Niepozorny Niepozorny
517
BLOG

Czy poparcie dla (refundacji) in vitro jest lewicowe?

Niepozorny Niepozorny Polityka Obserwuj notkę 48

Chyba znowu wraca kwestia in vitro, m. in. za sprawą wywiadów udzielanych przez prezydenta Komorowskiego. Pisze o tym na s24 Tomasz Terlikowski

Doktor Terlikowski nawołuje do ukarania Komorowskiego zakazem przystępowania do komunii oraz jakiegoś werbalnego potępienia jego poglądów przez biskupów. Nie będę wnikał w kompetencje hierarchów katolickich, zresztą takie potępienie nie bardzo mnie zajmuje poza aspektem skutków politycznych. Pewnie skończyłoby się to oburzeniem społecznym i jawnym odejściem od kościoła letnich wierzących - może wyprodukowano by trochę więcej katolików świadomych co wolno a czego nie, ale wpływy Kościoła na prawo drastycznie by w wyniku takiego jawnego konfliktu zmalały. Osobiście nie lubię niespójnych światopoglądów, z drugiej strony nie przepadam też za silnymi grupami o poglądach fundamentalistycznych.

Ale ja nie o tym. Troszkę dziwi mnie entuzjazm ludzi lewicy dla in vitro w sytuacji, gdy domy dziecka pozostają wciąz przepełnione. No, może niekoniecznie lewicy polskiej, bo ona jest dość specyficzna, ale lewicy w ogóle. Pragnienie posiadania własnego biologicznego dziecka jest bardzo silne i pierwotne z oczywistych powodów (przekazywanie genów). Czyli prawicowe, bo to właśnie lewica chce przekształcać społeczeństwo i wychodzić poza kulturowy prikaz, np. narzucając na ludzi podatki przekazywane później na osoby niespokrewnione, nieznajome, a w dalszej perspektywie nawet na pomoc w innych krajach (czyli zupełnie bezzwrotnie).

In vitro powinno być dopuszczone albo więcej - refundowane (bo czemu nie? Nawet katoliccy hierarchowie nie odczuwają go już jako masowego morderstwa; no i mamy mały przyrost naturalny), ale jako opcja drugiego wyboru. Wraz z akcjami promującymi adopcję - najlepszy wybór dla par bezdzietnych, tzn. najlepszy w sensie globalnej redukcji cierpienia. Jasne - siła instynktu rodzicielstwa jest ogromna, więc nie ma potrzeby by kogoś zmuszać do wychowywania przygarniętego dziecka, ale dlaczego by nie wywierać jakiejś psychicznej presji lub presyjki?

 

Edit, 10.12:

Lewica zajmuje się jak widać czym innym :) Rentami dla osób zmieniających płeć - tutaj. Jak dla mnie - odlatują trochę.

Niepozorny
O mnie Niepozorny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka