Pamiętacie pewnie państwo orła z białej czekolady. To był pomysł byłej pani dyrektor radiowej Trójeczki. To miał być orzeł na miarę tamtych czasów. Czekoladowy orzeł jako symbol współczesnego patriotyzmu. Ów orzeł gdzieś przepadł, ktoś go kupił, zjadł, przetopił, nie wiem. Los owego czekoladowego orła mógł być metaforą 3 Rzeczpospolitej. Szkoda, że nikt nie wyśledził gdzie ów orzeł odleciał.
Lecz ostatnio pojawił się nowy orzeł. To Kazik.. Czy on też jest z czekolady? Tym bardziej, że tak ładni śpiewa o Kaczyńskim, który ma prawo do łez na cmentarzu, gdy inni Polacy mają zakaz płaczu.
Mój Boże... Kazik. Pierwszy chusteczkowy starego układu. I teraz wszyscy płaczą. Nawet pani vice Premier wystosowała swój protest na papierze firmowym Urzędu Rady Ministrów. I w ten oto sposób Kazik i pan Niedźwiecki awansował do roli polskich męczenników z czekolady.
A w tym samym czasie kandydat na polskiego prezydenta, pan Trzaskowski powiedział do dziennikarzy TVP info, aby „ się śpieszyli zadawać pytania”, ponieważ zostało im kilka tygodni pracy. Rzecz niesamowita, to nic innego, jak wypowiedziana bez żadnych ogródek groźba.
Co będzie, gdy Trzaskowski wygra wybory? Skasuje TVP info, dowartościowując w ten sposób TVN. Dowartościowując także dosłownie. W gotówce? A może zamieni TVP info w jakąś formę Soku z Buraka przez całą dobę. Te słowa pokazują prawdziwą twarz demokraty Trzaskowskiego. To twarz współczesnego brukselskiego bolszewika. Aby pan Trzaskowski miał racje musi panować monopol medialny. Musi panować sformatowany przekaz. Tylko Kazik. Tylko Sok z buraka. Jeżeli ktoś molestuje, to tylko ksiądz. Jeżeli strefa relaksu, to tylko ta nasza...
Proszę te słowa potraktować, jako memento. Współczesny bolszewizm już nie zdobywa Pałaców Zimowych. Nie morduje panów i kułaków. On swoich oficerów politycznych chce mieć w każdej stacji i każdej gazecie. Ponieważ awaria kolektora musi być ukazana, jako „ kontrolowany zrzut” Oczywiście, ktoś powie, że prawica także ma swoich dziennikarzy i swój medialny przekaz. Ale proszę tylko porównać aferę związaną z Kazikiem, i jego ten niby protest song, związany z tym, że Kaczyński bez żadnego trybu wchodzi na cmentarz z aferami związanymi z ekipą PO. Afery PO to afery strukturalne, odsłaniające istotę formacji, która rządziła, formacji, która odpowiada za 3 Rzeczpospolitą. O to, czyja ma być Polska? Zaś spór o obecną rzeczywistość dotyczy tego, czy Kazik ma prawo być „ na Liście przebojów? I o to, jaka jest polityka programowa Trójeczki?
Tak, ową Lista przebojów zabełtają nam w głowie. Zapewne jutro na ulicy, do obrońców przedsiębiorców dołączą obrońcy prawdziwej „ Listy przebojów” I pomaszerują owi wzburzeni Polacy pod Pałac Prezydencki – skandując my chcemy Kazika. My chcemy Kazika, nawet jak będzie czekolady.
I gdzieś w tym zgiełku zginie przedziwna groźba pana Trzaskowskiego. A może to on jest z czekolady? I to z gorzkiej?
Produkcja. Zakłady 22 Lipca dawniej Wedel
Tak, te słowa trzeba zapamiętać. Musimy zapamiętać. Bo oto nadchodzą nowe czasy. Trochę czekoladowe a trochę grożne ...
