<salon24_mode>
Właśnie obejrzałem debatę między Kaczyńskim a Tuskiem. I powiem wam jedno - szok! Spodziewałem się, że Jarek wygra, ale nie, że aż tak! Kaczyński po prostu zmiażdżył Tuska! Donald nie umiał nic powiedzieć, a Jarosław zaprezentował się jako mąż stanu, obrońca uciśnionych, rycerz na białym koniu i NPoCMP*!
Donald w żaden sposób nie potrafił się wytlumaczyć, dlaczego groził Jarkowi, że jak ten nie weźmie Leppera na wicepremiera, to on mu brata zabije! Za to Jarek - po prostu Bóg! Celnie wypunktował Donalda, że ten śmiał założyć fundację pomagającą dzieciom! Tusk leżał i kwiczał!
Najbardziej podobała mi się część o polityce zagranicznej w której Kaczyński wykazał, że Bartoszewski to agent Mossadu obecnie działający dla KGB (zwerbowali go, wioząc go motorówką do Oświęcimia)! Przyznam, że nie wiedziałem, że Nasz Premier (Pierwszy Premier Prawdziwych Polaków) odważy się o tym powiedzieć - wielki szacunek! Tusk tylko potrafił coś tam mamrotać, o tym, że ciągle nie możemy eksportować mięsa do Rosji, że ambasadorem zostaje się dziś z rekomendacji Ojca Dyrektora i coś tam pluł na NPPNMSZOCKZ!
Po tej debacie PIS ma już zapewnione 800 miejsc w Sejmie i 1400 w Senacie!
* Najlepszy Przywódca od Czasów Mieszka Pierwszego
* Nasza Prawdziwie Polska Najlepsza Minister Spraw Zagranicznych Od Czasu Kanclerza Zamoyskiego. Copyright by L. Warzecha
</salon24_mode>
Nie wiem, kto wygra debatę - ale z pewnością wiem już jakie będą salonowe komentarze. Tak naprawdę, to dziś już nikt (?) na Salonie nawet nie próbuje dystkutować. Ścierają się dwie sekty wyznawców, którzy za Heglem zakrzykują "tym gorzej dla faktów".
