Jest taka nowa tradycja, ze marszalek senior umiera jeszcze w trakcie trwania kadencji. Prof. Zbigniew Religa, Kornel Morawiecki.
Wiec moze dobrze jest, ze nie zostala nim najstarsza w Sejmie, poslanka Sledzinska-Katarasinska wzglednie o 6 lat starszy od Antoniego Macierewicza kochany Janusz Korwin-Mikke.
Ja bym nie bral tej fuchy...
Inaczej jest w Senacie RP, tam marszalkiem seniorem mozna byc nawet pare razy, jak np. Kazimierz Kutz.
Zima nadciaga. Ale tylko w tym sensie, ze mecze lokalnych lig sa odwolywane i przesuwane na polowe grudnia (?).
Do tematu dnia mem - przyszle obrady Trybunalu Konstytucyjnego:
Burmistrz mojej wiochy obrazil mnie dzisiaj listownie. Dostalem zaproszenie na "spotkanie seniorow". Beda wystepy, kawa, ciasta. To jakies regularne spotkania - pisze. I zaprasza kazdego obywatela, ktory ukonczyl 60 lat - pisze.
Odpisze, ze serdecznie dziekuje, ale co JA mialbym robic wsród tych staruchow i staruszek.
Muzykalistycznosc dla pre-seniorow:
Na aktualna okolicznosc - marszalkowi Karczewskiemu pucio pucio:
(801) 1606061