Cały ten cyrk z podsłuchanymi rozmowami, jest oczywiście szokiem dla ludzi niezorientowanych, ale dla mnie nie. Zupełnie mnie to nie zdumiewa ani nie zaskakuje, bo od lat widać mafijną konstrukcję Polski i incydenty w postaci rządów Olszewskiego czy Kaczyńskiego, tylko tę mafijność potwierdzają na zasadzie wyjątku od reguły.
Jeśli rozmowy Kornatowskiego z „panem od śrubek”, kłamstwa Kaczmarka strofowanego za to przez własną żonę(„przestań tak kłamać, bo się z tobą rozwiodę”), taśmy wałbrzyskie, afera hazardowa, afera gruntowa we Wrocławiu, Amber Gold... Jeśli te wydarzenia nie wpłynęły na „ciemny lud' to pewnie najnowsze rewelacje również skończonych kretynów z których prócz złodziei składa się elektorat PO, nie przekona do przyznania własnej głupoty.
Może dlatego, że kłamca Kaczmarek jest nadal medialnym ekspertem, donosiciel Passent ocenia w telewizjach polityczną rzeczywistość wraz z tymi na których donosił. Hołdys cieszy się i podziwia środowisko za nałożoną zawodową infamię na Rosiewicza, przy czym nikt mu nie wypomina, że w związku z tym jest zwykłym faszystą, nikogo też nie razi cham z Biłgoraja...
Dobrze. Idiotów nie sieją.
Ale ja pytam, kto rządzi Polską, w czyich łapach jest mój kraj, kto podsłuchuje i niewątpliwie szantażuje polityków, Kto trzyma te sznurki i czemu nikt temu nie przeciwdziała?Przecież to nie Tusk rządzi, nie Belka, nie Sienkiewicz, tylko ten kto nagrywa i zbiera materiały na tych mafiozów. A zbiera je nie po to, by mafię wsadzić do więzienia ale żeby nią sterować.Premier Olszewski zadał przed laty dramatyczne pytanie, czyja będzie ta Polska, jeśli uda się przerwać jego misję.
Dzisiaj przyszedł wreszcie czas, by padła na to wyraźna odpowiedź. Jeśli ABW nie potrafi na to odpowiedzieć, to znaczy, że trzeba w tej służbie wprowadzić opcję zerową. Jeśli CBA nie potrafi- to samo, SKW- to samo.
Wszyscy won!
Skoro rządzący sami zdają sobie sprawę(Sienkiewicz), że Państwo nie istnieje i nie działa, to czas na jego budowę.
A jedyną dzisiaj siłą do tego zdolną, jest Prawo i Sprawiedliwość. Niezależnie od tego, jak się tej formacji nienawidzi. Boicie się służb o szóstej rano? Boicie się Kamińskiego? Macierewicza? Ja się nie boję.
Bójcie się Tuska, Belki, całej tej bandy, która niszczy wasz dom. Na nich mogą głosować jedynie złodzieje, lub intelektualni abnegaci plus zwykli idioci. Zawsze tak uważałem ale dzisiaj mówię wam to „Wprost”.
Prosto w twarz.
Inne tematy w dziale Polityka