Agata Len Agata Len
954
BLOG

Minister Nowak o ks. Żarskim

Agata Len Agata Len Polityka Obserwuj notkę 7

We wczorajszym programie Gość Radia Zet wystąpił prezydencki minister Sławomir Nowak. Monika Olejnik zapytała go o ks. Żarskiego. Oto fragment rozmowy na ten temat:

Monika Olejnik:(…) Ale nie jest zabawnie, bo prezydent Komorowski jest krytykowany przez, na przykład przez kardynała Stanisława Nagiego, który mówi, że krytyka księdza Żarskiego, jego kazania – przez władze to klasyczny przykład józefinizmu, który wskazywał, jak ma wyglądać nauczanie Kościoła, to jest niedopuszczalne, arcybiskup Ryczan był oburzony, w czasie kazania mówił o tym, że został przeniesiony do rezerwy kadrowej, właśnie ksiądz Żarski, „takich praktyk nie było nawet za rządów SLD, co by było gdyby przemawiał dziś ksiądz Skarga” – no tak, no właśnie i co?
Sławomir Nowak: Ksiądz Skarga nie służył w mundurze polskim, więc to jest zasadnicza różnica, jakby abp Ryczan troszkę nauczył się być może prawa i poczytał trochę polską Konstytucję to by wiedział, jakie są zależności służbowe w państwie polskim, więc jeżeli nawet ksiądz ma polski mundur to podlega jurysdykcji ministra obrony, ministrowi obrony narodowej i swoim zwierzchnikom w ramach sił zbrojnych, a nie biskupowi.
Monika Olejnik:No tak, ale tutaj księża są oburzeni tym, że reprymendę dostał ksiądz Żarski od prezydenta Komorowskiego.
Sławomir Nowak: To ja się bardzo cieszę, że wreszcie wraca normalność, i że wreszcie jest tak, że jeżeli ktoś jest polskim oficerem to nie nadużywa tego, że jest jednocześnie księdzem i w niewybredny sposób, używając kłamstwa, bo mówimy o kazaniu z 11 listopada, używając kłamstwa no deprecjonuje państwo polskie, jego wartości, mówiąc wtedy, przypomnę Żarski powiedział o tym, że państwo polskie zbudowane jest na fałszu, mniej więcej coś w tym stylu, na nieprawdziwych fundamentach, i że jeden z polskich premierów powiedział, że trzeba kraść pieniądze – no to jest absolutne, coś nieprawdopodobnego w ogóle, więc myślę, że prezydent słusznie poruszony udzielił publicznej reprymendy temu księdzu, oficerowi polskiemu. Jeżeli pan Żarski zdejmie mundur, to wtedy może mówić, co mu się żywnie podoba.
Niesamowite jest to, że min. w sposób tak otwarty i bezceremonialny przyznał publicznie, że ks. Żarski faktycznie zdenerwował Prezydenta i że absolutnie nie można się temu dziwić. Jak wiadomo rzecznik MON zaprzeczył, że przesunięcie ks. Żarskiego do rezerwy po 11 listopada ma jakikolwiek związek z homilią, która kapłan wygłosił w dniu Święta Niepodległości w bazylice Świętego Krzyża. Po Mszy Prezydent przy świadkach zbeształ ks. Żarskiego za treści wypowiedziane w kazaniu.
Niesamowite jest też to, że Nowak nie był nawet w stanie we wczorajszej rozmowie w Radiu Zet przytoczyć dokładnie, o jakie słowa ks. Żarskiego chodziło.
Ks. Żarski istotnie przypomniał wypowiedź  jednego z pierwszych premierów III RP o tym, że aby się wzbogacić pierwszy milion trzeba ukraść. Takie słowa faktycznie wypowiedział premier Jan Krzysztof Bielecki, więc nie jest to żadne kłamstwo. I nawet jeśli wypowiedział je w tonie żartobliwym, to jak wiadomo, wielu polskich biznesmenów wzięło je sobie do serca i potraktowało nader poważnie. Nie jest przecież ani fałszem, ani tajemnicą, że Polska w ciągu ostatnich 20 lat jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów w Europie. I wiemy wszyscy, że lata 90. obfitowały w afery korupcyjne. Co prawda w mediach tzw. „mainstreamowych” zacżęto o tym mówić głośno dopiero po 2002 roku, po tym, jak „przyszedł Rywin do Michnika”, ale w końcu zaczęto. Stąd też panuje powszechna zgoda co do tego, że afera zwana czasami „Rywingate” miała zasadnicze znaczenie dla podniesienia społecznej świadomości w kwestii stopnia skorumpowania w Polsce i przestępczych powiązań biznesu z polityką. Ks. Żarski nie powiedział więc niczego nowego, a tym bardziej nie skłamał.
Ks. Żarski mówił także o antywartościach, które wyparły wartości: nieuczciwość zastąpiła uczciwość, kłamstwo - prawdę, chciwość i pazerność - ofiarność i poświęcenie, a nienawiść – miłość.
Sądzę, że skoro te słowa tak poruszyły Prezydenta i min. Nowaka, właściwszym byłoby rozpoczęcie publicznej debaty na temat ich trafności lub nietrafności, z udziałem przedstawicieli różnych środowisk. Kwitowanie ich jednym wyrazem „kłamstwo” jest gorszące, jak zresztą cała cytowana wyżej wypowiedź Nowaka.
Homilię ks. Żarskiego czytałam już wiele dni temu, ale wczoraj postanowiłam wysłuchać jej w całości. Na szczęście w Internecie bez trudu można znaleźć nagranie. Przepiękny to tekst, wypowiedziany kunsztowną, bogatą polszczyzną, jakże diametralnie różną od przytoczonego powyżej radiowego dialogu. Ileż w tej homilii padło poruszających słów o patriotyzmie, który jest między innymi dzieleniem ciężarów z innymi, a nie zrzucaniem ich na innych. A miłość ojczyzny jest zadaniem chrześcijanina. Ks. Żarski wymieniał też wspaniałych nauczycieli tej miłości, od których powinniśmy się dziś uczyć szlachetnej drogi życia. Wspomniał polskich żołnierzy spod Ossowa, którzy w 1920 r. stanęli „w obronie Boga i Ojczyzny”.
Powiedział, że miłość Ojczyzny powinna łączyć i że nie ma ona nic wspólnego z nacjonalizmem czy szowinizmem. Wspomniał też 96 ofiar do dziś niewyjaśnionej  katastrofy smoleńskiej. Wymienił z nazwiska śp. Lecha Kaczyńskiego, który miał „wyobraźnię niepodległości”. A niepodległość jest dobrem, o które trzeba dbać, bo „są decyzje, które umacniają niepodległość, ale są też takie które prowadzą do jej utraty”.  I dlatego „polityka to zadanie dla ludzi wielkich duchem, wielkich intelektem, wielkich kulturą osobistą i wielkich charakterem”, a nie dla „klaunów z antykościelnymi kompleksami”.
Cóż w tych słowach nieprawdziwego?  Co mogło tak oburzyć Prezydenta? Co się w nich tak nie podoba min. Nowakowi?
Monika Olejnik tematu nie drążyła...
 
 

 

Agata Len
O mnie Agata Len

Interesuje mnie świat. Uważnie śledzę sprawy krajowe. Zależy mi na dobru Polski. Uwielbiam czytać i rozmawiać z mądrymi ludźmi o sprawach ważnych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka