Prezydent elekt deklaruje ze chce byc prezydentem wszystkich Amerykanow, niestety jest to uczucie nieodwzajemnione, bo wielu Amerykanow nie uwaza go za swojego prezydenta. Pocieszajace jest ogladanie map glosowania wg wieku -- wiekszosc glosujacych w przedziale 18-25 glosowala na Hillary, wiec moze nie jest tak zle z Ameryka.
Na Twitterze#HesNotMyPresident oraz#Calexit maja mnostwo rozsadnych wpisow, w wielu amerykanskich miastach odbyly sie dzis marsze protestacyjne przeciw Trumpowi.
Na Kremlu pewnie strzela szampan. lata internetowej wojny informacyjnej daja rezultaty...
