Wybudowanie wielkich stadionów piłkarskich może wymusić niezwykle korzystną reformę organizacyjną polskiej piłki. Prezentuję poniżej szkicowy plan organizacyjny, gwarantujący utrzymanie i bezpieczną eksploatację tych obiektów. Zaznaczam że odnosi się ona do tych stadionów, które dopiero mają powstać - co nie oznacza, że nie można podzielić innych stadionów na kilka odpowiednio licencjonowanych grup, z których każda będzie zarządzana w podobny sposób, lecz na innym poziomie finansowym.
- Stadion piłkarski jest własnością PZPN, skarbu państwa, bądź przedsiębiorstwa o którym mowa w kolejnym punkcie (najkorzystniejsze rozwiązanie). Skutek: na dzień dobry kibole wiedzą, że nie wchodzą na 'swoje'.
- Każdy stadion (ewentualnie każda grupa stadionów) jest zarządzany przez przedsiębiorstwo, które zawiera umowy z klubami piłkarskimi na użyczenie obiektu na czas meczu/treningu. Nadzór właścicielski nad firmą powinien sprawować PZPN na spółkę z organami zarządzającymi rozgrywkami ligowymi, przy złotym głosie skarbu państwa w sprawach kluczowych dla istnienia stadionu. Skutek: obowiązkiem akurat takich nadzorców jest uczciwe administrowanie stadionem i równe traktowanie klubów.
- Administrator ma obowiązek zapewnić utrzymanie obiektu w dobrym stanie oraz ochronę osób obecnych na stadionie i terenie stadionu w czasie realizowania umowy. Skutek: w interesie firmy leży współpraca z policją oraz wzmocnienie prawodawstwa w taki sposób, by skutecznie wykrywać regularnych chuliganów i nie wpuszczać ich na stadion.
- Administrator jest zobowiązany do okresowego przedstawiania wyceny świadczonych usług. Skutek: gwarancja transparentności i uczciwych cen - zbliżonych dla każdego klubu.
- Administrator jest zobowiązany do rotacyjnego układu wypożyczenia obiektu w przypadku zainteresowania nim więcej niż jednego klubu. Skutek: pozwoli to uniknąć sytuacji, w której jeden klub regularnie okupuje stadion w najbardziej korzystnych godzinach.
- Wejście na trybuny za okazaniem dowodu tożsamości. Podział sektorów ze względu na przeznaczenie (zorganizowane grupy kibiców, sektory rodzinne itd.). Skutek: zwiększone bezpieczeństwo kibiców.
- Za ewentualne zniszczenia na stadionie i wszelkie inne naruszenia umowy (rzucanie przedmiotów na murawę itp.) odpowiada finansowo klub piłkarski, którego kibice zajmują sektor stadionu objęty zdarzeniem. Skutek: zwiększona dyscyplina wśród kibiców.
Nie chcę wdawać się w drobniejsze uregulowania - należałoby np. obarczyć kluby bądź administratora stadionu obowiązkiem szerokiego ubezpieczenia. Widzę pewne sprzeczności powyższych z aktualnie obowiązującym prawem, ale prawo zawsze można zmienić. Uważam że takie potraktowanie piłki nożnej w Polsce dałoby efekty lepsze, niż metamorfoza brytyjskich kibiców.
Inne tematy w dziale Kultura