Alpejski Alpejski
1692
BLOG

Czarne chmury na Schröderem, a wizyta Kanclerz Merkel w Polsce

Alpejski Alpejski Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 39


 

Wizyta Kanclerz Merkel w Polsce była demonstracją woli przezwyciężenia, znacznie pogorszonych przez ostatnie lata kontaktów sąsiedzkich.

Z pewnością, Merkel na konferencji prasowej podkreśliła tę dziedzinę, która wszelkie polityczne burze w ostatnich latach przetrwała nienaruszona - to gospodarka.

Wzajemna współpraca gospodarcza, jako podstawa dobrych kontaktów? Moim zdaniem to pomysł znakomity i od dawna podkreślałem jego znaczenie, pisząc wielokrotnie o słowach Edmunda Osmańczyka z książki „Sprawy Polaków”. Gospodarka, jako transmiter dobrych kontaktów między ludźmi, jest lepszym "generatorem" zbliżenia, niż deklaracje wyleniałych i leniwych kocurów politycznych o przyjaźni. Szkoda, że w sensie pomysłów na przyjaźń wracamy do 1946 roku, ale oczywiście to, co zbudowano po drodze, przynajmniej nie uległo wysadzeniu w powietrze razem z fundamentami - tak jak to się stało w stosunkach polsko-izraelskich. Tak, więc teraz ze strony Niemiec padają niemal zacytowane słowa Osmańczyka i uważam, że to dobry znak pewnego oczyszczenia i rezygnacji z politpoprawnych pomysłów na zaklinanie rzeczywistości we wzajemnych relacjach. Te kontakty, zatem można szybko ocieplić, bo tak jak wspomniałem, tu z budowli zostało jeszcze dużo i wystarczy drobna renowacja.

To swoisty reset i aby go pogłębić, Merkel podkreśliła rolę kontaktów z Polską w ramach Trójkąta Weimarskiego i co ważne relacji Unia Europejska - Wielka Brytania. Na miejscu Polskich polityków potraktowałbym tę ofertę bardzo poważnie. Tym bardziej, że Kanclerz wystudziła ostatnio głowę Prezydenta Francji Macrona, napalonego na rozrabianie w ramach EU.

Oczywiście po słowach i deklaracjach był czas na konkrety w postaci politycznych prezentów. W tym sensie należy odczytać przyjęcie do wiadomości i zaakceptowanie tego, że Polska prowadzi własną politykę migracyjną. Dobrze, że polskiej dyplomacji udało się wreszcie spokojnie pokazać skalę napływu imigrantów z Ukrainy. Tu nieprzypadkowo Merkel zaraz po podkreśleniu, że Polska imigrantów przyjmuje, zauważyła wagę problemu ukraińskiego.

Na koniec zaś padły ważne słowa, że europejskie siły zbrojne będą wzmacniać NATO. Dobrze, że Merkel powiedziała to w Polsce, postrzeganej, jako największy zwolennik silnego NATO i ścisłego sojuszu z USA.

Polska dyplomacje nie powinna tu przeoczyć interesującego politycznego tła wizyty Angeli Merkel. Jeden z najbliższych współpracowników Merkel i ekspert od spraw zagranicznych, Elmar Brok wspólnie z szefem Zielonych Özdemirem, zapowiedział, że zostaną podjęte kroki przeciw działaniom byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera.

Brok podkreślił, iż jest skandalem, że były kanclerz Niemiec reprezentuje teraz interesy Putina. Brok wyraził też zdziwienie, że do tej pory nie spotkało się to z reakcją ze strony państwa niemieckiego i debaty publicznej.

Od dawna Schröder jest postrzegany, jako największy lobbysta Władimira Putina na świecie, prowadzący niemal wszystkie ważne inwestycje i projekty energetyczne Rosji. Schröder już w 2004 roku zszokował polityków trzeźwo patrzących na sytuację w Rosji wypowiedzią o tym, że – Putin jest demokratą bez skazy. Media niemieckie chętnie udzielały mu głosu i był częstym gościem lewicujących dziennikarek prowadzących w ARD i ZDF programy publicystyczne. Jak nazwał to celnie polityk „Zielonych” Cem Özdemir, były kanclerz mutował do roli czołowego propagandzisty Putina i każdy kto go zaprasza do rozmowy musi wiedzieć, że ma do czynienia z tubą propagandową rosyjskiego prezydenta.

Co ciekawe od paru dni przez media niemieckie przewala się seria dość brutalnych wypowiedzi o tym co Schröder wyprawia, w których pojawiają się określenia, że jest hańbą dla Niemiec i sprowadził honorową pozycje byłego Kanclerza na dno, do cna ją ośmieszając, co przekłada się na postrzeganie obecnego urzędu kanclerskiego na świecie i w Rosji.

Co gorsza były kanclerz nazywany jest już na świecie, jako jeden z największych oligarchów Putina, co podkreślił nawet ostatnio „Wall Street Journal”.

Wielu obserwatorów sceny politycznej zauważa też związek tej sprawy z usunięciem Sigmara Gabriela ze stanowiska ministra spraw zagranicznych. „Die Welt” pozwolił sobie nawet na uwagę, że Schröder wykorzystywał swoje polityczne kontakty z ministrem spraw zagranicznych Gabrielem posiadając wpływ na jego decyzje!  „Die Welt” napisał: tak też wstawiał się za wspieraniem przez rząd niemiecki projektu „Nord Stream 2”, jego kolega partyjny Sigmar Gabriel, pomimo protestów Polski i państw europejskich.

Tak czy owak, Polska nie powinna przespać tej inicjatywy Angeli Merkel, szczególnie, że Niemcy wydają się obecnie najpewniejszym sojusznikiem Polski, wśród państw zachodniej części Unii Europejskiej. 

Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka