WUJEK WUJEK
340
BLOG

"Marszałkini", "profesor" i białe skarpetki

WUJEK WUJEK Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

 Jeśli pewnej części społeczeństwa, chce się kalecząc przy tym ojczystą mowę nazywać kobietę sprawującą Urząd Marszałka „marszałkinią”- proszę bardzo, to świadczy jedynie o ich kulturze języka.

Chcą nazywać ministra „ministrą”- niech nazywają.

Maturzystów „profesorami”- nazywajcie.

Bęgowskiego Grodzką- niech wam będzie.

Tolerancję akceptacją- bardzo proszę.

 

Możecie nawet słonia obwołać Myszką Miki ale czyńcie to na własny rachunek i nie przymuszajcie reszty społeczeństwa do kompromitowania się na swój wzór i podobieństwo.

Tak jak nie daliśmy sobie narzucić przez was białych skarpetek i brudnych paznokci, tak nadal będziemy używać swojego języka w zgodzie z jego właściwym znaczeniem.Wasz plemienny dialekt pozostanie wasz i będzie, a właściwie już jest kulturowym tatuażem, wypaloną własnoręcznie cechą na waszych czołach.

 

Dla mnie- znakiem ostrzegawczym.

WUJEK
O mnie WUJEK

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo