że należy zadbać, aby Rosjanie teren zabezpieczyli, a naszym wojskowym umożliwi wspólne przeszukanie terenu?
Nie wiemy od 4 tygodni prawie, czy system TAWS zawierał dane lotniska w Smoleńsku? Rosyjskie media podawały już dawno, że odsłuchano nagrania z czarnych skrzynek, że wynika z nich, iż nikt nie naciskał na pilotów w sprawie lądowania. Prokurator Seremet informuje, ze nie może nic powiedzieć, dopóki się nie wypowie strona rosyjska. Po czym pojawia się informacja o 5 głosie w kokpicie. Nie wiadomo, w jakim momencie lotu, nie wiadomo, do kogo należy. Być może do kobiety. Być może. A może jednak zwycięzy w spekulacjach, ulubiona przez niektórych ,wersja z nutką gruzińską?
 Coraz wyraźniej widać, ze miał rację Edmund Klich, mówiąc, że my jesteśmy petentem u Rosjan w sprawie tej strasznej katastrofy. Edmund Klich został odsunięty od Komisji badającej przyczyny wypadku po stronie polskiej, a powołany został Jerzy Miller. Dzisiejsza prasa donosi, że być może ma na koncie łamanie prawa przy zamówieniach publicznych. A ma być wiarygodny, jako szef Komisji badającej największą tragedię w historii polskiej państwowości?
Słyszymy ciągle, ze rząd i struktury państwa spisały się dobrze. Mimo, ze nie usiłowano doprowadzić choćby do powołania Komisji wspólnej. Mimo, że dowody są w rękach Rosjan. Mimo iż nie wiemy, jakim trybem były przekazywane nośniki informacji posiadane przez dowódców, prezydenta RP, szefa NBP. Nie wiemy, czy szumy na taśmach, to szumy pochodzące z e złego nagrania dysków z oryginałów. Nie wiemy, czykiedykolwiek otrzymamy oryginały.
Mimo ze zginął laptop szefa BBN, Ciągle padają słowa : struktury państwa zadziałały bezbłędnie. I pewnie będą to nam powtarzać do skutku. Czyli do momentu, dopóki jak papugi nie zaczniemy tego powtarzać.
Państwo zadbało o to , aby w 3 godziny po wypadku ABW przeszukało pokoje tragicznie zmarłych posłów. Tu było sprawnie i …z wyprzedzeniem(strona rosyjska proponowała kilka godzin później poranie DNA od rodzin na miejscu w Rosji). Marszałek Komorowski przejął obowiązki prezydenta przed odnalezieniem zwłok Lecha Kaczyńskiego.Tu państwo było przewidujące i sprawne. Warto przytoczyć też fragment wywiadu z Andrzejem Gwiazdą Naszego Dziennika”Sporo zamieszania po katastrofie pod Katyniem wywołały też informacje o próbie przejęcia kontroli nad IPN z udziałem wiceprezes Marii Dmochowskiej.- Po katastrofie były ważniejsze sprawy niż dociekanie szczegółów "wejścia" pani Dmochowskiej do gabinetu prof. Janusza Kurtyki. Dwa lata temu, gdy prezes wobec obietnicy ścisłej dyskrecji umożliwił Marii Dmochowskiej zapoznanie się z materiałami do książki Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa", pani wiceprezes przekazała je wrogim IPN środowiskom, co uruchomiło medialny atak na książkę przed jej wydrukowaniem. W nocy 10 kwietnia br. dostałem SMS o treści: "PO przejmuje IPN *brak tekstu* podpis". Okazało się, że brakowało informacji o wejściu do gabinetu prezesa. Te fakty rzucają pewne światło na sytuację polityczną w Polsce. Co ma Pan na myśli?
- Że istnieje w naszym kraju lobby czy też - inaczej mówiąc - układ, który chce przed Narodem ukryć prawdę i posiada do tego środki. Może np. cenzurować korespondencję. Przypadki cenzury SMS-ów powtórzyły się jeszcze trzykrotnie.”
 
Minister Boni poinformował, ze w związku ze znajdowaniem rzeczy na miejscu katastrofy, zarząd zamierza wysłać archeologów… nie było prościej wysłać reprezentantów do przeszukania całego terenu? Tak, aby nikt nie miał wątpliwości, że wszystko, co w tym rejonie znajduje się po katastrofie, na pewno zostało zabezpieczone. Także z szacunku dla zmarłych.,
Problemu nie widzi jedynie marszałek Komorowski. On nie widzi przejawów braku szacunku u Rosjan. Jeśli nie u Rosjan, to, u kogo?Na pewno nie u naszej władzy, którą jako marszałek Sejmu i jako p.o. Prezydenta RP, reprezentuje.
Albo okulista albo proszę spojrzeć sobie prosto w oczy w lustro, panie Marszałku. To już nie jest brak empatii. To chyba żądza władzy, która pozwala Panu zracjonalizować interpretację wszystkich, nawet najbardziej , niekorzystnych faktów.I proszę, Nie mówcie mi o tym, że państwo się „spisało”. Bo nie wytrzymam i dodam: w tej formie i z takim rządem to i owszem. Spisało się .Na straty.
 

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100504&typ=my&id=my11.txt

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (85)

Inne tematy w dziale Polityka