Piszę ten tekst w chwili, kiedy sondażowy podział mandatów w przyszłym parlamencie przedstawia się następująco: Pis 33%, Kukiz 29%. PO 19%. Reszta poza parlamentem.
Odkąd redaktor Fijołek z portalu Wpolityce po trzech dniach od zdarzenia zdiagnozował je na trzech stronach*, podczas gdy ja napisałem to samo w godzinę po i w dziesięciu zdaniach, a chodziło o dymisje w rządzie Kopacz, postanowiłem wyrażać swoje opinie w jeszcze bardziej zwięzły sposób.Być może wtedy pan redaktor napisze to samo już po sześciu dniach i na ośmiu stronach. Ale tym widocznie różni się notkarz Salonu 24 od profesjonalnego dziennikarza.
Ad rem. Wyobraźmy sobie, że do parlamentu wchodzą wyżej wymienione ugrupowania i nieco realniej reprezentują swój elektorat, czyli powiedzmy zachowując kolejność, 30, 20, 20.I w takim, czy podobnym układzie sił, dochodzi do oczywistej koalicji PiS-u i Kukiza. Niby dobrze, ale trzeba za cenę tej koalicji uchwalić JOW-y. I to właśnie jest dramat!
Wtedy scena polityczna zamknie się na wiele lat, ograniczając się do trzech partii, z których jedna, Kukiza, zupełnie świeża i pełna niewiadomych z marszu zapewnia sobie polityczną nieśmiertelność.Nie jest ważne, kto pana Kukiza odeśle na powrót do gitary, ważne kto przejmie jego ugrupowanie a gotów jestem się założyć, że będzie to środowisko Platformy Obywatelskiej, czy jak kto woli Unii Wolności i wsiowych psów. Dlaczego tak uważam?
Dlatego, że za antysestemowym Kukizem stoi grupa ludzi, która bez systemu uprawiałaby co najwyżej własne, lub cudze pola pietruszką, która pod tym hasłem chce własny lokalny i opanowany system włączyć do tego, z którym rzekomo walczą. Dlatego, że słyszę głosy strategów PO, by szaraczki z tej partii przenikały do szeregów WoJOWników, by zdobyć miejsca w przyszłym parlamencie. Dlatego, że ludzie służb już tam są i będzie ich jeszcze więcej. Dlatego, że Kukiz nie ma żadnych struktur a co za tym idzie żadnej kontroli- JEST TYLKO FLAGĄ na czele starego układu, a oni zwiną tę flagę bez trudu w każdym dogodnym dla siebie momencie.
Część wyborców Kukiza w poniewczasie zorientuje się, co zrobili i szczerze zatęsknią za Platformą Obywatelską wraz z jej matołkowatą i gangsterską elitą tyle, że PO już nie będzie, będzie „Platforma Kukiza” bez Kukiza, już do końca aktywności dzisiejszej„młodzieży”.
Taki widzę scenariusz i przed takim przestrzegam. To jest pułapka i „Kukizowców” namawiam do zastanowienia się. Czy taki skutek jest naprawdę Waszym celem?, Czy Wasze JOW-y Was wybawią, czy zniszczą Wasz kraj?
To już grali, Lepper, Palikot, świadomi gry.
I Polska Partia Przyjaciół Piwa, z nieświadomym liderem...
Znacie takie sztuczki, czy pojęcia nie macie o najnowszej historii Polski?
Ja będę oczekiwał triumfu PiS-u, zanim „Kaczaffi” zejdzie ze sceny, bo tylko ON jest ZMIANĄ, tylko on gwarantuje normalność. Wiesz, „gówniarzu”**, co to jest normalność? Ano, nie będziesz musiał mieć dwóch fakultetów i i dwu opanowanych języków, by objąć dumną posadę Kasjera w Biedronce. Starczy podstawówka! Uwierz w ten cud! A jeśli zgrzeszyłeś wykształceniem, ocenią Twój potencjał a nie to, czy ciotka zrobiła łaskę Rektorowi uczelni. Nie masz takiej ciotki? Sorry, taki klimat...
Jeśli znowu dacie się wyrolować, to już Wasz wybór, bo to już Wasz Kraj a mnie bliżej do innego Domu. Ścielcie sobie. Śmiało.
*http://wpolityce.pl/polityka/255883-3-miesiace-temu-zapytalem-kopacz-o-afere-tasmowa-odpowiedzia-byly-buta-i-kpiny-dzis-premier-zachowuje-sie-jak-komorowski-po-i-turze-skonczy-tak-samo?strona=1
** Michnik o Tobie
Inne tematy w dziale Polityka