Lewactwo zza Odry w natarciu.

WITAM.

Lewacka specjalistka od faszyzmu poucza Polaków jak mają żyć w swoim kraju. 72 letnia SCHWAN na łamach Berliner Zeitung uważa, że należy wspierać opozycję wobec legalnie wybranych władz w Polsce.  Można by przemilczeć bredzenia starej lewackiej sklerotyczki, ale nie można przejść spokojnie nad zdaniem o polityce państw europy wschodniej w UE. „SILNE NACJONALISTYCZNE I FASZYSTOWSKIE TRADYCJE” w tych krajach umożliwiają kurs tych państw w obecnej polityce. Zapewne ta lewicowa dama wie, co mówi, bo przecież faszyzm był wynalazkiem tych krajów w latach trzydziestych i przeniesiony na glebę faterlandu miłującego pokój oraz inne nacje zamieszkujące jej krainę. Naziści to nie Niemcy, faszyści tym bardziej. Obozy koncentracyjne powstały w Polsce. Tak rozumujący wyprany mózg ma pretensje do Merkel, że poprzez politykę wobec Grecji utraciły autorytet państwa, które powinno rządzić UE, być wzorcem moralności. Dziwnym trafem nie ma pretensji o wpuszczenie w sposób niekontrolowany arabskiej ferajny. Ma pretensje do krajów, które chcą ten bałagan uporządkować nazywając je faszystowskimi. Socjaldemokratce najwidoczniej nie przeszkadzają oszustwa finansowe niemieckich banków, nie przeszkadza jej oszukiwanie potencjalnych nabywców niemieckich samochodów, bo to takie DAS GERMANY, AUTO, BANK. To takie niemieckie. Na zewnątrz garnitur, krawat, przyklejony na twarzy uśmiech a w kieszeni kastet. Lewackie i antypaństwowe środowiska mają mocne wsparcie w  frau SCHWAN, nawołującej do buntu w krainie nad Łabą oraz w całej postępowej miłującej wolność, swobodę oraz libertynizm, społeczności UE. Wizja jest prosta. Zablokować środki pomocowe, wykorzystać unijne środki prawne do walki z krajami, w których lewactwo okazało się zwykłą gangreną. Jak na lewaczkę dziwna wstrzemięźliwość. Zapomniała o bojówkach, które już nasyłano parę lat temu do Warszawy, aby rozbijały prawicowe manifestacje. My pamiętamy. Pomyśleć, że ta nawiedzona miłośniczka socjalizmu w najnowszej wersji, kandydowała na prezydenta Niemiec. Rozprawiliśmy się z brunatnym socjalizmem, rozprawiliśmy się z czerwonym socjalizmem, damy radę socjalizmowi w barwach UE.

Słońce Peru zaszło. Słońce Petru wschodzi.

Lewacy i libertyni łączcie się! Lewactwo zza Odry was wspiera.

Patrząc na to pieniactwo, należy się cieszyć. Cieszyć z tego, że PiS bardzo celnie uderzył. Uderzył w struktury, które pod pozorem stania na straży ładu i porządku miały siać ferment. Przecież gołym okiem widać, iż każda ustawa mająca na celu poprawę bytu biednych, zmiany w podatkach, bankowości, szkolnictwie czy służbach zdrowia, instytucje typu TK by utrącały, jako niezgodne w ich myśli z Konstytucją, prawem itd. Co dopiero  w takich sprawach jak wymiar sprawiedliwości i przywileje tej kasty. Sojusz okrągłostołowy i magdalenki ma problem. Utracili zbyt dużo władzy, aby blokować poczynania PiS. Stąd wzywania do buntu, wyjścia na ulice. Lecz kto wyjdzie? Czy wyjdą tłuste misie, które ośmieszyły się w III RP swoimi rządami i aferami. Ilu przekona do siebie Petru, sam mający brud pod paznokciami za namawianie ludzi do kredytów walutowych? Może Palikot i tramwajarka? Kawiorowa lewica? Pierwsza próba 12 grudnia i test wiarygodności. A może ruszy się lewaczka SCHWAN i przyjedzie wspierać i pouczać?