Nie zniżajmy sie do ich poziomu

 Witam. Wołałem o sondaż i wreszcie się doczekałem. Głównie interesowała mnie PO. Oczekiwania przeszły wszelkie przewidywania. Oto mamy obraz elektoratu popierającego formację, która znalazła się w stanie oblężenia, ostrzeliwany przez większość niezadowoloną z treści ujawnionych podsłuchów. Drugi bardzo ciekawy aspekt tego sondażu to stosunek ankietowanych do pomysłu wcześniejszych wyborów. Tutaj większość, bo 51% opowiada się za taką propozycją. Odnośnie ludzi popierających PO, można się zastanawiać, czym się kierują, jaka jest motywacja takiej a nie innej postawy. Jedno jest pewne nie należy ich obrażać. Co z tego, że będziemy mówić- lemingi czy używać innych określeń bardzo nieprzychylnych ich poglądom. Unikajmy tego. Dlaczego? BO INACZEJ STAJEMY SIĘ TACY SAMI JAK ONI. Czy uważacie, że jesteście tacy sami jak niejaka RUDECKA –KALINOWSKA, lub inne typki grasujące na stronach Salonu w celu dokopania ludziom o poglądach identyfikujących z PiS? Czy jest sens, jątrzeniem odpowiadać na jątrzenie?

Ostatnie dni wskazują, że marsz PO został wstrzymany, obnażono zakłamanie, pogardę, wewnętrzną degrengoladę jej partyjnych bonzów. Teraz rozpocznie się zwijanie, zwijanie powolne, bo po szokowej terapii taśmowej zaczyna docierać świadomość o elitach tej partii. Zaczyna się odpływ do innych partii. Widać, młodzi bardziej impulsywni o przekonaniach anty PiS idą do Korwina Mikkego. Bardzo dobrze. Wbrew pozorom nie zasilili szeregi SLD. Zyskał PiS, lecz tutaj zachodzi pytanie. Czy są to ludzie z PO, czy nowi pozyskani z grona niezdecydowanych? Optowałbym za tym drugim wariantem. Generalnie, po raz pierwszy w sondażach PO traci zdolność koalicyjną, Zsumowując wyniki partii wspierających PO wynik jest negatywny. To bardzo zły znak dla Donalda Tuska i ferajny. Obecny koalicjant jak i niedoszli, nerwowo zaczynają się rozglądać. Czas ucieka. Jeżeli kolejne sondaże będą wskazywać na spadek notowań partii miłości i ciepłej wody, to zrobi się bardzo nerwowo i może jednak dojść do wyborów, na które liczy elektorat.

Dlatego, jeszcze raz apeluje nie zniżajmy się do poziomu, jaki proponują zwolennicy partii zwanej PO. Atakujmy merytorycznie, spierajmy się na argumenty, lecz unikajmy inwektyw. Przez siedem lat odżegnywano nas od

 czci i wiary, przetrwaliśmy, a oni przetrwają?