TVP info kleci laurki zmarłemu generałowi. Owszem, udostępniono mikrofon kilku osobom, które negatywnie oceniały postawę Jaruzelskiego. Nie należeli oczywiście do nich Czapliński, Żakowski, Paradowska i …entomolog Niesiołowski..Który dodatkowo dał upust swojej nienawiści dał do tych, którzy śmieli wypowiadać się przedwcześnie o pochówku generała. Przy okazji łamiąc ciszę wyborcza przez jawny atak na partie prawicowe…).(O Ciosku nie wspomnę) Piewcy dramatu człowieka urodzonego w szlacheckiej rodzinie, którego trauma rzuciła pomiędzy tradycyjne, ziemiańskie i chrześcijańskie tradycje chyba zupełnie oszaleli. Bo trauma dotykała tych, którym udało się wrócić z poniewierki i zachować prawo do życia. Niekoniecznie już pracy w rzeczywistości narzuconej prze Sowietów i jej rodzimych popleczników. Jaruzelski nie stanął między młotem a kowadłem. Z pietyzmem i konsekwentnie robił karierę pod sztandarem wroga Polski. Konsekwentnie walczył z polskimi patriotami. Jak wskazuję ostatnie ustalenia w IPN – właśnie za walkę z żołnierzami Wyklętymi otrzymał odznaczenia wojskowe. Nie za dokonania na polu bitwy w wrogiem….Nie przeszkadzał mu w robieniu kariery ani rok 1956, ani 1968.W 1970 nie miał tez skrupułów w dalszym pięciu się na szczyt władzy. Nadszedł rok 1980. Wprowadził stan wojenny i rozbił Solidarność. Potem dochodził do porozumienia z „nowym układem". Z którym już spokojnie mógł się układać. Ba, zostać na chwilę prezydentem. Co zapewniło mu życie w komforcie do końca.
Jedyna zasługą Jaruzelskiego było to, że ochronił swoich partyjnych kompanów na równi z sobą przed odpowiedzialnością przez Sądem za ciemiężenie, kalectwo i śmierć wielu swoich rodaków. Oni tez będą płakac najgłośniej i snuć przed nami obraz tragicznego szlachcica, który „nie chciał, ale musiał” i wybierał mniejsze zło. Na litość boską…nie wmawiajcie Polakom, że to postać tragiczna. On nie pojawił się nagle i siłą nie wsadzano go na kolejne stanowiska. On je obejmował z własnej woli i czerpał z tego określone korzyści. Aż do dzisiaj. W przeciwieństwie do wielu Polaków, którzy dzięki niemu stracili życie, zdrowie i często zdolność do utrzymania rodziny.
Nie musicie pluć na Zmarłego. Historia go sądzi już i osądzi jeszcze skrupulatniej. Źle się stało, ze nie zrobił tego polski Sąd. Teraz pozostał mu Sąd Najwyższy. Przed Panem. Więc milczmy…
P.S.
Mam nadzieję, że rodzina sama nie dopuści do skandalu jakim byłby pochówek generała Jaruzelskiego w Alei Zasłużonych. Jak wszystkim ludziom którzy traca najbliższym składam rodzinie generał kondolencje. Ale nie będę udawać, że jest mi przykro z powodu jego śmierci. Jedno na co mnie stać w tej chwili- to obojętność.
Inne tematy w dziale Polityka