Interessant Blatt nr 1 3.01.1918 s.3 Brześć
Interessant Blatt nr 1 3.01.1918 s.3 Brześć
Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
792
BLOG

Prelludium do Katynia czyli błąd w ocenie Marksa i Lenina przez Naczelnika Państwa J.P.

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 0


Chroniczna nienawiść do Caratu i arystokracji carskiej sięga czasów Insurekcji Kościuszkowskiej.


Zresztą oni sami dali nam przez 123 lata niewoli wiele dowodów i powszechnych odczuć w Narodzie Polskim, abyśmy nie zapomnieli kto jest Pan.

Kończyło się częstokroć stryczkiem z widokiem w ostatnim spojrzeniu na Wisłę i Most Kierbedzia w Warszawie albo w najlepszym przypadku syberyjską katorgą. Skazańca wyprowadzano z Pawilonu X - Pawilonu Śmierci. Warunki w celach były względnie ludzkie.

image

Tu umierali Polacy walczący o niepodległość

Polska Zbrojna

Najważniejszym obiektem Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej jest cela generała Traugutta – mówi Michał Cieślak, adiunkt Muzeum Niepodległości, ...

image

Rok 1934 Cytadela Warszawska 

image

Syberyjska kibitka.

Niedawno otwarto tam Muzeum Katyńskie. Ca za trafna decyzja. Rozumienie ciągłości historii Rzeczypospolitej Polskiej. Warto się tam wybrać aby zobaczyć drzazgi z szubienicy.


Inne Muzeum, te wspólczesne to PAWILON X w więzieniu na Warszawskim Mokotowie.

https://wpolityce.pl/historia/365079-wstrzasajaca-relacja-telewizji-wpolscepl-z-rakowieckiej-37-mury-tego-wiezienia-sa-polska-golgota-wideo

image


image

Cela Śmierci w więzieniu na Mokotowie


image


image


image


image


...

Kto najczęściej na tym korzystał od czasów królów Sasów ? i Konfederacji Barskiej.

Szlachta jerozolimska albo litwaki.

Takim był również Józef Piłsudski. Niespokojny duch. 

Litwak , anarchista, socjalista- cała Rodzina z Wilna była taka. Bronisław Piłsudski za uczestniczenie w spisku na życie Aleksandra III cudem uniknął śmierci. Starszy brat Lenia już nie: zginął po procesie na szubienicy.

https://www.rp.pl/artykul/667356-Towarzysz-Lenin-byl-Zydem-.html

Stalin obawiał się, że jeżeli prawda o pochodzeniu Lenina wyjdzie na jaw, wzmocni się mit żydokomuny

Oficjalnie Włodzimierz Iljicz Lenin był Rosjaninem. Od zawsze wiadomo jednak było, że w jego żyłach płynie rozmaita krew. W oficjalnej biografii wspominano o przodkach z Niemiec i ze Szwecji. Ze względu na skośne oczy i wystające kości policzkowe często spekulowano również, że Lenin mógł być Kałmukiem.

To, że dziadek wodza rewolucji był Żydem, było ścisłą tajemnicą, której przestrzeganie nakazał sam Józef Stalin. O sprawie wiedziała zaledwie garstka wtajemniczonych aparatczyków. Dlaczego to ukrywano? – Odpowiedź jest prosta. Bo Stalin był antysemitą otoczonym przez samych antysemitów – powiedział „Rz" Jehuda Bauer, znany izraelski historyk. – Być może bał się również umocnienia mitu mówiącego o rewolucji bolszewickiej jako żydowskim spisku.

image

FLIRT Z KOMUNIZMEM

Profesor Bauer przypomina, że żydowskiego pochodzenia byli Karol Marks oraz wielu czołowych rosyjskich rewolucjonistów. Lew Kamieniew (właśc. Lew Rozenfeld), Grigorij Zinowjew (Hersz Radomylski), Lew Trocki (Lew Bronstein) czy Karol Radek (Karol Sobelsohn). Gdyby się jeszcze okazało, że sam towarzysz Lenin miał żydowskiego dziadka, zwolennicy tezy o żydokomunie by triumfowali. – Żydzi w carskiej Rosji byli prześladowani i dyskryminowani. Komunizm obiecywał zaś wprowadzenie powszechnej równości i sprawiedliwości. Część Żydów dała się więc uwieść tej ideologii – powiedział profesor Bauer. – Był to jednak znikomy odsetek całej populacji. Wbrew stereotypowi większość Żydów była nastawiona antysowiecko. Komunizm ostro zwalczał przecież religię i drobnych przedsiębiorców.

Bauer podkreślił, że wśród bolszewickich rewolucjonistów zamieszkujących cesarstwo rosyjskie. Niemców, Łotyszy, Ukraińców, Gruzinów, a także Polaków. Na czele ze zbrodniarzami Feliksem Dzierżyńskim i Wiaczesławem Mienżyńskim. Zwykli Rosjanie o żydowskich korzeniach Lenina dowiedzieli się dopiero niedawno, gdy muzeum na moskiewskim placu Czerwonym otworzyło wystawę poświęconą wodzowi rewolucji. Wśród zgromadzonych na niej dokumentów znalazł się list siostry Lenina Anny Uljanowej wysłany do Stalina w 1932 roku. Przyznała ona w nim, że dziadek Lenina od strony matki był Żydem pochodzącym z terenów byłej Rzeczypospolitej. Miał się nawrócić na prawosławie, aby wyjechać z żydowskiej strefy osiedlenia wyznaczonej po rozbiorach przez carat.

ANTYSEMITYZM W PARTII

„Pochodził z biednej żydowskiej rodziny – pisała Uljanowa. – Według jego świadectwa chrztu był synem Mojżesza Blanka i pochodził z Żytomierza [obecnie na terenie Ukrainy]. Włodzimierz Iljicz zawsze oceniał Żydów bardzo wysoko. Przykro mi, że informacje o naszym pochodzeniu, którego domyślałam się już od dłuższego czasu, nie były znane, kiedy mój brat jeszcze żył". List Uljanowej był interwencją w sprawie narastających w Związku Sowieckim nastrojów antyżydowskich. „Dochodzą do mnie wiadomości, że w ostatnich latach antysemityzm znów się wzmacnia, nawet wśród członków partii – pisała. – Informacja [o żydowskim pochodzeniu Lenina] powinna w tej sytuacji trafić do mas". Siostra zmarłego w 1924 roku przywódcy bolszewików najwyraźniej liczyła, że dzięki temu nastroje antyżydowskie osłabną. Reakcja Stalina była negatywna. Nakazał Uljanowej „absolutne milczenie".


Zabić Cara jakim by on nie był. Potworem a może Człowiekiem?.

Wszak Tadeusz Kościuszko tego doświadczył aby na tym nawet zarobić co nieco, że nawet Car Aleksander I był dla Niego Człowiekiem.

Jakoś ta nasza szlachta polska i ich mienie a nawet carskich buntownikow przetrwała do czasów II Rzeczypospolitej.

https://antykomunista.neon24.pl/post/125329,czy-pilsudski-uratowal-bolszewikow

Tylko prawda

Husky - Prawicowiec,katolik Zoologiczny antykomunista UB-ekom i ich potomkom wstęp wzbroniony "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" -Jan Paweł II

HISTORIA ŚWIATA 31.08.2015 17:16 6 komentarzy


Czy Piłsudski uratował bolszewików?

ZACHOWAJ ARTYKUŁPOLEĆ ZNAJOMYM

Mało kto wie, że Józef Piłsudski mógł odegrać decydującą rolę w dziejach świata. Latem 1920 r. w jego rękach znajdował się nie tylko los Rzeczypospolitej, ale również Rosji i co najmniej kilkudziesięciu innych krajów

image


O ile większość historyków i publicystów podkreśla militarny aspekt polskiego zwycięstwa w bitwie warszawskiej, znany z kontrowersyjnych tez Zychowicz piętnuje marszałka Józefa Piłsudskiego, dowodząc, że "od jego decyzji zależało bowiem, czy ideologia komunistyczna przetrwa, czy też zostanie zmiażdżona i będzie tylko krwawym epizodem w dziejach Europy".

Na czym, według Zychowicza, polegał błąd Piłsudskiego? Odpowiedź jest o tyle prosta, co i stawiająca pod znakiem zapytania główna oś tezy autora "Paktu Piłsudski-Lenin". Aby dobić Lenina i jego krwawy bolszewicki reżim "(...) należało się jednak sprzymierzyć z armiami białych i wziąć czerwonych w dwa ognie. Piłsudski niestety nie potrafił jednak się wznieść ponad niechęć do Rosji, zapomnieć o historycznych krzywdach i osobistych urazach. Nie zrozumiał natury komunizmu, który uważał za mniejsze zło od 'carskiego imperializmu'. Zamiast zdobyć Moskwę i powiesić Włodzimierza Lenina na suchej gałęzi, Naczelnik Państwa podjął z sowieckim dyktatorem tajne negocjacje i zawarł nieformalny, tajny pakt Piłsudski-Lenin. Był to błąd o wymiarze dziejowym. (...) Według bardzo zaniżonych szacunków z 'Czarnej księgi komunizmu" ideologia ta pochłonęła na całym świecie 100 mln ofiar śmiertelnych. (...) Gdyby Józef Piłsudski w latach 1919-1920 sprzymierzył się z rosyjskimi patriotami i wydał rozkaz marszu na Moskwę, losy Europy, Rosji i Polski potoczyłyby się całkowicie innymi torami. Świat bez komunizmu byłby lepszym światem".

Czytając książkę Piotra Zychowicza rozważać należy dwie zupełnie nie ahistoryczne kwestie: czy armia polska w tamtych realiach zdolna była do marszu na Moskwę oraz na jakich warunkach biała Rosja widziała ewentualną współpracę z rządem kraju, który przez 123 lata traktowała jako część swojego imperium?


Cezar opuszcza kciuk

Sytuacja, która wytworzyła się jesienią 1919 roku po odparciu armii Denikina spod bram Moskwy, przypominała walkę gladiatorów toczoną na arenie rzymskiego Koloseum. Józef Piłsudski odgrywał w niej rolę cezara. Arbitra, który obserwował z trybuny, jak dwóch wojowników sczepiło się w śmiertelnym zwarciu. Gdy jeden z nich był już na kolanach, a zwycięzca przykładał mu miecz do gardła, wszystkie oczy skierowały się na monarchę. Publiczność wstrzymała oddech.

Cezar mógł rozstrzygnąć walkę zgodnie ze swą wolą. Wystarczył jeden gest, żeby stojący wokół tronu legioniści wskoczyli na arenę i odwrócili przebieg zmagań. Czyli porąbali na kawałki dotychczasowego triumfatora. Cezar zdecydował jednak inaczej. Opuścił kciuk i na ubity piach areny potoczyła się ścięta głowa przegranego gladiatora. Była to głowa generała Antona Iwanowicza Denikina.


Dlaczego Piłsudski podjął taką decyzję?

 Przyczyny były co najmniej dwie. Zacznijmy od pierwszej - kalkulacji politycznej. Otóż Naczelnik Państwa był przekonany, że niezależnie od tego, jak zakończy się wojna domowa w Rosji, Rzeczpospolita prędzej czy później będzie musiała stanąć do walki z jej zwycięzcą. Bolszewicy wydawali mu się zaś słabsi i na dłuższą metę mniej groźni niż Rosjanie.

Autor jest w błędzie:

Józef Piłsudski był związany UMOWĄ Z KAISEROWSKIMI NIEMCAMI JAKO WIĘZIEŃ, ALE TEŻ I agent NIEMIECKI W MAGDEBURGU.

NIE PO TO ZOSTAŁ DOSTARCZONY 9-11 LISTOPADA 1918 ROKU DO WARSZAWY ABY POLSKA BYŁA CAŁKOWICIE SUWERENNA.

ISTNIAŁ PROJEKT MITTEL EUROPY POD PRZYWÓDCTWEM NIEMIEC.

UE OBECNIE REALIZUJE TEN PROJEKT. Czego przykładem jest skrzyżowanie Lecha Wałęsy (więźnia Arłamowa bohatera narodowego) z inteligentnym i przebiegłym, pewnym siebie Donaldem Tuskiem powiernikiem Angeli Merkel i esteblishmentu UE.  Wypisz wymaluj powtórka z rozrywki.


Wcześniej bo 3 marca 1918 roku Niemcy i Państwa sprzymierzone zawarli Traktat Brzeski - i rozejm na froncie wschodnim.

image


image

...

Piłsudski, całe swe życie poświęciwszy walce z carską Rosją - pisał Józef Mackiewicz - z właściwym dla polityków o jednostronnej rutynie uporem, był najdalszy od poddania rewizji starej doktryny. Fenomenu rewolucji bolszewickiej nie rozumiał. Traktował ją po prostu jako osłabienie Rosji, zaś obalenie bolszewizmu przez kontrrewolucję - jako jej potencjalne wzmocnienie. Stąd stawiał na Rosję "słabszą", a więc stanowiącą mniejsze zagrożenie dla Polski.

To, co wybitny pisarz wyczuwał intuicyjnie, znajduje potwierdzenie w dokumentach. Spójrzmy choćby na komunikat polskiego sztabu z listopada 1919 roku:

Jest rzeczą powszechnie wiadomą - głosił ów dokument - że Rosja dąży całą siłą do restauracji w granicach swych przedwojennych. Winniśmy sobie zdać sprawę jasno z tego, że chaos rosyjski [czytaj: bolszewizm] jest dla Polski czynnikiem, który ją najskuteczniej broni od zakusów rosyjskiego imperializmu. Jest obowiązkiem naszej dyplomacji sprawić, by ów stan dezorganizacji w Rosji trwał możliwie najdłużej.

Tak pisał zaś generał Jan Romer:

Z bolszewikami byliśmy na stopie wojennej, ale jako czynnik rozkładowy Rosji byli też oni dla nas pożyteczni. Odrodzenie reakcyjnej Rosji było dla Polski największym z niebezpieczeństw.

Podobne poglądy lansowano także na łamach wspierającej Piłsudskiego prasy.

Nie mamy powodu do ratowania Rosji z bolszewickiego potopu - pisał "Kurier Warszawski". - Bolszewizm w Rosji, który ją powalił i unieszkodliwił, przyniósł nam pod tym względem korzyści tylko.

Jednocześnie Komenda Naczelna POW nakazywała swoim placówkom na terenie Rusi i Rosji podjęcie akcji przeciwko Denikinowi i zakazała prowadzenia jakichkolwiek działań mogących zaszkodzić czerwonym. Bez ogródek całą sprawę wyłożył generał Tadeusz Rozwadowski. "Może byłoby najlepiej - pisał - odczekać, aż bolszewicy wybiją Denikina, aby potem rozgromić tychże bolszewików i mieć tym sposobem ułatwione zadanie?"

Calosc tej dosc kontrowersyjnej tezy zawartej w ksiazce Zychowicza tu:

//nowahistoria.interia.pl/ksiazka-do-historii/news-czy-pilsudski-uratowal-bolszewikow-kontrowersyjna-ksiazka-pi,nId,1876863



Katyń (2007) HD Andrzeja Wajdy

17 września 1939 roku ZSRR napada na Polskę. Dowódcy i oficerowie Wojska Polskiego zostają pojmani przez Armię Czerwoną.

O co w tym chodzi?

2 tygodnie temu

W przededniu obchodów 11 listopada jako rocznicy odzyskania niepodległości obejrzałem ten film po raz kolejny.

Żywię nadzieję że po kilkudziesięciu latach ten film doczeka się wnikliwej oraz krytycznej recenzji.

Arek PanzerGames

7 miesięcy temu (edytowany)

Ten film jest tak piękny i smutny, że oglądając go po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że zło nie powinno się stawiać na równi z dobrem, ponieważ zło samo w sobie jest zaprzeczeniem dobra. Na własnej skórze przekonałem się czym jest ból i cierpienie. Co ciekawe w mojej rodzinie była osoba, która zginęła w Katyniu i nie wstydzę się o tym mówić. Zło jest potwornie okrutne. Dziękuję Bogu za to, że jestem Polakiem i NIGDY O WAS NIE ZAPOMNIMY (1:43:00 min).


Strona ktorej nie zobaczysz !:

Katyń zaplanowany w Oliwie 1935 r - Maria Teresa

www.mariateresa.pl/index.php/...artykuly/artykuly/912-katy-zaplanowany-w-oliwie-193...

Polska Katolicka Witryna Marii Teresy Tuszyńskiej. ... http://hamburgpol.w.interia.pl/. stworzonej 13 sierpnia 2004 roku dzięki ... Najnowsze Artykuły .... 6 grudnia 1935 r w Oliwie doszło do spotkania Forstera z Karolem Radkiem.-. polski Żyd ...


15 lipca 1910 r Jan Matejko przekazuje Matce Bożej na Jasnej Górze .

Plakietkę pamiątkowa wykonana z okazji 500-lecia bitwy pod Grunwaldem

daty 1410-1910 umieścił na sztandarze widocznym u dołu kompozycji. Więk¬szą część plakiety zajmuje przedstawienie kobiecej alegorii Polski (Po¬lonii), z tarczą z herbami Polski, Litwy i Rusi u stóp, zakutej w kajdany i z ufnością zwracającej się ku Chrystusowi stojącemu przed krzyżem, na którym widnieje kotwica - symbol Nadziei i wyżej przedstawienie Serca Jezusa, otoczone cierniową koroną. W prawym górnym naroż¬niku plakietki dwa anioły podtrzymują ryngraf z przedstawieniem Jas¬nogórskiej Matki Bożej, poniżej którego w powietrzu unosi się Orzeł Biały; w tle widać budowle dwóch zamków królewskich - w Warsza¬wie i na Wawelu

15 lipiec 1910 r Kraków z okazji pięćsetnej rocznicy bitwy pod Grunwaldem odsłonięto ufundowany przez Ignacego Paderewskiego Pomnik Grunwaldzki, co stało się okazją do wielkiej manifestacji patriotycznej, jednym z organizatorów był Stanisław Tomaszewski http://mariateresa.pl/test( moj dziadek )

15 lipca 1910 roku zjechało do Krakowa około 100 000 Polaków ze wszystkich zaborów i z emigracji. Przybył również najbardziej wówczas znany w świecie nasz rodak, wielki pianista Ignacy Jan Paderewski. Вуł on także fundatorem pomnika Władysława Jagiełły, który tego dnia, podczas uroczystości 500-lecia bitwy pod Grunwaldem, miał być odsłonięty przy placu Matejki. (Pomnik zaprojektował artysta-rzeźbiarz Antoni Wiwulski.)

Ро mszy dziękczynnej w kościele Najświętszej Marii Panny, podczas której między innymi Feliks Nowowiejski improwizował na organach na temat melodii Bogurodzicy - tysięczne tłumy zebrały się na placu Matejki. Owacje po przemówieniu Paderewskiego przerwały nagłe fanfary. W tym momencie 600-osobowy chór (wyłoniony z 6000 śpiewaków z różnych chórów działających we wszystkich trzech zaborach) pod dyrekcją Feliksa Nowowiejskiego po raz pierwszy wykonał publicznie Rotę, z towarzyszeniem orkiestry. Kilka lat później, podczas I wojny światowej, stała się ona jedną z najpopularniejszych pieśni patriotycznych, а emigracja polska przyjęła ją jako swój hymn. Po odzyskaniu niepodległości Rota kandydowała do miana hymnu państwowego.

15 lipiec 1910 r Niepołomice k/ Krakowa. Na Wężowej Górze w 1902 r. usypano niewielki kopczyk dwumetrowej wysokości, dla uczczenia dzieci z Wrześni, prześladowanych przez rząd pruski za walkę o prawo do używania w szkole języka polskiego. Na początku 1910 r. działacze Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Niepołomicach podjęli inicjatywę odnowienia tego kopczyka z okazji pięćsetnej rocznicy zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem. Kopiec początkowo miał wznosić się na wysokość 6 m, ale wobec entuzjazmu miejscowego społeczeństwa, postanowiono podwyższyć go do 14 m. [...] Przywieziono ziemię spod Grunwaldu, z Księstwa Poznańskiego i innych polskich ziem we wszystkich zaborach, a także z mogił zmarłych w Ameryce emigrantów polskich. Na szczycie postawiono obelisk z prostym, ale znaczącym napisem: Grunwald 1410-1910."

15 lipca 1927 r w Wiedniu od strzałów wojska i policji zginęło 89 demonstrantów.

15 lipca 1939 r początek Operacji Tannenberg (niem. Unternehmen "Tannenberg") akcji, mającej na celu przeprowadzenie eksterminacji polskiej warstwy przywódczej (niem. Liquidierung der polnischen Führungsschicht) i inteligencji w 1939 roku.Na listach znalazły się nazwiska 61 000 Polaków. Wśród nich byli przedstawiciele duchowieństwa, politycy, ludzie kultury, nauki i sztuki, przedsiębiorcy, powstańcy wielkopolscy i śląscy, działacze plebiscytowi na Warmii i Mazurach i na Górnym Śląsku, członkowie Związku Polaków w Niemczech, Partii Narodowo-Demokratycznej i Polskiego Związku Zachodniego.25 sierpnia 1939 stworzono w gestapo specjalny Referat do Spraw Operacji "Tannenberg" Od 1 września do 25 października 1939 w wyniku przeprowadzenia ponad 760 masowych mordów, życie straciło ponad 20 000 Polaków. Ogółem, w następnych latach, z polskich terenów wcielonych do Rzeszy wysiedlono 1 000 000 osób, w tym 750 000 Polaków, pozostałe ponad 8 mln. ludności polskiej stało się automatycznie obywatelami Rzeszy.


https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1737464,1,traktat-brzeski-czyli-czwarty-rozbior-polski.read

Traktat brzeski, czyli czwarty rozbiór Polski

image

Pokój chlebowy z zakalcem

Postanowienia traktatu brzeskiego, podpisanego w lutym 1918 r., Polacy odebrali jako czwarty rozbiór. Oburzało ich przede wszystkim przekazanie Chełmszczyzny Ukrainie.

3 artykuł z 10 dostępnych

Podpisanie traktatu pokojowego między państwami centralnymi a Ukrainą, Brześć, 9 lutego 1918 r. Przy stole, od lewej: gen. Brinkmann (pochylony) oraz Mykoła Lubynski, Mykoła Łewycki, Ołeksandr Sewriuk, gen. Max Hoffmann i Serhij Ostapenko

BEW

Podpisanie traktatu pokojowego między państwami centralnymi a Ukrainą, Brześć, 9 lutego 1918 r. Przy stole, od lewej: gen. Brinkmann (pochylony) oraz Mykoła Lubynski, Mykoła Łewycki, Ołeksandr Sewriuk, gen. Max Hoffmann i Serhij Ostapenko

Komórka austro-węgierskiego wywiadu w Wojskowym Gubernatorstwie Lubelskim donosiła w marcowym raporcie z 1918 r.: „Nagle nadeszła dla dalszego rozwoju polityki polskiej najważniejsza wiadomość o pokoju z Ukrainą, względnie jego warunkach, która zapowiadała odstąpienie Chełmszczyzny Ukrainie. Ta informacja zszokowała (...) Nie ma w Polsce żadnej pojedynczej klasy społecznej, nie ma w Polsce żadnej pojedynczej partii czy grupy, która nie zajęłaby stanowiska w kwestii pokoju z Ukrainą. Okrzyk oburzenia przeszedł przez cały kraj i rozładował się w strajkach, demonstracjach, manifestacjach, gwałtownych sporach z władzami okupacyjnymi, zerwaniu przez organy społeczno-gospodarcze i autonomiczne stosunków z władzami okupacyjnymi, w ogromnym rozwoju nielegalnej prasy w nieprzejednanej nienawiści wobec władz okupacyjnych”.

image

Polska opinia publiczna przyjęła postanowienia traktatu, który 9 lutego 1918 r. państwa centralne podpisały z Ukrainą, za jawną zdradę, akt gwałtu i kolejny rozbiór Polski. Galicja od dawna nie znajdowała się w takim stanie wrzenia, bliskim wybuchowi otwartej rebelii, jak w tych dniach. Podobnie na okupowanych przez Niemcy i Austro-Węgry obszarach Królestwa Polskiego dochodziło do gwałtownych manifestacji i strajków. Padli zabici, a więzienia wypełniły się aresztowanymi.

Ziemia za zboże

Geneza tego sporu sięgała drugiej połowy XIX w. Władze carskie negowały odrębność narodową Ukraińców i uważały wszystkich poddanych cara wyznających prawosławie za Rosjan, unitów traktując jako szkodliwy relikt upadłej Rzeczpospolitej. W latach 30. XIX w. na tzw. ziemiach zabranych (wcielonych do Rosji), a w 1874 r. na terenie Królestwa Polskiego zniosły struktury Cerkwi unickiej, odgórnie nakazując wiernym przyjęcie prawosławia. Podczas burzliwych miesięcy rewolucji w 1905 r. Mikołaj II wydał edykt tolerancyjny, pozwalający dawnym unitom na oficjalne wyznawanie katolicyzmu, jednak tylko w obrządku łacińskim. Gdy po stłumionej rewolucji carat ponownie nabrał wiary we własne siły, powrócił do polityki przymusowej unifikacji imperium. Wbrew protestom strony polskiej w 1912 r. z guberni lubelskiej i siedleckiej, gdzie zamieszkiwały duże grupy ludności prawosławnej, wykrojono gubernię chełmską. Rosyjscy nacjonaliści uznawali te obszary za rdzennie ruskie i dążyli do ich pełnej rusyfikacji. Temu służyło wyjęcie nowej guberni spod jurysdykcji generał-gubernatora warszawskiego i podporządkowanie jej władzom w Kijowie. Wkrótce jednak wybuchła Wielka Wojna, która przyspieszyła tworzenie się ukraińskiej świadomości narodowej.

REKLAMA

Po upadku caratu w marcu 1917 r. na kresach zdestabilizowanego i chwiejącego się imperium zaczęły się tworzyć struktury narodowe. W Kijowie ukonstytuowała się Ukraińska Centralna Rada, podejmująca kroki w kierunku budowy niezależnego państwa ukraińskiego. Już po rewolucji bolszewickiej i wybuchu wojny domowej, w styczniu 1918 r., proklamowano powstanie Ukraińskiej Republiki Ludowej. Uznały ją bezzwłocznie państwa centralne. Co więcej, zaprosiły delegację ukraińską na trwające od kilku tygodni negocjacje pokojowe z Rosją. Negocjacje te zakończyły się 3 marca zawarciem pokoju z bolszewikami. Jednak z Ukrainą już wcześniej, 9 lutego, podpisano odrębny traktat pokojowy (obydwa określa się mianem traktatu brzeskiego). Ukraińscy delegaci w lutym wyrzekli się Wschodniej Galicji, uznając dawną granicę austriacko-rosyjską za obowiązującą, i zgodzili się na wkroczenie na to terytorium wojsk niemieckich i austro-węgierskich mających wyprzeć bolszewików. Wschodnia Galicja miała za to w ramach monarchii habsburskiej zostać wyodrębniona jako niezależny kraj koronny ze stolicą we Lwowie.

Pokój z Ukrainą powszechnie zwano chlebowym, gdyż władze ukraińskie zobligowały się dostarczyć państwom centralnym do 1 sierpnia 1918 r. milion ton zboża. Ludność tych ostatnich znajdowała się na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego ciągnącą się od ponad trzech lat wojną. Świadczyły o tym wybuchające z różną siłą strajki, manifestacje i rozruchy. Pod koniec stycznia 1918 r. przez Niemcy przelała się fala robotniczych protestów. Wśród 400 tys. osób, które powstrzymywały się wówczas od pracy, zaczęto zakładać rady robotnicze. Niebezpiecznie przypominało to rosyjski scenariusz sprzed roku. Aby zapobiec wybuchowi rewolucji, należało bezzwłocznie poprawić aprowizację miast. W Berlinie i Wiedniu liczono w tym zakresie na żyzne ziemie ukraińskie.

Polska opinia publiczna i politycy z niepokojem śledzili obrady w Brześciu Litewskim. W początkach stycznia 1918 r. członkowie Rady Regencyjnej odwiedzili Wiedeń i Berlin, gdzie zostali przyjęci na audiencji przez obu cesarzy. Oficjalnie chcieli osobiście podziękować im za tzw. Akt 5 listopada (zapowiadający utworzenie samodzielnego Królestwa Polskiego z ziem zaboru rosyjskiego), w praktyce jednak starali się przekonać swych rozmówców do zaproszenia do Brześcia – nawet w charakterze obserwatorów – przedstawicieli polskiego rządu, powołanego przez Radę Regencyjną. Jak im tłumaczono, na polski udział w negocjacjach pokojowych zgody nie wyrazili bolszewicy. Natomiast premier Jan Kucharzewski oświadczył 6 lutego, że rząd nie uzna żadnej decyzji dotyczącej kwestii polskiej podjętej bez jego udziału.

Gasnąca gwiazda Habsburgów

Te zabiegi i deklaracje nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Polską opinię publiczną zelektryzowała informacja o podpisaniu traktatu z Ukraińską Republiką Ludową, a zwłaszcza oddanie jej Chełmszczyzny. „Wszystko maleje i blednie wobec okropnej, niesłychanej, potwornej rzeczy, jaka stała się przed czterema dniami (...). Straszne i słów na to nie ma jak niegodziwe, nikczemne i oburzające! Słusznie nazwano to »czwartym rozbiorem Polski« (...). To jakby szyderstwo, jakby drwiny, w chwili, kiedy Polska ma się stać samoistnym, niepodległym państwem, kiedy wszędzie głoszą, obok innych pięknych haseł, prawo narodów do stanowienia o sobie” – skomentowała w swym dzienniku zawarcie pokoju brzeskiego lwowianka Zofia Romanowiczówna.

Apogeum protestów w Galicji przypadło na 18 lutego, gdy na wspólny apel wszystkich polskich stronnictw politycznych przeprowadzono ośmiogodzinny strajk generalny, połączony z kolejnymi burzliwymi manifestacjami ulicznymi. Brali w nich udział także urzędnicy państwowi i samorządowi, sędziowie, nauczyciele oraz duchowni. Najczęściej zresztą manifestacje te rozpoczynały się od nabożeństw w kościołach i reformowanych synagogach. Uhonorowani odznaczeniami państwowymi demonstracyjnie odsyłali je władzom. Tylko sam namiestnik Galicji otrzymał ich ok. 700. Ordery i medale przyczepiano również do drzew na krakowskich Plantach lub wieszano na psich obrożach i ogonach. Z budynków publicznych spontanicznie zrywano austriackie szyldy i flagi, a w szkołach w miejsce portretów Karola I uczniowie wieszali podobizny uwięzionego w Magdeburgu Józefa Piłsudskiego. Na krakowskim rynku ktoś wystawił obraz ukrzyżowanego Chrystusa w sąsiedztwie portretów Wilhelma II i Karola I. Pod instalacją widniał podpis: „Jezu Chryste, nigdy nie wisiałeś jeszcze na krzyżu w towarzystwie takich łotrów”. W prasie pojawiły się liczne krytyczne wobec monarchii artykuły, dowodzące polskich praw do tych ziem. Rozkwitła także prasa podziemna.

Traktat brzeski, czyli czwarty rozbiór Polski

Pokój chlebowy z zakalcem

3 artykuł z 10 dostępnych

Podpisanie traktatu pokojowego między państwami centralnymi a Ukrainą, Brześć, 9 lutego 1918 r. Przy stole, od lewej: gen. Brinkmann (pochylony) oraz Mykoła Lubynski, Mykoła Łewycki, Ołeksandr Sewriuk, gen. Max Hoffmann i Serhij Ostapenko

BEW

Podpisanie traktatu pokojowego między państwami centralnymi a Ukrainą, Brześć, 9 lutego 1918 r. Przy stole, od lewej: gen. Brinkmann (pochylony) oraz Mykoła Lubynski, Mykoła Łewycki, Ołeksandr Sewriuk, gen. Max Hoffmann i Serhij Ostapenko

Odezwa ukraińskiego hetmańskiego komisarza w Brześciu do mieszkańców Chełmszczyzny i Podlasia

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Odezwa ukraińskiego hetmańskiego komisarza w Brześciu do mieszkańców Chełmszczyzny i Podlasia

AUDIO

AudioPolityka Piotr Szlanta - Pokój chlebowy z zakalcem

W ocenie ks. Dominika Ściskały, polskiego kapelana w c.k. armii, „Galicja w swej świadomości nie jest już prowincją austriacką, lecz częścią niepodległej Polski”. Wprost podczas debaty w parlamencie w Wiedniu wyraził to poseł Ignacy Daszyński, stwierdzając, że „9 lutego na polskim niebie zgasła gwiazda Habsburgów”. Koło Polskie ogłosiło przejście do opozycji. Niektórzy księża podczas spowiedzi zwalniali swych penitentów z przysięgi na wierność monarchii. Anonimowy austriacki patriota donosił władzom w marcu 1918 r., że wikary w Glinianach koło Przemyśla, ks. Michał Zaręba, nawet podczas kazań agituje wśród wiernych na rzecz powstania, utrzymując, że tylko ono może zmusić „polakożerczy rząd” do rewizji traktatu brzeskiego.

Aby spacyfikować nastroje po strajku generalnym, sprowadzono do Galicji jednostki wojskowe z innych prowincji monarchii habsburskiej, czasowo zamknięto „Ilustrowany Kurier Codzienny” i wszczęto kroki dyscyplinarne wobec urzędników biorących udział w protestach. Do samego Krakowa sprowadzono dwa dodatkowe bataliony Tyrolczyków, a na rynku rozstawiono dla postrachu karabiny maszynowe. Według raportu władz X Korpusu z Przemyśla z marca 1918 r., polskie ugrupowania narodowe i socjalno-rewolucyjne prowadziły intensywną akcję propagandową. Środowiska te liczyły się z mającym nastąpić wkrótce – z powodu rosnącego zmęczenia wojną i problemów aprowizacyjnych – powstaniem. Polacy mieli także niedowierzać doniesieniom o sukcesach rozpoczętej właśnie niemieckiej ofensywy na froncie zachodnim. Sceptycy mieli zakładać, że z racji gigantycznej przewagi materiałowej ententy państwa centralne nie mogą już wygrać tej wojny.

Decyzja ta negatywnie wpłynęła na morale Polaków w habsburskich mundurach. „Wiadomość o wytyczeniu granicy ukraińskiej – oburzenie równe temu w dziennikach; trzy lata z górą krwawiliśmy, psiakrew, ale przynajmniej coś za to mamy! Wściec się przyjdzie, czy co?” – zanotował w swym dzienniku pod datą 12 lutego rozgoryczony c.k. artylerzysta Kazimierz Filar. W geście sprzeciwu dymisję ze stanowiska generał-gubernatora lubelskiego złożył gen. Stanisław Szeptycki, a wraz z nim wielu innych Polaków zatrudnionych we władzach okupacyjnych.


Józef Piłsudski nie wyciągnął lekcji z HISTORII.

Może po prostu jej nie znał.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pokój_w_Brześciu_Kujawskim

Pokój w Brześciu Kujawskim – pokój kończący wojnę polsko-krzyżacką zawarty 31 grudnia 1435, którego inspiratorem i współtwórcą był biskup Zbigniew Oleśnicki[1].

Pokój brzeski z 1435 roku

Zakończył konflikt sprzymierzonych ze sobą Świdrygiełły (władcy części Litwy po Witoldzie) i Krzyżaków przeciwko Zygmuntowi Kiejstutowiczowi (prawowitemu następcy Witolda) i Królestwu Polskiemu. Świdrygiełło i Krzyżacy usiłowali oderwać Litwę od Korony. Próba ta zakończyła się klęską wojsk litewskich Świdrygiełły i krzyżackich w Bitwie pod Wiłkomierzem, w której zostali pokonani przez wojska polskie i litewskie Zygmunta Kiejstutowicza. W konsekwencji klęski rozpoczęto negocjacje, które odbyły się w Raciążku w dniach 16-17 października 1435 roku, które jednak nie doprowadziły do żadnych ustaleń i ustalono jedynie kolejne spotkanie w Służewie na dzień 6 grudnia. Tuż przed spotkaniem strona polska narzuciła nowe miejsce spotkania w Brześciu Kujawskim, gdzie wynegocjowano pokój wieczysty, ogłoszony następnie uroczyście w miejscowym kościele parafialnym. Ze strony Królestwa Polskiego postanowienia odczytał je biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki, a ze strony Zakonu Krzyżackiego odczytał je biskup warmiński Franciszek Kuhschmalz. Uwieńczeniem uroczystości było odśpiewanie łacińskiego hymnu Te Deum laudamus. Gwarantem pokoju w Brześciu Kujawskim były stany pruskie mające od tego momentu prawo wypowiedzenia posłuszeństwa zakonowi w razie nieprzestrzegania warunków rozejmu. Na mocy ugody Zakon zobowiązał się zerwać sojusz ze Świdrygiełłą, oddać Zamek Dybów i zapłacić 9500 złotych węgierskich za złamanie traktatu mełneńskiego. Wielkim księciem litewskim został Zygmunt Kiejstutowicz.

Dokument polsko-litewski został opieczętowany podczas zjazdu generalnego szlachty w Sieradzu 4 marca 1436 roku. Do wymiany opieczętowanych dokumentów pomiędzy stronami doszło 1 sierpnia 1436 roku w Toruniu[2].

image


https://dzieje.pl/aktualnosci/3-marca-1918-r-panstwa-centralne-zawarly-traktat-brzeski-z-bolszewicka-rosja

100 lat temu państwa centralne zawarły traktat brzeski z bolszewicką Rosją

image

Przyjazd Lwa Trockiego na czele sowieckiej delegacji pokojowej – dworzec kolejowy w Brześciu Litewskim. 08.01.1918. Źródło: Wikimedia Commons

3 marca 1918 roku w Brześciu Litewskim został zawarty traktat między bolszewicką Rosją a Niemcami, Austro-Węgrami, Turcją i Bułgarią. Oznaczał on wycofanie się Rosji z I wojny światowej.

http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Piotrkowskie_Zeszyty_Historyczne/Piotrkowskie_Zeszyty_Historyczne-r2005_2006-t7_8/Piotrkowskie_Zeszyty_Historyczne-r2005_2006-t7_8-s81-116/Piotrkowskie_Zeszyty_Historyczne-r2005_2006-t7_8-s81-116.pdf


Po zwycięstwie rewolucji bolszewickiej (październikowej) Ogólnorosyjski Zjazd Rad uchwalił w listopadzie 1917 roku dekret o pokoju bez aneksji i kontrybucji. Postulat wycofania się Rosji z wojny był jednym z głównych haseł bolszewików. Zrealizowanie go miało pozwolić partii Lenina na łatwiejsze rozprawienie się z wrogami wewnętrznymi. Postulat pokoju bez aneksji oznaczał utrzymanie Rosji w granicach z 1914 roku. Dlatego też nowe władze Rosji dążyły do zawarcia traktatu pokojowego. W grudniu 1917 roku w Brześciu Litewskim zaczęły się negocjacje bolszewickiej Rosji z Niemcami i Austro-Węgrami. Państwa te także były zainteresowane zawarciem pokoju z Rosją, by zaprzestać walk na dwóch frontach.

Zgodnie z dekretem o pokoju, delegacja bolszewickiej Rosji postulowała podczas rokowań w Brześciu zawarcie traktatu pokojowego bez aneksji zajętych terytoriów (armia niemiecka znajdowała się wówczas w granicach Rosji) oraz bez kontrybucji. Bolszewicy upubliczniali swoje stanowisko prezentowane w Brześciu traktując to jako element kampanii propagandowej.

Delegacja niemiecka w poczuciu siły zdecydowanie odrzucała tę propozycję. Niemcy miały wówczas koncepcję utworzenia na wschodzie Europy politycznie i gospodarczo uzależnionych od siebie państw, dzielących je od Rosji, m.in. Polski. Była to tzw. koncepcja Mitteleuropy (Europy Środkowej). Podczas I wojny światowej sformułował ją politolog Friedrich Naumann. Niemieckie żądania podczas rokowań w Brześciu zmierzały do realizacji takiej koncepcji. Doraźnie zaś chodziło w niej o uczynienie z terenów pod kontrolą niemiecką zaplecza żywnościowego i surowcowego dla armii walczących na froncie zachodnim.

Traktat podpisany 3 marca 1918 roku w Brześciu, przez faktyczne wyznaczenie nowej granicy Rosji, pozbawiał ją Królestwa Polskiego, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii. Na Zakaukaziu Rosja traciła Kars, Batumi i Ardahan na rzecz Turcji. Rosja musiała też zdemobilizować swoją armię.

W kierownictwie partii bolszewickiej powstał spór co do tego, czy przyjąć żądania drugiej strony, polegające na wyrzeczeniu się przez Rosję znacznej części terytorium i ograniczające ją w zasadzie do terenów etnicznie rosyjskich. Przeważyło stanowisko Lenina, który uważał, że dla ratowania kruchej wówczas władzy bolszewików, trzeba zgodzić się nawet na najcięższe warunki.

Delegacja bolszewickiej Rosji – w pewnym momencie na jej czele stanął Lew Trocki - usiłowała przeciągać negocjacje. Taktyka Trockiego polegała na koncepcji: nie podpisujemy traktatu pokojowego, ale i nie prowadzimy wojny. Trocki wyjeżdżając z Brześcia w istocie przerwał negocjacje.

W tej sytuacji 18 lutego 1918 roku armia niemiecka rozpoczęła marsz na wschód, nie napotykając w zasadzie żadnego oporu ze strony zdemoralizowanej, także przez bolszewicką propagandę, armii rosyjskiej i zajmując m.in. Ukrainę. Kierownictwo bolszewickiej Rosji poczuło się zmuszone do zawarcia traktatu pokojowego na podyktowanych warunkach.

Traktat podpisany 3 marca 1918 roku w Brześciu, przez faktyczne wyznaczenie nowej granicy Rosji, pozbawiał ją Królestwa Polskiego, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii. Na Zakaukaziu Rosja traciła Kars, Batumi i Ardahan na rzecz Turcji. Rosja musiała też zdemobilizować swoją armię.

Ustalenia traktatu przewidywały również, że Rosja zawrze traktat z Ukraińską Republiką Ludową (nieco wcześniej, w lutym 1918 r., został zawarty traktat między URL a Niemcami i Austro-Węgrami, w którym Ukrainie przyznano Chełmszczyznę. Wywołało to gwałtowne protesty Polaków). Traktat przewidywał także uznanie niepodległości i integralności terytorialnej Afganistanu i Persji.

Zakończenie w listopadzie 1918 roku I wojny światowej, w której Niemcy i Austro-Węgry uznały się za pokonane, przekreśliło ustalenia traktatu brzeskiego. (PAP)

tst/ hes/

https://www.youtube.com/watch?v=thhZV0O1RkM


Teraz to tylko wspomnienia i gdzieś tam Minkiewicz jest w stanie dogrzebać się korzeni bo i te w postaci genealogii są w cudzych rękach nie mówiąc o Księgach Wieczystych. Tajne przez poufne w ramach OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH.

Rządy PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i POLSKIEGO STRONNICTWA LUDOWEGO, rządy PRAWA i SPRAWIEDLIWOŚCI  i tutaj nic się nie zmieni.

Nie masz bumagi, nie masz prawa dochodzenia dziedziczenia.

Szczególnie dotyczy to Warszawy i innych miast polskich.

Na razie nieruchomości w miastach załatwione dla swoich DEKRETEM BIERUTA.

Później Ziemia Obszarnicza. To w rękach PSL. Jak to wygląda na Ziemiach tzw. Odzyskanych pokazałem w poprzedniej Notce.

Gospodarze całą gębą. Takiego chłop polski z widłami by pogonił.

Może państwa zaskoczę trafną komedią.

Najważniejsza jest puenta na samym końcu.

https://www.salon24.pl/u/albatros/907403,zrobmy-sobie-wnuka

Zróbmy sobie wnuka – komedia polska z 2003 roku. Okres zdjęciowy: 24 września – 26 października 2002. Adaptacja sztuki Marka Rębacza Dwie morgi utrapienia.

Obsada :

Andrzej Grabowski – Maniek Kosela

Paweł Deląg – Janek Kosela

Joanna Żółkowska – Gienia Koselowa

Zbigniew Zamachowski – Gustaw Mytnik

Katarzyna Bujakiewicz – Krysia Tuchałowa, siostrzenica Koselów

Małgorzata Kożuchowska – Zosia Koselówna

Bartłomiej Topa – Kawa, pracownik Koseli

Andrzej Zieliński – Juliusz

Sławomir Pacek – listonosz

Sławomir Orzechowski - Proboszcz


Wracając do Naczelnika Państwa, chyba nie był Wizjonerem stawiając na III Rzeszę Niemiecką i ich elity.

Skończyła się krótko później Gdańskiem, Szpęgawskiem, Piaśnicą, Stuthoffem, Palmirami a na Kresach:

Lwowem, Mińskiem, Brześciem n/Bugiem, Charkowem, Twerem, Miednoje, Sybirem i na końcu Symbolicznie Katyniem oraz Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.

Chyba Naczelnik Państwa znał osobiście pana von Ribentroppa i Jego osobistego tajnego Doradcę w MSZ Waltera Nicolai.

skoro sam był wg danych zamordowanego w roku 1926 Generala Brygady pilota Włodzimierza Zagórskiego szefa lotnictwa wojskowego.

image

Włodzimierz Zagórski herbu Ostoja – żołnierz wywiadu wojskowego Austro-Węgier, major Sztabu Generalnego Cesarskiej i Królewskiej Armii, generał brygady pilot Wojska Polskiego. Wikipedia

Data i miejsce urodzenia: 21 stycznia 1882, Lantosque, Francja

Data śmierci: 6 sierpnia 1927

Nagrody: Krzyż Walecznych, Order Gwiazdy Rumunii

Bitwy i wojny: Front wschodni, Wojna polsko-bolszewicka, Przewrót majowy


http://www.irishbrigade.eu/other-men/germans/nicholai-deptIIIb/nicholai.html

CO NATO IPN

?????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oberstleutnant Walter Nicolai.

Nicholai

image

Abteilung IIIb był wydziałem w Sztabie Generalnym odpowiedzialnym za wywiad, prasę, propagandę i obronę przed działaniami szpiegowskimi wroga. Jego głowa przez cały czas wojny była Oberstleutnant Walter Nicolai. Mówił płynnie po rosyjsku. Nicolai uważany był za ultrakonserwatystę i monarchistę.

Walter Nicolai urodził się 1 sierpnia 1873 r. W Braunschweig, syn pruskiego kapitana i córki rolnika.

Wszedł do Infanterie-Regiment Nr. 82 jako Sekonde-Lieuenant w dniu 22 marca 1893 roku po ukończeniu kadencji kadetów.

Był krótko związany z Pionier-Bataillon Nr. 10 od 1 do 30 czerwca 1896 r

służył jako adiutant 3 batalionu jego pułku od 1 października 1897 r. do 30 września 1900 r.

Uczęszczał do Akademii Wojennej od 1 października 1900 r. Do 21 lipca 1903 r., Awansując do Oberleutnant 22 kwietnia 1902 r.

W dniu 1 kwietnia 1904 r. Do 30 czerwca 1906 r. Został przydzielony do służby w Sztabie Generalnym, a 1 lipca został odesłany do Kwatery Głównej Korpusu Armii I. w Królewcu w Prusach Wschodnich z sekcją III b, wywiadem wojskowym Prus. Po dwuletniej służbie stał się szefem tego działu, który przyczynił się między innymi do oczyszczenia austriackiego przypadku szpiegowskiego Redl.

Został awansowany do Hauptmanna 11 września 1907 r. I pozostał w Królewcu aż do powołania na stanowisko dowódcy kompanii w Infanterie-Regiment Nr. 71 w dniu 22 marca 1910 r.

Jego patent na starszeństwo został cofnięty do 20 marca 1906 r. W momencie przeniesienia na IR 71.

Został przewieziony do Sztabu Generalnego w dniu 20 lipca 1912 r. I awansowany na majora 1 października 1912 r.

Kierował Departamentem IIIb przez całą wojnę awansując do Oberstleutnant 27 stycznia 1918 roku.

1918 r. Październik Rahilly pisze O'Toole, a następnie powiedział mi, jak kilka miesięcy wcześniej przeszedł rozległy kurs szkolenia w zakresie materiałów wybuchowych pod kierunkiem majora Nicholai na Bamberger Strasse, dzięki czemu przy zwykłych substancjach, które są używane w prawie każdym gospodarstwie domowym, moglibyśmy wytwarzać wysokie materiały wybuchowe, a dzięki rozsądnemu mieszaniu się innych prostych substancji, takich jak cukier, kreda itp., może on wytwarzać bardzo łatwopalne leki do celów zapalających.

Kilku byłych kochanków Mata Hari zajmowało ważne pozycje we francuskiej hierarchii wojskowej i dyplomatycznej. Z powodu swoich powiązań, pułkownik Walter Nicolai, szef wywiadu niemieckiego Sztabu Generalnego (sekcja 3B) uznał Mata Hari za potencjalnie doskonałego agenta. Nicolai rozmawiał z nią osobiście w Kolonii, ale był raczej zaniepokojony, gdy próbowała go uwieść. Mimo to wyznaczył Mata Hari, by zebrał informacje od swoich wysoko postawionych przyjaciół i kochanków w Paryżu. Messimy miał być głównym celem. Nicolai nadał Macie Hari dodatkową nazwę kodową "Piękno".

Nicolai był za założeniem szowinistycznej i reakcyjnej partii Ojczyzny. Propagował propagandę przeciwko umiarkowanym i lewicowym politykom. Zmobilizował nacjonalistyczne "powszechne oburzenie", gdy Reichstag ośmielił się przedyskutować porozumienie pokojowe. Na konferencjach prasowych wezwał dziennikarzy do poparcia niemieckiego wysiłku wojennego. Wkrótce Nicole została uznana za "ojca kłamstwa".

W 1919 r. Wycofał się po wojnie z urlopu ogrodniczego do czasu formalnego przejścia na emeryturę w dniu 27 lutego 1920 r

1921 - 1924 Gruppenleite z Sondergruppe R (Rußland) W radzieckiej dokumentacji był nazywany "Vogru", który wyjaśniałby rosyjskie zainteresowanie nim

1926 Ataturk wydał polecenie utworzenia nowoczesnej organizacji wywiadowczej o tych samych standardach, co w krajach rozwiniętych. Pułkownik Oberst Walter Nikolai, polski oficer, który kierował niemieckimi działaniami wywiadowczymi podczas I wojny światowej, został wezwany do podjęcia tego obowiązku i przybył pod koniec stycznia 1926 r. W Ankarze. Przy udziale kadry wyszkolonej w krajach europejskich i pod oficjalnym rozkazem (06 stycznia 1927 r.) Feldmarszałka Fevziego Cakmaka, szefa sztabu generalnego, powołano pierwszą organizację wywiadowczą Republiki Turcji

W dobie narodowego socjalizmu był członkiem eksperckiej rady doradczej Narodowego Instytutu Historii Nowych Niemiec.

został aresztowany przez rosyjską tajną policję w jego domu w Nordhausen w 1945 r., wywieziony do Moskwy i przesłuchany przez radzieckie tajne służby. Uważali, że musiał mieć coś wspólnego z niemiecką inteligencją podczas II wojny światowej

zmarł w Moskwie 4 maja 1947 r. w szpitalu Butyrka. Jego ciało zostało poddane kremacji i zostało pochowane na moskiewskim cmentarzu Don w zbiorowym grobie.

W 1999 r. Został oskarżony o wszystkie oskarżenia przez rosyjską prokuraturę wojskową.

Walter Nicolai, papiery, które również w 1945 r. Przybyły do ​​Moskwy jako zdobycz wojenna. Dostępne od początku lat 90. XX wieku, te artykuły nie zostały poważnie zbadane od czasu ich udostępnienia. Składają się głównie z wielotomowej kompilacji fragmentów wojennych pamiętników Mikołaja i jego wojennych listów do żony, przeplatanych późniejszymi uwagami interpretacyjnymi. Pomimo metodologicznych problemów takiej kompilacji, dokumenty dostarczają interesującego wglądu w dzieło IIIb i Oberste Heeresleitung (OHL, Najwyższe Dowództwo Armii)

Większość przedwojennych starań Abteilung IIIb skierowano na Francję, podczas gdy wywiad o Rosji pozostawał przede wszystkim w rękach niemieckiego attache wojskowego w Moskwie. Inteligencja w Wielkiej Brytanii spoczywała na niemieckiej marynarce wojennej, a więc wydaje się, że Ameryka Łacińska i inne obszary zamorskie również zostałyby poddane pod marynarkę81. Jednak instrukcje Berlina z lipca 1914 r. Dla jego ambasadora w Stanach Zjednoczonych Johanna von Bernstorffa, postawił półkulę zachodnią na odpowiedzialność Abteilung IIIb. Kiedy wybuchła wojna, major Nicolai nadzorował "około 90 oficerów i wojskowych urzędników państwowych" w "tylnym oddziale IIIb" w Berlinie, którzy mieli obowiązki wywiadowcze i kontrwywiadowcze. Najwyraźniej odniosły one pewne sukcesy, ponieważ Nicolai został odznaczony Krzyżem Żelaznym drugiej klasy w listopadzie 1914 roku.

Kiedyś w 1915 r. Niemieckie biuro wywiadu wojskowego w Berlinie przeszło reorganizację, która zmieniła Abteilung IIIb z poddziału na niezależny oddział. Major Nicolai napisał, że zmiana ta była jedynie formalnością odzwierciedlającą niezależny status, jaki jego organizacja osiągnęła od wybuchu wojny, i że już otrzymał wynagrodzenie dowódcy pułku, co było odpowiednie w takich przypadkach.

Sir Roger Casement

Artykuł niemieckiego wywiadu Pöhlmanna w czasie wojny 1914-1918. z The Journal of Intelligence History Winter 2005 przedstawia bardzo dobry przegląd Abteilung IIIb. Mówi się, że tajna policja wojskowa (Geheime Feldpolizei) działała jako ramię wykonawcze dla kontrwywiadu na okupowanych terytoriach dla IIIb. Oznaczałoby to, że jednostka Nicolai nie była siłą policyjną (lub tajną policją) w żadnym instytucjonalnym lub prawnym sensie. Z drugiej strony cenzura była w rękach ludzi Nicolai posiadających legalne prawo do tego. Myślę, że tutaj linia jest zamazana ...

Oberstleutnant Walter Nicolai.

nicholai

Abteilung IIIb was the department within the General Staff with responsibilty for Intelligence, Press, Propaganda and defence against enemy espionage activities. Its head throughout the war was Oberstleutnant Walter Nicolai. He spoke fluent Russian. Nicolai was considered ultra-conservative and monarchist.

Walter Nicolai was born on 1 August 1873 in Braunschweig, the son of a Prussian captain and a farmer's daughter..

He entered Infanterie-Regiment Nr. 82 as a Sekonde-Lieuenant on 22 March 1893 on graduation from the Cadet Corps.

He was briefly attached to Pionier-Bataillon Nr. 10 from 1 to 30 June 1896

served as the Adjutant of the 3rd battalion of his regiment from 1 October 1897 to 30 Sep 1900.

He attended the War Academy from 1 October 1900 to 21 July 1903 having been promoted to Oberleutnant on 22 April 1902.

On 1 April 1904 to 30 June 1906 he was attached for service with the General Staff and on 1 July was detached to the Headquarters of the I. Army Corps in Königsberg in East Prussia with the section III b, the military intelligence service of Prussia. After two-years of service he became at the head of this department, which contributed among other things to the clearing-up of the Austrian espionage case Redl.

He was promoted to Hauptmann on 11 September 1907 and remained in Königsberg until appointed as a company commander in Infanterie-Regiment Nr. 71 on 22 March 1910.

His Patent of seniority was backdated to 20 March 1906 on his transfer to I.R. 71.

He was transfered to the General Staff on 20 July 1912 and promoted to Major on 1 October 1912.

He led Department IIIb throughout the war being promoted to Oberstleutnant on 27 January 1918.

1918 Oct. Rahilly writes O'Toole then told me how a few months previously he underwent an extensive course of training in explosives under Major Nicholai at Bamberger Strasse, so that with ordinary substances which are in use in almost every household we would be able to manufacture high explosives, and by the judicious mixing of other simple substances such as sugar, chalk, etc., he could make a very inflammable med1un for incendiary purposes.

Several of Mata Hari's former lovers held prominent positions in the French military and diplomatic hierarchy. Because of her connections, Colonel Walter Nicolai, head of the German General Staff's intelligence service (Section 3B) regarded Mata Hari as a potenially excellent agent. Nicolai interviewed her personally in Cologne, but was rather disconcerted when she attempted to seduce him. Despite this, he assigned Mata Hari to gather information from her highly placed friends and lovers in Paris. Messimy was to be the prime target. Nicolai gave Mata Hari the additional code name "Beauty."

Nicolai was behind the founding of the chauvinistic and reactionary Fatherland Party. He put out propaganda against moderate and leftist politicians. He mobilized a nationalist "popular indignation" when the Reichstag dared to discuss a peace settlement. In press conferences he called on journalists to give support of the German war effort. Soon Nicole was considered the "father of lies".

He retired following the war in 1919 on gardening leave pending a formal retirement on 27 Feb 1920

1921 - 1924 Gruppenleite of Sondergruppe R (Rußland) In Soviet documents was called the "Vogru" which would explain a Russian interest in him

1926 Ataturk had given the order for the establishment of a modern intelligence organization having the same standards with those in the developed countries. Colonel Oberst Walter Nikolai, a Polish originated officer who had guided Germany's intelligence activities during the World War I, was called on to undertake that duty and he arrived at the end of january 1926 in Ankara. With the participation of the cadre that had been trained in European countries, and under the official order (January 06, 1927) of Field Marshal Fevzi Cakmak, Chief of General Staff, the first intelligence organization of the Republic of Turkey was established

In the era of National Socialism , he was part of the expert advisory board of the National Institute for the History of the New Germany .

and was arrested by the Russian Secret Police at his home in Nordhausen in 1945, taken to Moscow and was cross-examined by the Soviet secret service. They believed that he must have had something to do with German Intelligence in WW2

died Moscow on 4 May 1947in the Butyrka hospital. His body was cremated and was buried in Moscow's Don cemetery in a mass grave.

In 1999 he was exhonorated of all charges by the Russian military public prosecutor's office.

Walter Nicolai, papers which also came to Moscow in 1945 as war booty. Accessible since the early 1990s, these papers have not been seriously examined since they first became available. They consist essentially of a multi-volume-compilation of excerpts from Nicolai’s war diaries, and his war letters to his wife, interspersed with later, interpretative remarks. Despite the methodological problems of such a compilation, the papers provide an interesting insight into the work of IIIb and the Oberste Heeresleitung (OHL, the Supreme Army Command)

Most pre-war efforts of Abteilung IIIb were directed towards France, while intelligence about Russia remained primarily in the hands of Germany’s military attaché in Moscow. Intelligence on Great Britain was the responsibility of German naval intelligence, thus it seems that Latin America and other areas overseas would have fallen under naval purview as well.81 However, Berlin’s July 1914 instructions to its ambassador to the United States, Johann von Bernstorff, placed the Western Hemisphere under Abteilung IIIb responsibility. When the war broke out, Major Nicolai oversaw “about 90 officers and military civil servants” in the “rear branch of IIIb” in Berlin that had both intelligence and counterintelligence duties. They obviously had some early successes because Nicolai was decorated with the Iron Cross Second Class in November 1914. He became a confidante of the new chief of staff, General Erich von Falkenhayn and backed von Falkenhayn’s desire to concentrate all possible forces on the Western Front after failure of the Schlieffen Plan in autumn 1914.

Sometime during 1915, the German military intelligence office in Berlin underwent a reorganization that changed Abteilung IIIb from a sub-division to an independent division. Major Nicolai wrote that this change was a mere formality to mirror the independent status his organization had achieved since the war started, and that he was already receiving the pay of a regimental commander, as was appropriate in such cases.

Sir Roger Casement

An article by Pöhlmann German Intelligence at War, 1914–1918. from The Journal of Intelligence History Winter 2005 gives a very good overview about Abteilung IIIb. It says that secret military police (Geheime Feldpolizei) was acting as an executive arm for counterintelligence work in the occupied territories for IIIb. This would mean that Nicolai's unit was not a police (or secret police) force in any institutional or legal sense. On the other hand censorship was in the hands of Nicolai's men with legal authority to do so. I think that here the line gets blurry...

Walter Nicolai, oficer niemiecki ostatecznie w stopniu pułkownika, szef wywiadu wojskowego Armii Cesarstwa Niemieckiego w latach 1913-1919. Wikipedia

Data i miejsce urodzenia: 1 sierpnia 1873, Brunszwik, Niemcy

Data i miejsce śmierci: 4 maja 1947, Moskwa, Rosja

Wykształcenie: War Academy

Książki: Geheime Mächte: internationale Spionage und ihre Bekämpfung im Weltkrieg und heute


Coś ważnego musiało być w tym, że emeryta Waltera Nicolai wywozi Wywiad Sowiecki do Moskwy.

Kto przygotowywał z Karolem Radkiem w Gdańsku Oliwie PAKT RIBENTROP - MOŁOTOW Walter Nicalai i jego ludzie.


Historia reżysera paktu Ribentropp-Mołotow - Strona 3 - blog Albatros ...

https://www.salon24.pl/u/.../900839,historia-rezysera-paktu-ribentropp-molotow,3

8 paź 2018 - Walter Nicolai rządził jako byłego oficera sztabowego, poza ... To tutaj przyjeżdżał szara eminencja służb dyplomatycznych Związku Sowieckiego Karol Radek ... oraz Bolesław Bierut pułkownik NKWD z polsko języcznej grupy ... Mając 28 lat, w 1930 r., zostaje szefem NSDAP w Gdańsku (NSDAP uznana ...








Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka