Alexander Degrejt Alexander Degrejt
3240
BLOG

Janowi Filipowi Libickiemu do sztambucha

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Polityka Obserwuj notkę 51

Senator Jan Filip Libicki chwali się, że to on odebrał emerytom darmowe leki. Twierdzi też, że był pewny słuszności takiego postępowania. No brawo, brawo. Nic tylko standing ovation koledze blogerowi (chyba nie obrazi się za takie określenie a jego senatorskie ego nie dozna uszczerbku?) urządzić i wielką fetę na jego cześć zorganizować. To znaczy można by było, gdyby nie jeden, całkiem drobny szczegół.

Otóż pan senator odebrał prawo nie zwalniając z obowiązku.

Ja bym prawdopodobnie i przyklasnął działaniu i w owacjach oraz fecie wziął udział, gdyby wraz z odebraniem darmowych leków Jan Filip Libicki zwolnił emerytów z obowiązku odprowadzania składki na ubezpieczenie zdrowotne i zwrócił im pieniądze, które przez lata w chory system ładowali. Z odsetkami. Wtenczas byłoby to sprawiedliwe, słuszne i godne. A przede wszystkim uczciwe.

Niestety jak to bywa w naszym umęczonym kraju oderwani od rzeczywistości „przedstawiciele narodu” zwyczajnie ludzi starszych okradli z tego, co im się należało. Tak, należało, ponieważ odprowadzając składki zawarli z państwem umowę na świadczenia – którąż to umowę państwo jednostronnie zerwało bez uzgodnienia z drugą, zainteresowaną stroną. Jest to zwyczajne złodziejstwo – inaczej tego nazwać nie sposób.

Przypomnę też, że w polskim prawie jak byk stoi napisane – jeżeli usługodawca zmienia regulamin świadczenia usługi klient może ją w trybie natychmiastowym wypowiedzieć bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji. Oznacza to ni mniej, ni więcej a tyle, że emeryci mogliby przestać płacić składki ubezpieczeniowe do kasy Narodowego Funduszu Zdrowia i poszukać sobie innego, rzetelniejszego ubezpieczyciela. Mogliby, gdyby obowiązywała zasada równości wobec prawa zamiast represyjnego przymusu...

Umów, panie senatorze Libicki, należy dotrzymywać. Zwłaszcza, jeżeli reprezentuje się Naród będący – zgodnie z Konstytucją – suwerenem Rzeczypospolitej Polskiej.
- - - - - - - - - -

A wszystkim, którym się wydaje, że socjalizm, przymus ubezpieczeniowy i państwo traktujące ludzi jak niepełnosprawne dzieci to wartości zgodne z Chrześcijaństwem i Społeczną Nauką Kościoła polecam książkę:

 

T. E. Woods "Kościół a wolny rynek"

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka