Adam Wielomski Adam Wielomski
227
BLOG

Co ma nieomylność papieża z karlizmem i TL?

Adam Wielomski Adam Wielomski Kultura Obserwuj notkę 0

Pierwotnie planowaliśmy, że tematem tego numeru „Pro Fide, Rege et Lege” będą „dwa sobory watykańskie”, czyli wielkopomny Sobór Watykański I uwieńczony zdefiniowaniem nieomylności i prymatu papieża w Kościele katolickim oraz kontrowersyjny Sobór Watykański II, który nasi współcześni moderniści próbują podnosić do rangi „zjazdu założycielskiego” nowej religii, którą z Kościołem przedsoborowym łączy tylko nazwa i symbolika.

Miło mi w Państwa ręce oddać najnowszy, już 64 numer kwartalnika „Pro Fide, Rege et Lege”. W numerze tym powracamy do naszych starych, tradycyjnych i ulubionych tematów kontrrewolucyjnych, czyli do filozofii politycznej katolickiej prawicy.

Pierwotnie planowaliśmy, że tematem tego numeru „Pro Fide, Rege et Lege” będą „dwa sobory watykańskie”, czyli wielkopomny Sobór Watykański I uwieńczony zdefiniowaniem nieomylności i prymatu papieża w Kościele katolickim oraz kontrowersyjny Sobór Watykański II, który nasi współcześni moderniści próbują podnosić do rangi „zjazdu założycielskiego” nowej religii, którą z Kościołem przedsoborowym łączy tylko nazwa i symbolika. Dostaliśmy jednak tyle materiałów na temat obydwu soborów, że temat numeru musiałby zająć całą objętość pisma, przekształcając je w zeszyt tematyczny. Z tego też powodu podzieliliśmy teksty na dwie części. Pierwsza z nich znalazła się w tym numerze i poświęcona jest Soborowi Watykańskiemu I. Może zresztą nie tyle jest tu omawiany sam Sobór, co kwestia nieomylności papieskiej: teologia i eklezjologia jezuickiej Szkoły Rzymskiej, schematy o nieomylności papieskiej, wreszcie samo rozumienie pojęcia „nieomylność”, które jest dosyć odległe od jednoznaczności. Aby wyjaśnić ten termin zdecydowaliśmy się na przedruk dwóch dużych tekstów jeszcze z okresu soborowego: bp. Vincenza Gassera (ojca-sprawozdawcę komisji Deputacji Wiary, który przedstawił konstytucję Pastor aeternus na auli soborowej w 1870 roku) i Franza Hettingera (wybitnego niemieckiego teologa, papieskiego konsultanta i współtwórcę jednego z projektów schematów soborowych w tej kwestii).

Mamy nadzieję, że pojęcie papieskiej nieomylności zainteresuje naszych Czytelników. Termin „nieomylność” jest w naszym kraju zafałszowany tak z powodów językowych (język polski jako jedyny rozróżnia między „nieomylnością” i „niezawodnością” – rozróżnienie nieznane łacinie, językowi francuskiemu, angielskiemu, niemieckiemu, włoskiemu czy hiszpańskiemu), jak i z powodu wieloletniego pontyfikatu Jana Pawła II, którego słowa w Polsce traktowano z niezwykłym szacunkiem (choć ich przesłania nie realizowano, choćby w kwestii ochrony życia poczętego), co spowodowało zanik świadomości, które wypowiedzi papieskie są nieomylne, a którym takich status nie przysługuje. Nawet z ust polskich duchownych można usłyszeć, że Jan Paweł II był „bardziej” nieomylny niż jego poprzednicy, a to z racji faktu, że był Polakiem. Trudno uznać podobne stwierdzenia za coś innego, niż za przejaw jakiejś nacjonalistycznej czy romantyczno-mesjanistycznej herezji.

Tymczasem neoscholastyczna teologia okresu Soboru Watykańskiego I - szczególnie Szkoły Rzymskiej - stworzyła bardzo staranną i racjonalną hierarchię w nauczaniu Kościoła. Zasadą bowiem tradycjonalizmu katolickiego było ustanowienie zasad na czytelnych i racjonalnych podstawach. Jedynie fakt Objawienia przekracza możliwości naszego rozumu i musimy go przyjąć „na wiarę”. Jednak ujęcie Objawienia w formach dogmatycznych, zbudowanie Kościoła na gruncie prawa kanonicznego i pewnych koncepcji eklezjologicznych ma wymiar całkowicie racjonalny. W istocie więc tradycyjny, neoscholastyczny katolicyzm był czystym racjonalizmem, przy którym nowożytne systemy filozoficzne i ideologiczne wydają się być pozbawione pierwiastka rozumowego i naznaczone piętnem namiętności ich twórców.

Niestety, jednym z największych zwycięstw religijnego modernizmu było zniszczenie scholastycznej racjonalności i zastąpienie jej religijnym woluntaryzmem i subiektywizmem, których korzenie tkwią w fideizmie (Reformacja) i uczuciu (Romantyzm). Mamy przeto nadzieję, że ten numer „Pro Fide, Rege et Lege” przyczyni się do lepszego zrozumienia pojęcia papieskiej nieomylności.

W dziale „Polityka” godna polecenia jest polemika Ludwika Skurzaka z prof. Jackiem Bartyzelem, który nie tak dawno, na łamach krakowskich „Arcanów”, zarzucił mi popadnięcie w „konserwatyzm kauczukowy” i prawie że sympatię dla postkomuny i agentów. Szczególnie jednak chciałbym Państwa zachęcić do lektury tekstu dr. Pawła Bały na temat wyroku Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z 30 czerwca 2009 roku, dotyczącego niezgodności Traktatu Lizbońskiego z konstytucją Niemiec. O sprawie tej demoliberalna prasa ledwo wspomniała; prawicowa napisała wprawdzie więcej, ale – jak dotąd – nie pokuszono się o poważną naukową analizę tego wyroku. „Pro Fide, Rege et Lege” jest pierwszym czasopismem ukazującym się w Polsce, gdzie analiza taka została dokonana przez specjalistę od prawa konstytucyjnego.

W dziale „Idee” zapraszamy do lektury wywiadu z prof. Miguelem Ayuso Torresem – wybitnym hiszpańskim prawnikiem, a zarazem przedstawicielem hiszpańskiego tradycjonalizmu politycznego i religijnego (karlizm). Biorąc pod uwagę skąpość polskojęzycznych źródeł na temat karlizmu mamy nadzieję, że wywiad ten przyczyni się do lepszego zrozumienia idei tego ciekawego kierunku politycznego. Zachęcamy także do lektury działów „Filozofia” (gdzie tradycyjnie promujemy tomizm) i „Religia”. W tym ostatnim, po raz pierwszy w naszym piśmie publikuje zapewne znany naszym Czytelnikom x. Rafał Trytek. Dlatego szczególnie zachęcamy do lektury jego tekstu na temat La Salette i problemu czy Rzym może wyprzeć się Prawdy katolickiej?

dr hab. Adam Wielomski
Redaktor Naczelny
„Pro Fide, Rege et Lege”
Cena 12 PLN

Do kupienia na:
http://capitalbook.pl/product_info.php?products_id=374&osCsid=12da3a68edd2ebb673b7ea8777d3064a

 

www.konserwatyzm.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura