Dziennikarze, politolodzy i specjaliści od marketingu prześcigają się w ocenie kolejnej debaty kandydatów.
Ten wpis dotyczyć będzie niektórych.Ale ponieważ jest ich sporo – trzeba sobie to zajwisko jasno opisać.Kolejny raz debata pomiędzy kandydatami na najważniejsze stanowisko w państwie, jest traktowana jak casting do udziału w You Cane Dance, albo do kolejnego serialu o świecie wg Kiepskich. Kto wstał, kto siedział, jak byli przygotowani przez sztaby marketingowców .Który mówił głośniej , który z kandydatów stosował lepsze tricki miminiczne, czy też który cwaniej ogrywał przeciwnika ,nie dopuszczając drugiego do głosu. Który lepiej bawił, który szerzej się uśmiechał. I możnaby ciągnać dalej, gdyby był sens.
Wybory na najważniejsze stanowisko w państwie to wybory człowieka, który musi mieć wiedzę i odpowiednie komeptencje, aby chronić państwo: zarówno przed zakusami pazernych partii politycznych (ze szczególnym uzwględnieniem takich, które wykazały się sławetnymi aferami :stoczniową i hazardową.A także ,które kryją w swoich szeregach róznych Misiaków,Gregorków , ciecia u Niemca,marszałka z podejrzanymi konataktami z WSI i prawododopodbnym obcym agentem w tychże .płk L. i innymi Sawickimi. A także przed skłonnością do podlegania naturalnym próbom dominacji państw silniejszych (pozycja w UE, obrona przed hegemonią Rosji w UE i na świecie ponad Polską itp.). Gwarantem ,że społeczeństwo będzie uwolnione od decyzji podejmowanych przez grupy interesów, bo jest prezydent, który w sytuacji ekstremalnie zagrażającej interesom społecznym, jest zdolny do do postawienia veta.Po to została ustanowione narzędzie veta.
Prezydent który opiera swoje decyzje na faktycznych przesłankach,czyli po prostu na prawdzie, który będzie bronił swój naród przed zakusami i manipulacjami polityków.Takim prezydentem nie może być kaznodzieja, który swoje gładkie wystąpienia opiera na zmanipulowanych informacjach(choćby wysokość nakładów na służbę zdrowia za czasów obecnego rządu) ,który wykazuje ewidentne braki w wiedzy z zkaresu podstawowych problemów państwa , a który robi to nawet najbardziej przekonująco.!Poprzednią debatę merytorycznie wygrał nieznacznie Kaczyński. Tą-rywala powalił. Też merytorycznie. I na nic się zdadzą telefoniczne sondaże gazety , tak bardzo skompromitowane podczas I tury wyborów.
W jednym Komorowski wygrał zdecydowanie: w tupecie. Chamstwo z przypomnieniem meldunku zmarłego Lech Kaczynskiego (doskonale i z godnością zripostowane przez Jarosława Kaczynskiego) oraz publiczne powiązanie zapobiegania skutkom powodzi zapowiedzią kwesty WOŚP w dniu 4 lipca.
PO postawiło sztab PiS pod murem: odsuwanie kwesty na inny termin zostanie odczytane przez społeczwstwo pewnie źle ,natomiast sama kwesta wiąże się mentalnie poprzez Owsiaka ze środowiskiem PO . Sam Owsiak, w swoich zapowiedziach napisał do Patrolowców ze „zaburzą ciszę wyborczą,”jednoznacznie w ten sposób wiążąc kwestę z określoną konotacją wyborczą! I to jest skandal, na który nie powinni pozwolić niezależni dziennikarze. Jeśli składanie kwiatów w krypcie Wawelskiej przez Hilary Clinton jest wykreślane z programu, bo się może kojarzyć z jednym kandydatem, to kwesta WOŚP jest wręcz naruszeniem ciszy wyborczej ,co powinno być przedmiotem prostestu PKW.Zbiórka WOŚP nie popwinna mieć miejsca na pewno . Tyle,że gdzie szukać odważnych i niezależnych dziennikarzy? I czy nie jest już na to za poźno?Wreszcie-co na to PKW ,po wczorajszej wypowiedzi Komorowskiego na temat zbiórki, w trakcie debaty?Będzie udawać,ze „nic się nie stało”?
Inne tematy w dziale Polityka
