Wobec możliwego veta Prezydenta dotyczącego ustawy wiatrakowej, rząd zdecydował się na szantaż.
Powiązano ustawę "wiatrakową" z ustawą przedłużającą zamrożenie cen prądu.
Jak wyglada szantaż w paraktyce?
"Nie wyobrażam sobie, aby prezydent Andrzej Duda chciał zawetować ustawę, która mrozi na kolejne miesiące ceny energii - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.
- Rzadko używam takich słów, ale to byłby niebywały skandal. Mam nadzieję, że tu nastąpi opamiętanie - podkreślił szef rządu.
Ustawa wiatrakowa z poprawką dotyczącą cen prądu
Sejm uchwalił w ostatnią środę nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m.
Nowela liberalizuje przepisy dotyczące budowy elektrowni wiatrowych, m.in. wprowadzając również tzw. fundusz partycypacyjny dla mieszkańców sąsiedztwa przyszłych farm wiatrowych.
W trakcie II czytania w Sejmie do projektu wprowadzono poprawkę Polski 2050, przewidującą przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na IV kwartał 2025 r. Zgodnie z obecnymi przepisami, cena zamrożona na poziomie 500 zł za MWh netto obowiązuje do 30 września. Ustawą musi się jeszcze zająć Senat.
Gangusy uczą się od sponsorów - tak w Unii przepycha się niechciane akty prawne
Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, co myślimy. Margaret Thatcher
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka