Oliwer Cedzidło Oliwer Cedzidło
222
BLOG

Geopolityka emocji Chiny - USA

Oliwer Cedzidło Oliwer Cedzidło Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Przyszłość zawsze jest zapowiedziana, wystarczy tylko uważnie czytać znaki, scenariuszy jest oczywiście wiele, i nie każdy musi zostać rozegrany. Są jednak takie, które mają globalne znaczenie, stąd priorytet w ich realizacji i troska wielu sił biorących udział w ich kreśleniu. Nie trzeba wielu słów. Obrazy są wystarczająco wymowne. Ropa będzie coraz tańsza, dolar upadnie (o węglu szkoda gadać, biedni górnicy). Wygrają baterie Tesli. A w Ameryce północnej będzie coraz więcej Chińskich inwestycji. To oznacza zmianę paradygmatu świat. Czy ktoś może stanąc Chinom na drodze? Rosja (wydaje się bez szans z swoim technologicznym zacofaniem, i brakiem precyzji i cierpliwości). Smok się obudził. Pozostaje otwarte pytanie: kto w tej rozgrywce jest kotem? (istnieją jakieś semickie rasy kotów? a może to poprostu dachowiec, czyli cała ta światowa publiczność obserwujaca rozgrywkę. Przy okazji możemy przerobić ważną lekcję - starożytnej sztuki walki i wygrywania  (przerobili ją ostatnio nasi piłkarze) po zwycięskiej walce przeciwnikowi należy się respect, czyli szacunek (przed walką zresztą też - bo tylko wtedy można wygrać). :) (kapitalna reżyseria).

Ps. Odnoszę czasami wrażenie, ze w kręgach postkultury PRLu respekt czyli szacunek mylony jest z lękiem, a to przecież są przeciwieństwa.

Cała ta opowieść trochę w tym kontekście, warto posłuchać jeśli ktoś lubi geopolitykę, polecam (Łukasz Warzecha nie ma zbyt wiele mądrego do powiedzenia, ale to jakby tradycyjnie, jemu się wydaje, że to skromni mieszkańcy Chin decydują o woelo-dziesięcio-letnich planach geopolitycznych tego starożytnego mocarstwa, zabawne. :)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości