„Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił ministrowi ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiejowi Szojgu, by jego resort udzielił Polsce wszelkiej niezbędnej pomocy w związku z powodzią, która pociągnęła za sobą ofiary w ludziach. Poinformowała o tym służba prasowa Kremla. Według niej, Szojgu przekazał prezydentowi, że przygotowywane są już do wylotu do Polski samoloty z pomocą humanitarną, pompami i generatorami prądu. Informując o poleceniu wydanym przez Miedwiediewa, agencja ITAR-TASS zauważyła, że rosyjsko-polskie porozumienie o pomocy wzajemnej zostało podpisane w 1993 roku, jednak dopiero po raz pierwszy Polska z niego skorzystała, zwracając się do Rosji z prośbą o pomoc.”” Polska poprosiła Unię Europejską o dalszą pomoc w walce z powodzią. Chodzi o kolejnych 5 pomp o wysokiej wydajności - poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Ferran Tarradellas. 10 pomp już przekazały Polsce w ostatnich dniach Francja, Niemcy, Czechy, a także kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia. Utworzyły one razem zespół ratowniczy, współfinansowany przez Komisję Europejską. Warszawa przyjęła tę pomoc.„Nie skorzystała natomiast z oferty Hiszpanii, która również zaproponowała pompy, jednak ich przetransportowanie do Polski zajęłoby zbyt dużo czasu.Warszawa zwróciła się o wsparcie w ramach unijnego mechanizmu obrony cywilnej. Uruchamia go kraj członkowski, który jest w sytuacji kryzysowej. Zamówienia i oferty zbiera Komisja Europejska, która później koordynuje przekazywaną pomoc.”
Nie chcieliśmy z Hiszpanii, dostajemy z Rosji :pompy, generatory i pomoc humanitarną. Dobrze byłoby , gdyby w ramach pomocy , strona rosyjska podrzuciła nam też czarne skrzynki z TU154 M. A także trochę dokumentów ze śledztwa prowadzonego w Smoleńsku. Rosja sama nie wpadła na pomysł pomocy, jak np. Ukraina. Ale od czego są nasi politycy, którzy za wszelką cenę, miłość międzypaństwową, pogłębiają? I dbają , bardziej od samej Rosji, o jej wizerunek wśród Polaków?
Polacy poprosili- wiec dają, oczywiście z komentarzem. …Czy odmówiliśmy skorzystania z pomocy z Hiszpanii (która chyba jakieś samoloty posiada), po to ,aby był pretekst do pogłębiania dobrosąsiedzkich stosunków? Czy polski rząd poprosił Rosję także, o udział w budowie elektrowni atomowej w Kaliningradzie? Pełzamy, a Rosja to docenia. I komentuje.
Inne tematy w dziale Polityka