"Upadanie i powstawanie "
Premiera VII tomu monumentalnych „Dziejów Polski” Andrzeja Nowaka – „Upadanie i powstawanie (1673-1763)”, odbyła się 22 listopada 2025 r., w Sali „Sokoła” w Krakowie,
w spotkaniu uczestniczyło około 1000 osób
Udział wzięli: Jan Pietrzak, Halina Łabonarska, Wojciech Roszkowski, Rafał Ziemkiewicz, Andrzej Nowak
Motywem przewodnim spotkania mogą być dwa zaprezentowane tam cytaty.
Pierwszy Konarskiego, który w czasach upadku projektował reformy dla nowej Wielkiej Polski (Powstawanie) i drugi przeciwstawny mu Wyspiańskiego z "Wesela" (Upadanie)
Upadanie
Polska (Rzeczpospolita Obojga Narodów) w latach 1683–1733 doświadczyła długotrwałej wojny polsko-tureckiej (1683–1699) oraz katastrofalnej w skutkach Wielkiej Wojny Północnej (1700–1721). Konfrontacje te, w tym wojna domowa wspierana przez obce wojska (jak Konfederacja Tarnogrodzka), doprowadziły do ogromnych zniszczeń miast i wsi, upadku gospodarki, znacznego spadku liczby ludności wskutek przemarszów, grabieży i zaraz, a w efekcie do osłabienia suwerenności i uczynienia Rzeczypospolitej protektoratem Rosji.
Powstawanie
Odpowiedzią Polski na czasy upadku byli obywatele niezłomni, w tym Stanisław Konarski
Stanisław Konarski, w dziele "O skutecznym rad sposobie", postulował reformę ustroju Rzeczypospolitej opartą na wzmocnieniu władzy centralnej i ograniczeniu paraliżujących liberum veto oraz konfederacji.
Wierzył, że odbudowa państwa jest możliwa jedynie poprzez stworzenie trwałego rządu, w którym sejm obradowałby w sposób ciągły i większością głosów. Jego pomysły miały na celu przywrócenie Rzeczypospolitej pełnej suwerenności i wewnętrznej siły, co było niezbędne do przeciwstawienia się dominacji obcych mocarstw, zwłaszcza Rosji.
Do kluczowych elementów projektu reform Stanisława Konarskiego należała także reforma edukacji. Konarski był twórcą i reformatorem Collegium Nobilium w Warszawie (1740 r.) , które miało kształcić nowe, oświecone elity gotowe do służby Rzeczypospolitej.
W 1733, pod pretekstem gwarantowania wolności elekcji, wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Rzeczypospolitej. W efekcie tej zbrojnej interwencji doszło do powtórnej elekcji pod osłoną wojsk rosyjskich, co doprowadziło do rezygnacji Leszczyńskiego.
Konarski, po obaleniu króla Leszczyńskiego - wybranego przez Polaków i osadzeniu przez Rosjan na tronie Augusta III Sasa, napisał broszurkę o wpływie cudzoziemców na Polskę.
Stanisław Konarski - 1733 - Listy poufne czasu bezkrólewia.
"Rzeczpospolita jest najwyższą panią swoich praw, niezawisłą od jakiegokolwiek władztwa zagranicznych monarchów. (...).
Rzeczpospolita ma prawo tworzyć, określać i znosić swoje ustawy.
Przeto największą jest niegodziwością (...) gdy cudzoziemcy, ze wzgardą praw, publicznie oskarżają obywateli, urzędy i samą Rzeczpospolitą chełpiąc się, jakoby sami lepiej życzyli Rzeczpospolitej, niż jej właśni obywatele.
To bezwstydne, haniebne zuchwalstwo, nieznośne w dobrze urządzonej Rzeczpospolitej jak najsurowiej należy zganić.
Bo to krzywda najcięższa dla Rzeczpospolitej, od nikogo prócz Boga niezawisłej, słyszeć cudze, i tak przykre w dodatku rozkazy: »na to wam Polacy pozwalamy, na tamto nigdy nie myślimy pozwolić!
Gdy wolność jest zagrożona bądź przez gwałt domowy, bądź od zewnątrz, jedyną obroną, jedynym ocaleniem pozostaje zgoda obywateli.
Ona to stanowi niezdobyty dla wszelkiej przemocy mur Polski.
Nic dla Rzeczpospolitej fatalniejszego nad frakcje cudzoziemskie, powleczone pozorem przyjaźni.
Kiedy chodzi o zbawienie polityczne, łatwiej doprowadzić do zgody obywateli, jeżeli obcy nie wmieszają się do naszych spraw. Wielcy sąsiedzi naturalnie szukają nie naszego, lecz swego pożytku. Opieka sąsiedzka może być macochą naszej swobody, matką jej być nie może. (...)
Tego oni chcą i o to się starają , abyśmy w domu byli wolni, a na zewnątrz - od nich zależni. (...)
W każdej Rzeczpospolitej należy mieć na pierwszym miejscu wzgląd na własna rację stanu, potem dopiero na cudzą. Godność i korzyści Rzeczpospolitej nie powinny być podporządkowane obcym interesom (...) Szaleniec ten, kto mniema, ze Niemcy i Moskale mocniej pragną dobra Polski niż sami Polacy"
Upadanie ponadczasowe
Granie miłe, spanie miłe,
życie było zbyt zawiłe,
miło snami uciec z życia,
sen, muzyka, granie, bajka —
zakupiłbym sobie grajka —
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trza by mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tytaniczną,
żeby być czymś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze —
to już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga.
Spać, muzyka, granie, bajka,
zakupiłbym sobie grajka,
to mi się do duszy nada…
Wyspiański Wesele
Wykład profesora A. Nowaka: https://www.youtube.com/live/41iahaTWph4?si=ZT1ooa2d3Qfe1602&t=6778
Relacja ze spotkania: https://www.youtube.com/live/41iahaTWph4?si=lU2AXNZ-8FtUr8JH
Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, co myślimy. Margaret Thatcher
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo