Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
329
BLOG

Zburzcie tę świątynię a ja ją odbuduję w trzy dni

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Kultura Obserwuj notkę 1

Słowa Jezusa Chrystusa.

image

Grób Pański, Katedra św. Jana w Kościele w Warszawie.

https://katedra.mkw.pl/grob-panski-2020/

https://www.youtube.com/watch?v=FuTsZ_BNRMc

Papież Benedykt XVI w Polsce - cz.2


Jaka będzie Europa, jaki będzie Kościół skoro od kilkunastu lat burzy się Kościoły w Europie Zachodniej.

https://www.salon24.pl/u/niewiarygodne/543074,wyburzanie-kosciolow-we-francji

Zburzona katedra, zaprojektowana przez architekta Victora Delefortrie w stylu neo-gotyckim, została zbudowana w latach 1868 -1876 na miejscu kościoła z XII wieku.

28 czerwca 2013 roku w Hôtelu Drouot w Paryżu został wystawiony na sprzedaż piękny XVII wieczny brązowy dzwon datowany na 1645 rok, pochodzący ze zburzonej katedry, wstępnie wyceniony na sumę z przedziału od 5 000 do 6 000 euro. Ze względu na zastrzeżenia prawne sprzedaż została wstrzymana.

Mafia w Kościele?

Przywitanie Benedykta XVI w Niemczech

https://www.youtube.com/watch?v=MjlUQZ83Qz4

Pogarda niemieckich hierarchów wobec papieża Benedykta XVI


https://www.youtube.com/watch?v=ZEHViOAYiBM

Przywitanie Papieza Benedykta XVI przez biskupówi kardynałów niemieckich

https://www.pch24.pl/kard--danneels-nalezal-do-opozycji-wobec-benedykta-xvi--przygotowal-wybor-franciszka,38657,i.html


image

Biografia kardynała Godfrieda Danneelsa wywołała skandal. Hierarcha przyznał się do przynależności do „grupy z Sankt Gallen”, której celem – jeszcze w trakcje pontyfikatu Jana Pawła II – była walka z wpływami kardynała Josepha Ratzingera i wypromowanie kardynała Jorge Bergoglio na papieża.

„Wybór Jorge Bergoglio był skutkiem tajnych spotkań kardynałów i biskupów, od lat organizowanych przez (kardynała – przyp. red.) Carlo Marię Martiniego w szwajcarskim Sankt Gallen. Tak twierdzi Jürgen Mettepenningen i Karim Schelkens, autorzy opublikowanej niedawno biografii kardynała Godfrieda Danneelsa, który odnosząc się do tej grupy biskupów i kardynałów używa określenia klub mafijny” – referował na łamach „La Stampy” Mario Tosatti. Spotkania „dysydentów”, krytycznych wobec roli, jaką u boku Jana Pawła II odgrywał kard. Ratzinger, zainicjował w 1996 roku biskup Sankt Gallen Ivo Fürer.


Według autorów biografii – którą kardynał zresztą oficjalnie autoryzował – Daneels przez lata przygotowywał wybór kard. Bergoglio na Stolicę Piotrową. W trakcie oficjalnej promocji książki hierarcha oficjalnie potwierdził tę informację twierdząc, że przez wiele lat brał udział w tajnych spotkaniach kardynałów przeciwnych Ratzingerowi. Śmiejąc się, nazwał tę grupę „mafijnym klubem, którego nazwa brzmi St. Gall”.

Według biografów belgijskiego hierarchy, do tego „klubu” należeli także kardynałowie Walter Kasper, Karl Lehman, Achille Silvestrini (w przeszłości prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, a później Kongregacji Kościołów Wschodnich), kardynał Basil Hume (arcybiskup Westminster, ekumenista zmarły w roku 1999). Liderem spotkań był aż do śmierci kardynał Carlo Maria Martini – jezuita, arcybiskup Mediolanu, który w trakcie konklawe w 2005 roku był kandydatem liberałów.

Jak zauważają beligjskie media, obecność kardynała Danneelsa u boku papieża Franciszka w loggi bazyliki św. Piotra nie powinna dziwić. Belgijski hierarcha został później osobiście zaproszony przez papieża do udziału w synodzie o rodzinie. Wywołało to falę krytyki: Daneels był osobiście zaangażowany w chronienie duchownych dopuszczających się seksualnego molestowania dzieci. Kardynał Daneels chciał w ten sposób ochronić pozycję jednego ze swoich protegowanych – biskupa Roger Vangheluwe.

Vangheluwe – już jako ksiądz – dopuszczał się molestowania dzieci. Ofiarami padło dwóch jego bratanków. Kard. Daneels próbował namówić jedną z ofiar, by nie nagłaśniała sprawy aż do przejścia Vangheluwe na emeryturę. Belgijska gazeta „De Standaard” zauważyła wówczas, że celem kardynała Daneelsa było odroczenie ujawnienia problemu. Kardynał bronił się twierdząc, że nie był „przygotowany do rozmowy” z ofiarą biskupa.

Biskup Roger Vangheluwe dopuszczał się molestowania seksualnego przez 15 lat. Po raz pierwszy molestował bratanka, gdy ten miał 5 lat. Nie usłyszał zarzutów, ponieważ… przestępstwa uległy przedawnieniu. 23 kwietnia 2010 roku Benedykt XVI przyjął jego rezygnację, złożoną ze względu na popełnione przez Vangheluwe czyny.

W 2011 roku biskup-molestator podkreślał, że nie czuje się pedofilem, choć Kościół nakazał mu terapię i pokutę. W końcu był… liberalnym biskupem, publicznie zaangażowanym w promocję „diakonatu” kobiet. Równie, a może i bardziej liberalne stanowisko prezentował i dalej prezentuje kardynał Daneels. Także w sprawie aborcji i homoseksualnych „małżeństw”.

Nic dziwnego, że udział kardynała Daneelsa w konklawe w roku 2013 budził poważne kontrowersje. Podobnie, jak i pojawienie się hierarchy w loggi, tuż obok nowo wybranego papieża. Jak się teraz okazuje, modernistyczny hierarcha z Belgii odegrał istotną rolę w przygotowaniu konklawe. Karim Schelkens nie zawahał się stwierdzić, że papież Franciszek realizuje program ukuty właśnie przez grupę z Sankt Gallen. Program reformy Kościoła i – oczywiście – zbliżenia go do ludzi.

– Na początku roku 2000, kiedy śmierć Jana Pawła II stawała się przewidywalna, (prałaci z grupy Sankt Gallen – przyp. red.) zaczęli myśleć bardziej strategicznie o tym, co stanie się z Kościołem po Janie Pawle II. Kiedy do grupy dołączył kardynał Silvestrini, nabrała ona bardziej taktycznego i strategicznego charakteru – twierdził Schelkens. Wybór kardynała Bergoglio na papieża został określony przez kard. Daneelsa jako jego „osobiste zmartwychwstanie”.

image


Promocja biografii belgijskiego hierarchy odbyła się w Narodowej Bazylice Najświętszego Serca w Brukseli. Udział wziął w niej bohater książki – kardynał Daneels. Hierarcha nie tylko potwierdził informacje prezentowane przez Schelkensa i Mettepenningena. Powiedział, że członkowie tajnej grupy sami mówili o sobie jako o „mafii”. Mettepenningen stwierdził wówczas, że cele tej „mafii” zostały zrealizowane wraz z wyborem papieża Franciszka.

Książka – jak i towarzysząca jej konferencja – wywołała olbrzymi skandal. Autorzy biografii kardynała Daneelsa napisali prawdę, a hierarcha ją… bez zastanowienia potwierdził. Schelkens i Mettepenningen zdali sobie z powagi sytuacji dopiero po fakcie i… próbują przekonać opinię publiczną, że nie powiedzieli tego, co powiedzieli.

źródło: Rorate Caeli, LifeSiteNews

mat

https://www.pch24.pl/klub-z-sankt-gallen--dokad-zmierza-kosciol-,58899,i.html

„Klub mafijny z Sankt Gallen” to określenie brzmiące tajemniczo. A także, jak powiedział jeden z jego członków, prestiżowo. Istotne jest jednak nie nazewnictwo, lecz rola odgrywana przez tę grupę we współczesnym Kościele. Liberalny kierunek, w którym podąża wielu hierarchów, to w znacznej mierze zasługa tej nieformalnej organizacji.

W sferze publicznej sformułowanie „mafia” czy „klub mafijny” wobec grupy kościelnych hierarchów pojawiło się w mediach w roku 2015, gdy grupę określił tym mianem kardynał Gotfried Daneels. Podczas prezentacji swej książkowej biografii użyl właśnie takiego, „żartobliwego” określenia. Tymczasem to właśnie ten kardynał towarzyszył papieżowi Franciszkowi podczas pierwszego spotkania z wiernymi po wyborze – na loggi Bazyliki Świętego Piotra.

Pierwszy raz członkowie grupy spotkali się w 1996 roku, a ostatni w 2006 roku. Gospodarzem był belgijski liberalny biskup Sankt Gallen Ivo Fürer. Z kolei w 2015 roku niemiecki watykanista Paul Badde stwierdził, że dysponuje wiarygodnymi informacjami, jakoby 3 dni po pogrzebie Jana Pawła II, w kwietniu 2005 roku spotkali się kardynałowie: Włoch Carlo Maria Martini, Niemcy Karl Lehmann i Walter Kasper i Brytyjczyk Murphy O’Connor. Do spotkania doszło jakoby w willi Nazaret w Rzymie w domu kardynała Silvestriniego. Ostatnie spotkanie odbyło się zaś w 2006 roku – przynajmniej oficjalnie.


Reaktywacja?

Część komentatorów twierdzi, że w 2013 roku, doszło do reaktywacji „mafii”, choć już w nieco innym składzie. Mówił o tym chociażby Austen Ivereigh, entuzjastyczny biograf Franciszka i były asystent kardynała Cormaca Murphy-O'Connora. Trudno niekiedy zweryfikować tego typu informacje. Zwłaszcza że kardynałowie zaprzeczają niektórym doniesieniom mediów. Istnieją jednak pewne poszlaki, wskazujące na istotny wpływ owego klubu na życie Kościoła.  

Zdaniem niemieckiego dziennikarza Müllera-Meiningena, do celów grupy z Sankt Gallen należy wdrożenie w życie procesu decentralizacji Kościoła.

Czyż do tego właśnie nie doszło – nie tylko na synodzie ds. rodziny, ale i w posynodalnym Kościele? Wiele na to wskazuje – choćby chaos wokół interpretacji Amoris Laetitia. Na przykład Episkopat niemiecki dopuścił niektórych rozwiedzionych w nowych związkach do Komunii, a polski nie. W efekcie część Kościoła dryfuje niebezpiecznie w stronę mentalności protestanckiej. Jaki jest w tym udział grupy z Sankt Gallen: liberalnej i przeciwnej konserwatywnemu Benedyktowi XVI ?

Cele mafii z Saint Gallen najlepiej chyba przedstawił kardynał Godfried Danneels: uczynienie Kościoła bardziej nowoczesnym. Unowocześnienie oznacza liberalizację. Ta zaś, jak zauważają komentatorzy, dokonała się już w znacznym stopniu. Pete Baklinski (Life Site News 01.03.2017) zwraca uwagę, że obecnie przedstawiciele Watykanu chwalą heretyka Marcina Lutra, a krytykują tradycjonalistów i kultywujące łacińską Tradycję zakony. Jego zdaniem współcześnie najwyżsi hierarchowie nawołują do troski o środowisko i reorganizację systemu ekonomicznego, zamiast koncentrować się na wierze. Głoszący błędne poglądy biskupi podnoszeni są zaś do rangi kardynałów. Władze ograniczają też wpływy konserwatywnych duchownych. Oto owo „unowocześnienie”.

Kardynał Martini – pogromca „zacofania” Kościoła

Przyjrzyjmy się bliżej sylwetkom wybranych członków mafii z Sankt Gallen. Są to niewątpliwie hierarchowie kontrowersyjni – delikatnie mówiąc. Jeden z nich, kardynał Martini w wywiadzie z "Corriere della Sera" w 2012 stwierdził, że Kościół jest zacofany o 200 lat. Krytykował ponadto pompę w rytach i ubiorze liturgicznym. Wezwał także do zgody na przyjmowanie Sakramentów przez rozwiedzionych w nowych związkach. Kardynał Martini nakłaniał również do kolegialności w rządzeniu Kościołem. Wykazywał sceptycyzm wobec Mszy w starym rycie. Podkreślał ponadto dwuznacznie, że nie można… uznawać „Boga za katolickiego Boga”. Jego zdaniem Stwórca znajduje się bowiem „ponad wszystkimi tworzonymi przez nas barierami i granicami” (Night Conversations with Cardinal Martini). Kardynał do swej śmierci pełnił funkcję nieformalnego lidera katoliberałów.

Kardynał Martini a Franciszek

Niektórzy dostrzegają pokrewieństwo w poglądach kardynała Martiniego i papieża Franciszka, a nawet podobieństwo poszczególnych ich wypowiedzi. – Wiem, że żyją pary homoseksualne, ludzie szanowani i dbający o dobro wspólne. Nigdy mnie nie proszono ani nigdy bym ich osądzał. Nigdy też bym się na to nie zdecydował – powiedział purpurat (Night Conversations with Cardinal Martini: The Relevance of the Church, s. 98). Dość podobne słowa padły kiedyś z ust Franciszka - – Jeśli ktoś jest gejem i szuka Boga i ma dobrą wolę, to kimże jestem, by go sądzić – powiedział papież w samolocie z Rzymu z Rio de Janeiro.

Do potwierdzenia tezy o duchowym pokrewieństwie obu hierarchów skłaniają również ciepłe słowa z ust Franciszka pod adresem kardynała Martiniego. Papież w rocznicę śmierci duchownego określił go mianem „ojca Kościoła”. Nazwał go również „postacią prorocką” oraz człowiekiem „rozeznania i pokoju”.

Kardynał Kasper i sakramenty dla cudzołożników

Po śmierci kardynała Martiniego pałeczkę przywódcy frakcji katoliberałów (lub jednego z nich) przejął kardynał Walter Kasper – wieloletni polemista Benedykta XVI. Ten sam, który na nadzwyczajnym synodzie o rodzinie w 2014 roku mówił o możliwości dopuszczenia rozwiedzionych w nowych związkach do Komunii Świętej – po odpowiednim procesie pokuty. Z kolei we wrześniu 2016 roku duchowny ten uznał Franciszkową adhortację Amoris Laetitia za „zmianę paradygmatu w nauczaniu Kościoła”. Nic w tym dziwnego. Wszak jej liberalna interpretacja to spełnienie marzeń niemieckiego purpurata.

Papież Franciszek pochwalił kardynała Waltera Kaspera już podczas swojego pierwszego przemówienia na modlitwie Anioł Pański. – W ciągu ostatnich kilku dni czytałem książkę kardynała, kardynała Kaspera, mądrego teologa, dobrego teologa, na temat miłosierdzia. Ta książka dała mi wiele dobrego. Kardynał Kasper powiedział, że uczucie miłosierdzia, że to słowo zmienia wszystko. Odrobina miłosierdzia sprawia, że świat staje się mniej chłodny i bardziej sprawiedliwy – powiedział wówczas Ojciec Święty.

Kardynał Godfried Danneels

Wspomniany już członek grupy, kardynał Godfried Danneels został posądzony o ukrywanie nadużyć seksualnych. Nie krył też swoich sprzecznych z nauką Kościoła poglądów. W 1990 roku radził belgijskiemu królowi podpisanie ustawy o aborcji i homomałżeństwach. Ponadto odmówił wycofania uznawanych za pornograficzne materiałów z katolickich szkół. Co więcej, według jego biografów, kardynał w 2003 roku chwalił ówczesnego belgijskiego premiera Guya Verhofstadta za liberalizację prawa o związkach jednopłciowych. Choć nie uznawał za uzasadnione określenia ich mianem małżeństw, to cieszył się, że ustawa promuje stabilność związków.

Należy jednak podkreślić, że sam polityk stwierdził, że nie pamięta tego listu. Mimo to podkreślił, że nigdy nie miał problemów z kardynałem. Nie wystawia to purpuratowi świadectwa obrońcy ortodoksji. Wszak, jak przypomina Edward Pentin, za rządów Guya Verhofstadta w Belgii zalegalizowano nie tylko homomałżeństwa, lecz również eutanazję, in vitro i eksperymenty na embrionach.

To właśnie kardynał Godfried Danneels dostąpił – jako jeden z nielicznych – zaszczytu pojawienia się na papieskim balkonie – tuż po wyborze Franciszka. Został też zaproszony na synod biskupów poświęcony rodzinie w 2015 roku. Jest to zdumiewające, biorąc pod uwagę jego poglądy. Tymczasem to właśnie on, podobnie jak inni członkowie „mafii z Sankt Gallen” stoją zapewne w znacznym stopniu za dokonującym się w Kościele skrętem w lewo.

Marcin Jendrzejczak

Read more: http://www.pch24.pl/klub-z-sankt-gallen--dokad-zmierza-kosciol-,58899,i.html#ixzz6Ja4ANwl8

Read more: http://www.pch24.pl/kard--danneels-nalezal-do-opozycji-wobec-benedykta-xvi--przygotowal-wybor-franciszka,38657,i.html#ixzz6Ja2DuHsX

https://www.youtube.com/watch?v=KzfBkjqfi3s



https://www.youtube.com/watch?v=NFmcOgzy2yw

To jest budujące:


Opactwo aniołów: skarb, który odradza się w Bretanii

Korzenie i Skrzydła

100 tys. subskrypcji

Niepublikowane wideo (dostępne wyłącznie w Internecie), wyprodukowane dla audycji „Des Racines et Des Ailes: Du Finistère à l'Irlande” emitowanej 23.11.2016. Opactwo Notre-Dame des Anges w Finistère zostało na wieki opuszczone, częściowo zniszczone i porośnięte roślinnością. Ale w ostatnich latach nowi właściciele podjęli się jego remontu „przy użyciu materiałów i sposobów na zrobienie rzeczy tamtych czasów”! Wykopaliska archeologiczne ujawniają zaskakujące odkrycie ... Znajdź „Des Racines et Des Ailes” w Internecie: Strona: http://www.france3.fr/drda

Facebook: https://www.facebook.com/des.racines ....

Twitter: https://twitter.com/drda_officiel

Instagram:https://www.instagram.com/desracinese...

Kategoria

Podróże i wydarzenia

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura