Polityka, polityka, czyli kamieni kupa.

 Witam. Odrobina czasu pozwala ekspresowo przeczytać świeże informacje. Premier Kopacz w ramach obowiązków służbowych odwiedza Mlekowite. Wyraźnie zaznaczono. W ramach obowiązków służbowych. Pyszne. Prezydent Komorowski, pochyli się nad pomysłem postawienia pomnika ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. Wspaniale. Chłopki z Sawickim na czele zaniemówiły, po wrednym donosie Wojciechowskiego. Ja temu Wojciechowskiemu to się dziwię. Chłop obyty, wykształcony, bywały w świecie i taki nie dzisiejszy czy co? Przecież, w tym kraju obowiązują inne standardy, niż w Brukseli czy innych krajach na zachód od Odry. Starał się to nawet wytłumaczyć poseł PO, na przykładzie miłośnika zegarków. Obecnie, jeżeli ma się kłopoty, to nie należy deklarować odejścia z polityki czy poselskiego fotela, tylko usiąść z tyłu i udawać, że deszcz pada. A Nowak po prostu się wygłupił i teraz PO ma problem. Panie Wojciechowski. Platforma już wysłała silną reprezentację do Brukseli, więc standardy panujące w kraju będą obowiązywały również w innych krajach. Podobno więźniowie oraz mafie, nie mówiąc o trefnych politykach już zacierają ręce z radości.

Przechodzimy do doniesień z frontu walki na Ukrainie. Niejaki Putin, cwaniak nad cwaniakami ogłosił jednostronne wycofanie wojska z terenów przylegających do Ukrainy. To ci honorne chłopisko. Wycofuje wojsko, lecz zostawia zielone ludziki oczywiście odpowiednio wyposażone w argumenty. Ciekawe, kiedy zaatakują. Bo pewne jest to jak dwa dodać dwa. Niestety naszym politykom oraz kastratom z UE I NATO wychodzi pięć, Poroszence trzy a Putinowi cztery. Facet doskonale zdaje sobie sprawę, że musi uzyskać połączenie lądowe z Krymem oraz zapewnić dostawy wody pitnej, które obecnie odcięła Ukraina. Trwa, więc cisza przed burzą. Strony dokonują bilansu i zastanawiają się, jakie koszty jeszcze mogą ponieść.

Na zakończenie. Balon został nadmuchany do granic wytrzymałości. Balon nadziei na kolejne zwycięstwo w piłce nożnej. Strach pomyśleć, co będzie jak …… Tornado.

Kochani polityczni blagowicze. Czy zauważyliście, że GOOGLE, Krym oddzieliły już od Ukrainy? Jak na razie, tylko przerywaną kreską.