Wpływy mafii w rządzie PO.

Jak wielkie wpływy ma mafia w rządzie PO można się przekonać śledząc poczynania służb wszelakich z ostatnich dni. Wczoraj nastąpiła jednak nie mająca sobie równych eskalacja działań prowadzących do likwidacji legalnie działających biznesów oraz jak to się potocznie mówi "zaorania" branży. O czym mowa ?

O dopalaczach.

Najzabawniejszy jest przykład radnych , którzy przegłosowali zakaz otwierania sklepów z dopalaczami na podległym im terenie. Ja proponuję w obliczu nadchodzących wyborów przegłosować jeszcze jedną uchwałę : o zakazie organizowania wyborów samorządowych na podległym im terenie. I hulaj dusza !

Słyszymy - zginęła jedna osoba. Kilka się zatruło. Hmm... To zabronić zbierać grzyby ! Więcej osób się nimi truje, często nieświadomie spożywając truciznę - jak choćby ten chłopczyk , którego ratowano ostatnio przeszczepem wątroby. A dopalacze biorą ci co chcą, a "chcącemu nie dzieje się krzywda". Rozumiem - gdyby Aviva musiała wypłacać odszkodowania za to - ale nie musi. Tak jak nie musi jak ktoś zginie w wyniku zamieszek. Czyli co ? Zakazać publicznych zgromadzeń ? Ależ PO jest tego bliskie ! Poczytajcie projekty uchwał różnych. Szczególnie te o zabezpieczaniu  zgromadzeń.

Jak w kwietniu zginęło 96 osób co takiego zrobiły podległe rządowi służby poza kurtuazyjnym zrzeczeniem się praw do wszystkiego ?

Podobną nagonkę jak spojrzę w historię mieliśmy w czasach gdy tępiono kułaków. 

No dobrze ale do rzeczy. 

Wszystko to jest najlepszym dowodem, że wpływy mafii (w naszym wydaniu chodzi o "pewne służby", które żyją z "pewnych działań") na najwyższych szczeblach władzy są przeogromne. Wszak nic tak im nie szkodzi w interesach jak to, że ceny środków odurzających poleciały na łeb na szyję. Zatem trzeba przywrócić monopol wszelkimi dostęnymi środkami. Sanepid, Czarnuchy (Straż Miejska), Policja, media, lokalne struktury władzy - wszystko staje na głowie by przywrócić dawny porządek. To co , że wbrew prawu ? Wykształciuchy spiją śmietankę z nagłówków GazWybu jaki to piękny czyn, w imię jakich pięknych idei. No, no - żeby dzieciaki znów mogły truć się rozrabianą amfą, nad której jakością nie ma żadnej kontroli, a nie czymś co musi być dobre jakościowo bo inaczej się nie sprzeda.

"Graś tłumaczył też, dlaczego dopalaczami rząd nie zajął się wcześniej. - Nasze prawo nie nadąża za zmianami technicznymi, za nowinkami. Ale z tym ma problem cała Europa, z dopalaczami też. Będziemy krajem, który wprowadzi modelowe rozwiązanie, tak że handlarze śmierci znikną z rynku - zapowiedział."  (źródło)

Panie Graś tymczasem to sprzedawcy są "na prawie" a Pan jest zwykłym bandytą. 

Najbardziej przemawiają do mnie słowa herszta : 

"Brutalnie rozprawimy się z dopalaczami, nie będzie litości" Premier Donald Tusk zapowiedział, że problem dopalaczy będzie rozstrzygnięty w sposób brutalny.(źródło) 

Podobnie brzmiały nagłówki oprawców Sojczyńskiego czy Pileckiego. To naprawdę tylko pierwsze skojarzenie ale widać jak poważne interesy zostały naruszone. I znowu się zapytam - gdzie to zdecydowanie herszta było kiedy zginęła cała "góra" Państwa Polskiego ? Wysyła na dwa tygodnie kilku archeologów w pół roku po zdarzeniu ??? Ten rząd to kpina z nas obywateli niezależnie od frakcji czy wyznania. Jedynym interesem rządu jest jego własny. O czym najdotkliwiej przekonacie się Państwo w nadchodzącym roku. Przede wszystkim finansowo. A kiedy nie będzie w tej sferze szło ucierpi i wolność - bo o n i nie cofną się przed niczym.