1maud 1maud
2622
BLOG

Ryba psuje się od głowy. Prof.Małgorzata Gersdorf w "rozkroku".

1maud 1maud Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 176

In dubio pro reo (wątpliwości na rzecz oskarżonego)

    Złożenie przez panią Małgorzatę Gersdorf na ręce prezydenta drugiego oświadczenia majątkowego, wymaganego prawem w stosunku do sędziów przechodzących w stan spoczynku, jest co najmniej zdumiewające.
    Skoro SN nie uznaje nowej ustawy, a sama pani b. prezes SN oświadcza, że nadal sprawuje swoją funkcję – taka postawa musi budzić zdumienie. Skoro Sejm (uchwalając nową ustawę ze zmianą wieku przejścia w stan spoczynku) podobno złamał Konstytucję, a ludzi się angażuje się masowo w protesty przeciwko rzekomemu bezprawiu- to musiało znaczyć o pewności własnego, sędziowskiego werdyktu. Niejako potwierdzeniem tej pewności są pytania prejudycjalne, kierowane do TSUE. Przecież, gdyby sędziowie nie byli pewni, że prawo jest łamane- nie używaliby taniego chwytu w postaci świadomego odsuwania rozstrzygnięcia sprawy zwykłego obywatela ( SN) tylko po to, aby odsunąć w czasie działanie ustawy. Oni musieli mieć pewność, że mają rację! Jeszcze mocniej to przekonanie wyraził sędzia Tuleya – odważył się przesunąć w czasie wyrok w sprawie gangu obcinaczy palców. Kierując do TSUE kolejne pytanie prejudycjalne. Żeby było śmieszniej- (lub raczej strasznie…)sędziowie świadomie lamią powszechnie stosowaną zasadę prawną, określająca wprost: czynność pozorna jest nieważna ( Actus simulatus nullius est momenti).
   Pomijając fakt, że sędziowie (SN i Tuleya) wykorzystują fakt oddania pod ich rozstrzygnięcia życiowych i ważnych spraw zwykłych obywateli dla załatwiania własnych interesów, niezwiązanych kompletnie z meritum toczących się postępowań, (co prowadzi wprost do nieuzasadnionej i szkodliwej dla spraw przewlekłości postepowań) – mamy kolejny dowód na to, że kontestowane publicznie hasła dotyczące rzekomego złamania Konstytucji, podważanie prerogatyw własnego państwa w stanowieniu prawa na arenie międzynarodowej nie wynikają z przekonania, że prawo jest łamane. 
   Gdyby pani profesor Małgorzata Gersdorf tę pewność miała, nie asekurowałaby się złożeniem drugiego oświadczenia majątkowego, wymaganego nowym prawem. Składając je potwierdziła, że udowodnienie słuszności działań części sędziów z SN i różnych organizacji, skupiających przedstawicieli palestry – nie jest proste. Że wątpliwości mają także ci, którzy prowokują do protestów i spektakularnych działań do rzekomej konieczności obrony Konstytucji. 
    I to jest niezwykle niebezpieczne. Bo może stanowić dowód wprost na to, że wzywanie do anarchii prawnej w Polsce (przez opisane powyżej działania) wynika z próby wymuszenia na rządzie pozostawienia sędziowskiego status quo na starej, skompromitowanej pośród znakomitej większości Polaków- zasadzie. 
    Została złamana jedna z podstawowych zasad sędziowskich: wątpliwości rozstrzygać należy na rzecz oskarżonego. Pani profesor Małgorzata Gersdorf te wątpliwości wyraźnie miała i ma, skoro w obawie przed konsekwencjami prawnymi nie zastosowania się do kwestionowanej publicznie, nowej ustawy o czasie i trybie przechodzenia w stan spoczynku, oświadczenie złożyła. Którą to ustawę (także publicznie) uznała za nieważną. Podobnie w rozkroku stanął wcześniej sędzia Iwulski (podobnie jak 6 jego kolegów z SN) składając oświadczenie woli sprawowania funkcji. 9 sędziów, składając oświadczenie woli o dalszym sprawowaniu funkcji w SN pomimo ukończenia 65 roku życia, złożyło wnioski zgodnie z zapisami nowej ustawy. Te oświadczenia zostały upublicznione na stronie SN. I od początku ujawniały wątpliwości interpretacyjne, powstałe w gronie samych sędziów. 
     11 sędziów postanowiło odejść w stan spoczynku. Gdyby posłużyć się wynikiem matematycznym: z 27 sędziów zobowiązanych do przejścia w stan spoczynku z nowej ustawy 11 przyjęło nowe warunki, 9 uznało wprost jej działanie, a 7 stanęło w rozkroku- chcą orzekać na podstawie złożonego oświadczenia, ale na podstawie Konstytucji. Po co składali oświadczenie, skoro prawo wg nich jest jednoznaczne? Gdyby uznać liczbę oświadczeń za swoiste głosowanie nad wyrokiem, mamy wynik 9-7 na korzyść uznania ustawy. 
    Te wątpliwości nie powstrzymały grupy sędziów przed ferowaniem wyroku o łamaniu Konstytucji. Swoją postawą prowadząc do licznych protestów i podważania prerogatyw ustawodawcy. Owi sędziowie zadziałali dokładnie wg schematu ostrożności procesowej, charakterystycznej dla adwokatów: Konstytucja złamana, ale na wszelki wypadek muszę się ochronić na wypadek, gdyby okazała się złamaniem rzekomym… czyli: Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek.
   Takie postawy to kolejny dowód na łamanie obowiązkowych zasad dla ludzi stojących na straży prawa stanowionego: obowiązku uznania wyższości dobra publicznego nad dobrem jednostki. Mają wątpliwości, co nie powstrzymuje ich przed ferowaniem wyroków. Prowadzących do zamieszania publicznego i anarchii. Gdyby nie pytania prejudycjalne do TSUE zastosowane przez SN, sędzia Tuleya nie odważyłby się na wstrzymanie procedury sądowej w sprawie gangu obcinaczy palców. Nie od dzisiaj wiadomo: ryba psuje się od głowy.  

P.S. Autorytet sędziów podważają często zwolennicy działań rządu. Ujawniając pospolite przestępstwa dokonywane przez członków palestry. To rzuca mroczny cień na środowisko. Ale najgorsze jest autopodważanie autorytetu sędziów – bo jak szanować sędziego, wykorzystującego cudze sprawy do rozstrzygania własnych problemów? W dodatku wciągającego- swoją niejednoznaczną postawą- społeczeństwo w anarchistyczne działania?

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-07-04/na-stronie-sadu-najwyzszego-zamieszczono-oswiadczenia-sedziow-chcacych-orzekac-po-65-roku-zycia/

https://wiadomosci.wp.pl/gersdorf-uznala-stan-spoczynku-zlozyla-drugie-oswiadczenie-majatkowe-na-rece-prezydenta-6292884054636673a

https://plus.polskatimes.pl/sedziowie-ludzie-ktorzy-dobrze-waza-kazda-swoja-decyzje/ar/12291058


1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo