Planowany wyjazd pani mister Anny Fotygi i Antoniego Macierewicza do USA na spotkanie z kongresmenami republikańskimi skomentował Tomasz Nałęcz”, który powiedział, że w taki sposób "PiS bawi się zapałkami przy płonącej benzynie". - PiS w sprawie katastrofy smoleńskiej nie uznaje działań państwa polskiego. Zarzuca mu działania zdradliwe i podłe - podsumował polityk w Radiu Zet.”
Ciekawe porównanie i zaiste-prawdziwe w swojej pierwszej części. Zapewne nie w aspekcie konstrukcji myślowej a la Nałęcz. Ale zbliżone do odczucia wielu Polaków.
Kilkaset tys. ludzi podpisało się na przełomie czerwiec/lipiec pod petycją do premiera Tuska o powołanie niezależnej Komisji. Z jakim skutkiem wiadomo. Ta sama petycja została wysłana z Kongresu USA, na której to podstawie sformułował własną petycję kongresmen King. W październiku tego roku identyczna petycja, z podpisem 300 tys. Polaków trafiła do Prezydenta RP.
Prezydent Komorowski w listopadzie powiedział, że ważne jest, aby uzgodnić wnioski ze śledztwa prokuratury rosyjskiej i polskiej.Nie pozostawiając żadnych złudzeń, ze racją stanu jest zgodność z Rosjanami, a nie prawda materialna.
Na spotkaniu z rodzinami Ofiar, na pytanie wprost, premier Tusk przyznał, że strona polska nie podjęła żadnej próby przejęcia czy współprowadzenia śledztwa na terenie Smoleńska.
Obie wypowiedzi premiera i prezydenta były publiczne, już po otrzymaniu petycji setek tysięcy Polaków. Ich wymowa jest jednoznaczna.Polski rząd nie uczynił wcześniej i nie zamierza obecnie uczynić nic, co kłóciłoby się z interesem… Rosji.
Posłowie Sejmu Rzeczpospolitej wcześniej także uznali, że nie jest potrzebne powołanie Komisji Sejmowej ds. Katastrofy Smoleńskiej. Ten sam Parlament, który powoływał Komisję, ds. samobójczej śmierci posłanki Barbary Blidy i 3 lata usiłuje zająć jej posiedzeniami wiodącymi do nikąd opinię publiczną, nie uznał za stosowne publicznego rozpatrzenia śmierci 96 swoich obywateli: Prezydenta RP oraz z małżonką, ostatniego Prezydenta na Uchodźctwie, Dowódców wszystkich Sił Zbrojnych i szefów najważniejszych Instytucji Państwowych, a także Polaków zasłużonych dla Ojczyzny, takich jak Ikona Solidarności, Anna Walentynowicz.
W tej sytuacji, Komisję powołał PiS w formie zespołu parlamentarnego. Na czele jej stanął Antoni Macierewicz. Wykreowany przez przeciwników politycznych na oszołoma, który jednak dziwnym trafem nie przegrał żadnej z wytaczanych mu rozpraw o rzekome pomówienia… A ostatnie odebranie mu praw dostępu do informacji niejawnych, okazało się również bezpodstawne. Macierewicz od lat twardo stoi po stronie prawdy materialnej. Nic wiec dziwnego, ze to on objął szefostwo tego zespołu.
W 7 miesięcy po Katastrofie, nie możemy być pewni żadnej informacji, która przebija się do opinii publicznej.3 tygodnie mamiono nas nieprawdziwą godziną samej Katastrofy. Po zakończeniu prac rosyjskiej Komisji MAK, wycofano protokoły przesłuchań kontrolerów lotu, których polska strona w ogóle nie miała okazji przesłuchać! Nie wiemy, czy premier 7 kwietnia leciał TU 1541 M 101, czy Casą. Czy TU 154 w dniu 9 kwietnia robił oblot do Smoleńska (zgodnie z wypowiedzią ojca stewardesy Joanny Moniuszko).Przykłady innych wątpliwości były wielokrotnie poruszane zarówno przez prawicowych dziennikarzy jak i blogerów (przede wszystkim). Byliśmy wprowadzani także w błąd, co do okoliczności rozdziału delegacji.. Wszystko pod hasłem: tajemnica śledztwa. Gdyby powołano formalnie Komisję d.s. Tragedii Smoleńskiej, takie utajnianie byłoby niemożliwe.
Rosja wykluczyła od razu wersję zamachu. Bez badania wszystkich szczątków samolotu. (Warto wspomnieć o badaniu szczątków samolotu, który rozpadł się na dużej wysokości nad Lockerby.Tam dowodem stał się malutki kawałek układu tranzystorowego…). Polscy śledczy dostępu do wraku nie mieli. A jeśli dostaną, to gdzie jest kokpit, którego spore części widzieli podobno polscy prokuratorzy?
Jednym z argumentów, że nikt w Rosji nie miałby żadnego powodu, aby chcieć pozbyć się Prezydenta Kaczyńskiego, (który nie miał wg niektórych szans na reelekcję, więc nie mógł być „przeszkodą” dla Rosjan) traci mocno na wartości w świetle ujawnionych kilka dni temu nagrań ze spotkania premiera Putina w Bułgarii z 2008 roku.
„Nawiązując do konkurencji w Europie o trasy gazociągów i ropociągów, Putin oświadczył:
- To jest prawdziwa wojna. Wiecie, jaką obstrukcję zorganizowali nam nasi polscy bracia. Tylko dlatego, że zrezygnowaliśmy z drugiej rury przez ich terytorium. Oni już mają jeden rurociąg, chcieli mieć drugi, a kiedy my, dążąc do dywersyfikacji, postanowiliśmy, że druga rura przejdzie pod dnem Morza Bałtyckiego, zorganizowali nam światowy skandal. Doszło do destrukcji dwustronnych stosunków.” *
Ilu przeciwników Nord Stream, w tym najważniejszego, Prezydenta, znalazło się na pokładzie TU154 M 101? Miał się znaleźć jeszcze jeden: Jarosław Kaczyński, którego śmierć w katastrofie ogłoszono w pierwszych informacjach ze Smoleńska.
A 9 kwietnia 2010 roku nastąpiło uroczyste rozpoczęcie budowy… Po Katastrofie podpisano umowę gazową z Rosją, której niekorzystne zapisy korygowała Komisja Europejska. Zapanowała powszechna miłość. Miłość silniejsza niż śmierć.
W tej sytuacji dzisiejsza wizyta pani minister Fotygi i szefa Zespołu parlamentarnego, Antoniego Macierewicza nie jest „nikczemnym podważaniem państwa polskiego „ tylko racjonalna próbą przywrócenia jego praw do suwerenności. Szefa zespołu badającego okoliczności katastrofy wspiera b. minister spraw zagranicznych, która zadba, aby formuła rozmów była zgodna z daleko rozumianym interesem Polski.
Ta wizyta nie musi zaowocować przegłosowaniem petycji kongresmena Kinga. Ale może wpłynąć na pozyskanie materiałów (zdjęć satelitarnych), dyplomatyczne naciski ze strony Kongresu USA na zwrot czarnych skrzynek, a także na rangę posłuchania w sprawie Katastrofy Smoleńskiej przed Parlamentem w Komisji Europejskiej. Wszak Europa nie może być gorsza od USA. Zabawne jest także to, że wizyta w USA wywołała takie oburzenie, a posłuchanie w UE nie..wszak oba wydarzenia dotyczą tych samych kwestii. A samo spotkanie z Kongresmenami, to chyba mniej niż publiczne wystąpienie przed posłami wielu narodów Europy.
I w tym aspekcie prof. Nałęcz ma rację. Anna Fotyga to dziewczynka z zapałkami. Ale czasem trzeba jedną zapalić, aby stało się jaśniej..Wielkiemu oburzeniu prof. się nie dziwię. Czy karpie mogą się cieszyć z nadchodzącej Wigilii?
http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/Swiat/537840,Kongresmen-peter-king-chce-miedzynarodowego-sledztwa-ws-smolenska.html
http://www.wpolityce.pl/view/3024/Kurtyka__Merta_i_300_tysiecy_Polakow_apeluja_do_premiera_o_miedzynarodowa_komisje_do_zbadania_tragedii_10_04.html
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/z_ostatniej_chwili/stasiak--gazociag-polnocny-to-realne-zagrozenie,6461,1
http://januszwojciechowski.salon24.pl/249762,polityczna-nikczemnosc-nalecza
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/ujawniono-rozmowe-putina-jest-tez-o-polsce,1557175
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/ruszyla-budowa-gazociagu-polnocnego,56432,1
Inne tematy w dziale Polityka