1maud 1maud
2400
BLOG

Orła Wrona nie pokona!

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 45


  Hasło, umieszczone przez gdańskiego dziennikarza Staszka Danielewicza w Głosie Wybrzeża, w muzycznym felietonie,Wrona skona,  podtrzymywało na duchu wielu Polaków w czasach stanu wojennego i później, aż do 1989 r.. Wydawało się, że żywot tego hasła zakończył się definitywnie,wraz ze śmiercią Wrony.

Jak widać nie. Obok cudownie zmartwychwstałej Propagandy Sukcesu, jakże aktywnej w mediach i rządzie, Bronisław Komorowski, aktualny Prezydent RP, wskrzesił też WRONĘ.

Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że wskrzeszenie nastąpiło przypadkowo i jednorazowo. O nie. Sole trzeźwiące zaczął podawać Komorowski natychmiast po wyborach, zapraszając skompromitowanego Generała na inaugurację swojej prezydentury. Historycy, publicyści i wielu dziennikarzy, także z tzw.. mainstreamu od dawna wskazują na tzw. Ujemne zasługi Generała dla Polski, a wielu także uważa, ze winien stanąć za wykonywanie poleceń Moskwy ponad obronę interesów własnego kraju i jego obywateli, przed Trybunałem Stanu. Dla mnie jest zwykłym zdrajcą.

Nikt jednak nie wątpi, że za te zasługi właśnie Generał niezmiennie cieszy się estymą emerytowanych i aktualnych władz Rosji, czego dowodem jest zapraszanie go na święta z okazji zakończenia II Wojny Światowej. Wierny sługa odbiera zasłużone laury. Wspólny wyjazd Komorowskiego i Jaruzelskiego do Moskwy, traktuję jedynie w kategoriach powinności dyplomatycznych. Ale fakt, że Komorowski pojechał z Jaruzelskim do Katynia, to ewidentny przykład na miłościwe wskrzeszanie zmory Polaków, jaką była WRON.I gest Kozakiewicza, który Komorowski pokazał Polakom. 

Patron Generała i jego zwierzchnik, serwując uściski i głosząc gładkie słowa, które zadowolić mogły tylko Jaruzelskiego, a niestety zadowoliły także Komorowskiego- swoje prawdziwe oblicze ujawnił w Strasburgu. W Katyniu poklepywanie, w Smoleńsku uściski i pocałunki, a do Trybunału cyniczne konstatacja „Rosjanie napisali, że nie mają obowiązku wyjaśniać losu zamordowanych przez NKWD w 1940 r. polskich oficerów, zaginionych - jak to określili - w wyniku "wydarzeń katyńskich". Pod pismem podpisał się wiceminister sprawiedliwości Georgij Matiuszkin.”.To, że zaginieni mieli kule w głowach, orzełki na czapkach, widział świat. Ale trzeba być wariatem, aby Rosję prosić o odszukanie kości.

Rosjanie obecnie namolnie próbują z Tragedii Smoleńskiej uczynić „wydarzenia smoleńskie”, których też nie mają obowiązku wyjaśniać z prostego powodu: „Polacy zabili się na własne życzenie”. Resztki, które zebrali (jak się dało) oddali, a tym oszołomom nie wiadomo o co chodzi.

A w Polsce, dla sporej grupy, w tym rządu, służb itp. taka interpretacja jest zgodna ze standardem. Szkoda, że ze standardem Rosji, a nie np. USA, które szczątki Amerykanów, którzy zmarli z wycieńczenia lub zginęli przy budowie słynnego mostu na rzece Kwai ekshumowali z cmentarzy rejonu Kochanaburi i pochowali na wojskowym cmentarzu Arlington. Mimo, iż państwowość amerykańska jest krótsza o całe wieki, od rosyjskiej czy też polskiej. Tylko: takie są wymogi państwa dbałego interes i pamięć swoich Obywateli. Nie cudzych.

Minister Nowak, który niedawno osobiście angażował się w Sopocie w agitację wyboru Jacka Karnowskiego, teraz zachwala postawę Komorowskiego, który podobno wznosi się ponad podziały, zapraszając Jaruzelskiego na posiedzenia RBN. Ba, do kompanii spraszając wielu beneficjentów Okrągłego Stołu..Jak miło obejrzeć dawno niewidzianych towarzyszy, z towarzyszem Cioskiem na przedzie? Wszak ten ostatni, jako wieloletni ambasador w Moskwie, zna wszystkie potrzeby Rosjan. A z niedawnych przeprosin ciecia Grasia może wynikać, że obecnie władza skłonna jest przeprosić za to, że żyje.

Na wszelki wypadek, nie zaproszono byłego premiera Olszewskiego, którego chorobliwe uczulenie na wszelkiego rodzaju agenturę powiązaną z Rosją jest powszechnie znane Pewnie z dbałości o Jego stan zdrowia. W tym gronie, zapewne już po 5 minutach wywoziłaby go ERKA.

R-ka nie będzie natomiast niewątpliwie potrzebna szefowi WRON, który chory jest wtedy, gdy trzeba zeznawać przed polskimi sędziami i odpowiadać przed Narodem. A służyć Rosji jest zdolny do tchu ostatniego. Jego rady gwarantują polskiemu Prezydentowi dobrze nam od 1945 znany „pragmatyzm polityczny” w stosunkach z Rosją, który –podobnie jak WRON- jest reaktywowany na potęgę.

Wielce pomocne będą także rady byłego prezydenta Kwaśniewskiego. On jest absolutnym specjalistą od prezentowania postawy kolankowej w przedsionku caratu, a także perfekcyjnym znawcą języka rosyjskiego „pod wpływem”.

W migawkach z tego sabatu, który ma przynieść podobno Komorowskiemu wypracowanie wspólnych prerogatyw do spotkania z Miedwiediewem, radować się mogliśmy zażyłością Borsuka z Puszczańskim, Cioskiem i oczywiście Bolkiem.

Pewne wnioski z przygotowań do spotkania obu wężów stanu, możemy wyciągnąć na podstawie nowatorsko pojmowanej dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Oprócz wspólnego fetowania postępujących prac nad budową Nord Steram, wielowiekowymi zakupami nadmiernych ilości gazu po zawyżonych cenach, zablokowaniem dostępu do budowanego Gazoportu w Świnoujściu, prawdopodobnym oddaniu kontroli nad rurami przesyłowymi w ramach ocieplenia stosunków i powszechnej miłości, sprzedamy Rosjanom polska rafinerię w Gdańsku (jedyną, która może pracować na bazie ropy spoza Rosji), a na koniec kupimy energię z Kaliningradu.

W zamian za co Rosja otoczy nas ochroną swojej tarczy antyrakietowej: na dwie raty: jak będzie miała i będzie chciała. A będzie chciała, jak będziemy grzeczni. W dodatku ochroni nas poza naszymi granicami, a co przegapią- możemy zniszczyć sobie sami. Z procy najlepiej.

Powiecie może, że sprawy są tak poważne, a ja kpię. Ano- kpię. Bo to właśnie kpina, a nie sama martyrologia pamięci, doprowadziła kiedyś naród polski do przebudzenia. Więc trzeba go budzić teraz na potęgę. I spieszyć się. Póki nie będzie za późno.

Ale:Orła Wrona nie pokona.

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka