Co jest ? Ludzie, o co w tym chodzi ?

Co jest nie tak z tym krajem ?

W normalnym kraju bowiem, po takiej serii zdarzeń, premier , do dnia dymisji, stałby się niewolnikiem swojego gabinetu, w otoczeniu protestujących tłumów. A tutaj nieustanna piosnka: "nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało". 

W normalnym kraju przestępcy bowiem poszliby siedzieć a krytyka władzy byłaby normalnym elementem rzeczywistości.

W normalnym kraju nie ma dyspozycyjnych sądów, a że w Polsce tak jest, każdy wie, ale dopiero "akcja" GPC staje się powodem by głośno to powiedzieć : król jest nagi !

W normalnym kraju Giertych spaliłby się ze wstydu po tym co powiedział na temat prowokacji ale do tego, jak wiemy z lekcji chemii, potrzebna jest atmosfera, tlen. W tym kraju jest tylko smród i mieszanina gazów obojętnych rozpylana rurami spółki medialnej, nazwijmy ją "A" albo wtłaczana oczami z pomocą spółki "T". I nikt tego nie widzi ?

Co jest nie tak z tym społeczeństwem, które mimo , że przetrzebione fatalną historią ze słupami milowymi Katynia i '44, potrafiło zdobyć się na "karnawał Solidarności" ? Czy wszyscy są już na urzędniczych posadach albo korzystają z dobrodziejstw ruchu lewostronnego ?

Dlaczego jedyną organizacją potrafiącą przylepiać wszystkich, jest dzisiaj prowadząca nas w niebyt PO ? 

Czy to mogło zrobić się samo ? W bloku reklamowym między "Ojcem Mateuszem" a "Bitwą na głosy"? Fizyka procesów, także społecznych, wyraźnie mówi, że to niemożliwe. A jeśli tak to dlaczego wszyscy są tak głusi na diagnozy ?

Co musi się jeszcze stać by cokolwiek się zmieniło ? A może to wszystko zmierza do PZPR naszych czasów , co już ostatnio słowami JFL zostało objaśnione - PO przygarnie każdego kto pozwoli im niedopuścić PiS do przejęcia władzy. Czy chodzi o PiS czy o jakiegokolwiek innego oponenta? Bo ja święcie wierzę, że PO jest orędowniczką monopolu na władzę  i wiedzę. Z dyspozycyjnymi i rozgrzanymi sędziami, i zastępami Plichtów. Kluzik, Libicki, Arłukowicz, Giertych - katalog otwarty.

Co jest nie tak, że ginie cała elita Państwa, a PO nie kiwa nawet palcem w bucie tylko po tymże palcu wchodzi Rosji w rzyć ? Już Niemcy hitlerowskie zrobiły więcej dla wyjaśnienia Katynia, niż Tusk zrobił dla wyjaśnienia Katynia naszych czasów. 

Jak to możliwe, że największym poparciem cieszy się partia, która złamała największą liczbę obietnic przedwyborczych. Ale nie to, że ich nie wykonała - ona zrobiła coś zupełnie odwrotnego ! Biurokracja się rozrasta, podatki rosną, dzieci głupieją, ludzie biednieją.

Co to za kraj gdzie drogi są przejezdne za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ustaw i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki upadają wszystkie firmy, które zarabiać miały na tych dróg budowaniu. Kwitną za to biznesy a'la Amber Gold, a zwykły Kowalski musi zachrzaniać do śmierci. A nawet jeden dzień dłużej.

Co to za kraj, który wyludnia się szybciej niż gdyby znajdował się w stanie regularnej wojny, a premier ze stoickim spokojem oświadcza, że dla Państwa najlepsze są rodziny, które nie mają dzieci ? Czy ludzie w tym kraju obudzą się ze swego snu nim nadejdzie kataklizm, który zostawi Ich takimi jakimi Bóg Ich stworzył - bez jałmużny, bez przyszłości i bez przeszłości?

Dlaczego w tym kraju ludzie łapią się na to, że myślą, że kopią PiS świetnie się przy tym bawiąc, a tak naprawdę mordują demokrację, dając pełnie władzy, jaką dzierżyli jedynie najkrwawsi dyktatorzy, w ręce ludzi, którym nie powierzyli by własnego kota ?

Tylko dlaczego to jest mój kraj? Dlaczego mnie to spotkało? Dlaczego kraj wspaniałej historii i ogromnych możliwości, dotknął rak, który strawił zdrowe tkanki, z takim trudem odbudowywane po setkach już lat ich regularnego niszczenia? 

Dobrzy ludzie o co w tym chodzi ? Obudźcie się !