Republikanizm Republikanizm
114
BLOG

Demokracja a motłoch cz.2.

Republikanizm Republikanizm Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Fundamentem demokracji jest klasa średnia. Kiedy nie ma klasy średniej albo jest słaba - nie ma demokracji. Proszę przeanalizować historię demokracji w historii ludzkości . Demokratyczna Grecja, demokratyczny Rzym, demokratyczne rządy miast hanzeatyckich i Wenecja, Rzeczpospolita szlachecka w Polsce, purytanie Cromwella walczący z angielską monarchią absolutną, amerykańska wojna o niepodległość itd. Wszystkie te demokracje miały jedną wspólna cechę - duża grupa ludzi , niezależnych mentalnie i ekonomicznie - posiadacze ziemscy, kupcy ,rzemieślnicy i inni niezależni ekonomicznie mieszczanie przeciwstawiają się rządom absolutnym . Wszystkich tych ludzi nazwalibyśmy obecnie "klasą średnią". Demokracje te, są otoczone monarchiami absolutnymi czyli organizmami społecznymi mającymi formę organizacyjną "stada" (opisałem tą ludzką  formę organizacyjną w poprzedniej części).

Co to jest "klasa średnia"? Ludzie którzy chcą samodzielnie zdobywać wiedzę i pracować  żeby podnieść swój standard życia, wykształcić dzieci. Ludzie którzy liczą na siebie , bez oglądania się na pomoc stada, plemienia, państwa itd.  Są to ludzie, których motywacja życiowa, a co za tym idzie wykształcenie, kwalifikacje i posiadany majątek, uniezależniają od pracodawców, państwa, wszelkiego rodzaju sponsorów, stada. Ludzie którzy pracują na własny rachunek lub ludzie, którzy z racji swoich kwalifikacji lub wykształcenia, w każdej chwili mogą powiedzieć pracodawcy - " nie odpowiadają mi warunki pracy, zmieniam pracodawcę". W przeciwieństwie do "motłochu" czyli ludzi, którzy z powodu swojej mentalności i  wykształcenia, muszą "wisieć na pasku" pracodawców, sponsorów, państwa, stada itd. W krótkich słowach ; ludzie bez pracy lub dla których utrata pracy jest katastrofą życiową oraz ludzie którzy z powodu swojej mentalności nie potrafią myśleć i funkcjonować samodzielnie.  Są to bezrobotni, niewykwalifikowani robotnicy, wielu urzędników, żołnierze, wielu tzw. intelektualistów, artystów, wielu polityków, wielu naukowców. Czym się różni "motłochowy" artysta czy "motłochowy " naukowiec od artysty czy naukowca? Niezdolnością do funkcjonowania bez sponsoringu Państwa, bez " wiszenia na pasku " magnata , oligarchy , herszta stada. Te ostatnie grupy społeczne czyli tzw. intelektualiści , pseudoartyści, ludzie obsiadający stanowiska na wyższych państwowych uczelniach są częścią "motłochu" , tworząc jego ideologię i przywództwo. Obecnie propagandową ideologię "motłochu " możemy streścić w jednym zdaniu - "zabierzemy innym i damy wam w imię tzw. sprawiedliwości społecznej". Oczywiście ta zasada, jak historia dowodzi, nigdy nie zadziałała. Natomiast jest doskonałym sposobem na wprowadzenie totalitaryzmu czyli rządów "stada" i wypromowania nowego herszta stada.  

 Kiedy upada demokracja? Wtedy , kiedy klasa średnia słabnie, a rośnie siła motłochu lub/i magnaterii. Bardzo interesująca jest analiza upadków demokratycznych systemów oraz przechodzenia władzy w stadzie w ręce innego herszta.  

Potężna Rzeczpospolita szlachecka w XVII w zaczyna chylić się ku upadkowi. Następujące po sobie wojny pauperyzują rządzącą klasę średnią czyli szlacheckich posiadaczy ziemskich. Wielu z nich traci majątki stając sią tzw. "gołotą szlachecką",  która szuka zatrudnienia u wielkich magnatów. Czyli w naszej terminologii staje się motłochem.  Z drugiej strony umacnia się warstwa magnaterii przejmująca szlacheckie ziemie. Warstwa ta, wykorzystując wiszący u jej paska motłoch szlachecki paraliżuje "demokrację szlachecką" ostatecznie oddając władzę tyranii po rozbiorach Polski.

Rok 1917 . Rosja upada . Dotychczasowy herszt stada Car jest słaby. Nowy pretendent do rządów Lenin organizuje motłoch , w pierwszej kolejności niezadowolone  żołdactwo, szukające nowego wodza.  Klasa średnia jest szczątkowa. Nie jest w stanie wprowadzić demokracji, Toczy się wojna między zwolennikami starego herszta i nowego pretendenta do władzy w stadzie. Wygrywa Lenin.

Niemcy po I wojnie światowej idą podobną drogą. Wojna osłabiła klasę średnią usiłującą wprowadzić demokrację po upadku cesarza czyli starego herszta stada. Ulice są pełne motłochu , panuje bieda i bandytyzm. Pojawiają się nowi pretendenci do rządów stadzie. Na ulicach, o  rządy walczą dwie grupy pretendentów - komuniści i faszyści. W walce zaczyna wygrywać bardziej przebiegła i brutalna grupa kierowana przez Hitlera. Popiera go ostatecznie magnateria czyli wielcy przemysłowcy oraz słaba klasa średnia chcąca porządku i bezpieczeństwa na ulicach . Hitler wygrywa.

Dlaczego współcześnie nie powiodło się wprowadzenie demokracji w krajach arabskich, podczas gdy udało  się w nazistowskich Niemczech i cesarskiej Japonii po II wojnie  światowej.  Ponieważ w Niemczech i Japonii była klasa średnia, zbyt słaba żeby obalić rządy hersztów stada , ale wystarczająco silna  aby utrzymać demokrację po ich obaleniu. Natomiast w takich  krajach arabskich jak Irak , Syria , Libia klasa średnia jest szczątkowa. Co więcej, w krajach arabskich jest ogromna grupa ludzi bez pracy, wykształcenia, bez perspektyw - motłoch będący naturalną glebą dla wszelkich totalitarnych ideologii czyli ideologii "stada".  Nawet jeśli wojska amerykańskie obaliły poprzednich hersztów , motłoch wobec słabości klasy średniej, wprowadza do władzy nowego herszta.

Z pewnym uproszczeniem możemy powiedzieć że wszystko co zagraża klasie średniej jest zagrożeniem dla demokracji.

W chwili obecnej mamy dwa zagrożenia współczesnej demokracji.

Pierwsze to "motłoch" który już wyżej opisałem, we współczesnych czasach często określamy go nazwą "lewactwo".

Drugim zagrożeniem są wielkie korporacje , wielkie banki i grupy bardzo bogatych ludzi, którzy z racji posiadanych majątków starają się rozszerzać zakres swojej władzy i wpływów, dawniej nazywano ich magnateria.

O ile wielkie korporacje stosunkowo łatwo spacyfikować wprowadzając właściwe prawodawstwo, o tyle lewactwo to ideologia bardzo trudna do wypielenia - wspierana jest przez miliony nierobów , niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania , myślących w kategoriach "stada" .

Jeszcze raz powtarzam - demokracja jest wybrykiem natury, czymś co się w naturze nie zdarza. I jeśli klasa średnia w jakimś kraju zbuduje demokrację - stado ludzkie, podążając za głosem natury będzie dążyło do przywrócenia rządów stada czyli rządów "herszta". Każda wojna , każdy duży wstrząs gospodarczy czy katastrofa naturalna może spowodować nasz powrót do tej naturalnej formy organizacji społecznej. Jeśli chcemy demokracji , musimy wzmacniać klasę średnią eliminując motłoch oraz ograniczając magnaterię. Jak eliminować motłoch ? Po przez wolnościową edukację  i rozszerzanie wolności gospodarczej oraz zmuszanie motłochu do pracy, ograniczając do minimum wszelkie zasiłki, które w sposób naturalny budują  tą warstwę społeczną tworząc glebę dla "nowego herszta stada".

A swoją drogą to interesujące, że wszystkie ruchy socjalistyczne określają się jako "postępowe". W rzeczywistości są ideologiami naszego "powrotu na drzewa". Ideologiami "stada". 

Uważam że socjalizm jest prymitywną ideologią, która blokuje rozwój człowieka i cofa nas do jaskini.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo