Majchrowski będzie najdłużej "panującym" Prezydentem Krakowa.

Panie Prezydencie Majchrowski. Gratuluję Panu zwycięstwa w wyborach na Prezydenta Miasta Krakowa.

Mam cichą nadzieję, że będzie Pan starał się realizować swoje obietnice przedwyborcze. Ma Pan na to bardzo dużo czasu, oby tylko zdrowia starczało. Ma Pan szansę zapisać się w historii tak zacnego grodu dużymi literami, jako najdłużej sprawujący władzę. Przypomnę, iż najdłużej do tej pory rządzącym Prezydentem Krakowa był Juliusz Leo 1904-1918r., Mimo, że jestem przeciwnikiem politycznym, mam nadzieję, iż duże litery zamienią się w złote, kiedy nastąpi kolejne podsumowanie Pana działalności.

Druga tura to 56% głosów na p. Majchrowskiego i 44% na p. Lasotę.

Egzamin z postawy obywatelskiej przez mieszkańców Krakowa całkowicie oblany. Bo jak można nazwać 34% frekwencję przy urnach. Powiem, więc jasno. MALKOTENCI, KTÓRZY NIE POSZLI GŁOSOWAĆ, MORDY W KUBEŁ.

Bardzo duży przyrost zwolenników, bo prawie 18% uzyskał w drugiej turze p. Lasota, co jest jego ogromnym sukcesem przy tak niemrawo prowadzonej kampanii. Zabrakło kasy na reklamę. Majchrowski był wszędzie, Lasoty ze świecą szukać.