Jedynym ratunkiem dla przetrwania Polski i perspektywą dla jej egzystencji w przyszłości jest jeden, bardzo skomplikowany ale nie do uniknięcia zabieg.
Musimy założyć Państwo. Założyć je od podstaw i jest to zadanie dużo trudniejsze, niż przy zawiązywaniu II-giej RP. W owym czasie nowa Polska musiała się oprzeć na istniejącej administracji, musiała się oprzeć na urzędnikach, policjantach, wojskowych działających pod zaborami, dla których jednak idea wolnej Rzeczpospolitej nie przestawała być marzeniem i którzy swego marzenia doczekując, stanęli do jej budowy bez uwikłań i nieszczerych intencji- przynajmniej w swojej większości.
Swoje Państwo, czyli PRL założyli od podstaw komuniści. Oni także wykorzystali każdego z obywateli, którego użyć się dało tyle że resztę zamordowali lub wtrącili do więzień, wydrukowali swoją historię, stworzyli nowe święta i nowy kalendarz zdarzeń mających status tradycji tego nowego Państwa. Stworzyli przestrzeń dla fabrycznie nowej celebry, dla korzonków nowego porządku a całkowicie lub prawie całkowicie skazali na zapomnienie Państwo poprzednie.
Komuniści zakładający III-cią RP już nie musieli być tak okrutni, jak 40 lat wcześniej. Wystarczyło kilkaset trupów, całkowicie własny aparat urzędniczy, własne sądownictwo, wojsko, policja, własna ( pozornie nie- ale koncesjonowana przez siebie) opozycja, prasa, radio i telewizja, wreszcie swój system reglamentowania tytułów naukowych itd..
Czy ja jestem tym działaniem komunistów wzburzony?
Po ludzku oczywiście tak, ale jako realista już nie.
Prostą nauką jest to, że Nowego Państwa nigdy nie udało się stworzyć bez ofiar, represji, bez zburzenia fundamentów z przeszłości. Można oczywiście w budynku byłej katowni urządzić szkołę ale takich rzeczy nikt myślący nie zrobi- przeszłość takiego miejsca zawsze musi powrócić. Jest oczywiste, że nowe Państwo pozbawia przywilejów stare elity ale to oczywiste- po to właśnie między innymi to Państwo się buduje.
PRL na naszych oczach się kończy. Nie pomogła odwilż gomułkowska, era Gierka, stan wojenny i nie pomógł pomysł III-ciej RP, ostatni pomysł komunistów na utrzymanie władzy i Polski w pożądany przez siebie sposób. Projekt PRL okazał się niewydolny w każdej fazie jego trwania i nie jest to moja fantasmagoria a suche stwierdzenie faktu. Gdyby nie pieniądze z Unii Europejskiej, dawno już doszłoby do bankructwa a jeśli pozostawimy sprawy tak jak się mają obecnie, bankructwo nadejdzie nieuchronnie ale dotknie oczywiście tych, będących poza wpływami i adresem dystrybutorów. Dotknie więc około 85-90% społeczeństwa.
Wtedy musi dojść do wypadków, które mogą nastąpić teraz w znacznie łagodniejszej formie. Wtedy dojdzie do prawdziwego „przewartościowania” i będzie krwawo tak mocno, jak mocno historia będzie nadrabiać zaległości- widzimy dziś, jak nadrabia je w Syrii, Libii...
Warto więc i to warto każdej sile w Polsce zdać sobie sprawę z tego, że formuła Państwa założonego przez komunistów ostatecznie się wyczerpała, że mimo wpływu ogromnych pieniędzy stała się sitem, że wystarczyło tylko tyle tych pieniędzy ile zostało na drucie tego sita, by całe społeczeństwo było wstanie dźwignąć znacznie swoją egzystencję.
Co będzie, gdy wreszcie to społeczeństwo zobaczy ile w tym sicie wyciekło przez jego oczka?
Ci, co już się nachapali- wyjedźcie stąd.
Mamy jako naród ostatnią szansę w postaci ostatnich pieniędzy z Unii. Chcemy ją dla Kraju, dla naszych dzieci, dla Polski.
Chcemy zdelegalizowania Państwa, które nie jest naszym Państwem,które jest tylko mechanizmem służącym do wysysania pieniędzy, w którym na pocieszenie buduje się nam szalety za miliony złotych, w którym wydaje się miliony na telewizyjną akcję zapraszania nas do naszych własnych lasów...
Wyjedźcie dziś.
Bo jeśli dziś nie założymy Nowego Polskiego Państwa, jeśli nam na to nie pozwolicie...
To za siedem lat zginiecie.
Inne tematy w dziale Polityka