khavira khavira
441
BLOG

Mackiewicz kontra Chojecki

khavira khavira Kultura Obserwuj notkę 0

Szperając ostatnio w sieci znalazłem (setny raz :)) wypowiedź Mirosława Chojeckiego:

 "[...] W odcinkach o pisarzach, z którymi zetknął się osobiście lub jako wydawca, Chojecki znajduje jednak liczne przekłamania. Jednym z pozytywnych bohaterów cyklu jest Józef Mackiewicz. Winą za to, że jego dzieła praktycznie nie są znane w Polsce, autorzy filmu obarczają Adama Michnika (który jest także negatywnym bohaterem innych odcinków). Dowodzą, że w czasach PRL blokował on wydawanie dzieł Mackiewicza przez Niezależną Oficynę Wydawniczą NOWa, a w III RP wpływy „Gazety Wyborczej” sprawiły, że nazwisko pisarza nie pojawiło się w żadnym podręczniku. Wszystko dlatego, że Mackiewicz był antykomunistą.
To czyste kłamstwo. Starałem się w imieniu NOWej uzyskać prawa do wydawania dzieł Mackiewicza, ale pisarz i jego żona nie chcieli publikować w Polsce. Po śmierci Mackiewicza właścicielką praw do jego książek została Nina Karsow i od lat blokuje ich wydawanie – mówi Chojecki, założyciel NOWej."
 

http://archiwum.polityka.pl/art/solidarni-2010-ipol,428307.html

I oczywistym jest, że Chojecki kłamie "w żywe oczy" - zwłaszcza o tym, że Mackiewiczowie nie chcieli publikować w Polsce.

Do śmierci Józefa Mackiewicza wydano w podziemiu prl`owskim m.in. (wg moich zbiorów - roku 1985 nie wliczam):


1981

[Wydawnictwo] Głos

Kontra

Warszawa; A5, [4],9-272,[2] s., off.; okładka pokazana w: Kalendarz [19]'85. Warszawa: Głos 1985

[Wydawnictwo] Głos

Kontra

 Część 1-3; Warszawa; A5, okł.kart., [4],9-91 + [2],95-197 + [2],201-272,[2] s., off. z oryg., [c. 350 zł].
Przedruk z wyd.: Paryż: Instytut Literacki 1957.

1983

brak informacji o wydawnictwie

Nie trzeba głośno mowić

 

1984

[Wydawnictwo] -X-

Droga donikąd

Krakow; A6, okł.kart., obw., 384 s., off. z oryg., [c. 800-960 zł]; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1981. Na obwolucie powiększony rysunek ze strony tytułowej, tytuł skośnie w ramce, okładka z grubej tektury, druk na grubym papierze - grubość książki 22 mm.

[Wydawnictwo] -X-

Droga donikąd

Krakow; A6, okł.kart., obw., 384 s., off. z oryg., [c. 800-960 zł]; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1981. Na obwolucie tytuł nad sześcioma poziomymi liniami, okładka z kartonu, druk na dość cienkim papierze, grubość książki 17 mm.

[Wydawnictwo] -X-

Fakty, przyroda i ludzie

Krakow;A6, okł.kart., [2],7-314,[1] s., off. z oryg., [c. 650 zł].; Tytuł okł. Przedmowa: Barbara Toporska. Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1984.

[Wydawnictwo] -X-

Lewa wolna

Krakow; A6, okł.kart., obw., 458,[1] s., off. z oryg., [c. 1000 zł].; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1981.

[Wydawnictwo] -X-

Nie trzeba głośno mowić

Krakow; A6, okł.kart., 559 s., off. z oryg., [c. 1000-1100 zł].; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1980. Na s. 552-558: Spis osob.

brak informacji o wydawnictwie

Nie trzeba głośno mowić

Krakow; A6, 559 s., off., [c. 1000 zł].; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1980.

brak informacji o wydawnictwie

Lewa wolna

Krakow; A6, 458,[1] s., off. z oryg.; Przedruk z wyd.: Londyn: Kontra 1981

brak informacji o wydawnictwie

Zwycięstwo Prowokacji

Krakow, II wydanie

 
Poza tym, dla mnie prawdziwsze od słów Chojeckiego jest „Oświadczeniu z marca 1985 roku” Barbary Toporskiej, która na pewno nie pisałaby o takiej woli Józefa Mackiewicza, jeśli nie byłaby ona jej znana za jego życia - a JM WIEDZIAŁ, że jego ksiązki są wydawane w drugim obiegu:

"Zgodnie z wolą zmarłego Józefa Mackiewicza upoważnia się wszystkie nielegalne wydawnictwa w PRL do przedrukowywania jego książek, pod zasadniczym warunkiem niedokonywania żadnych skrótów, adiustacji, ani też opatrywania ich wstępami, komentarzami itp. Właściwym miejscem dla krytyki literackiej i politycznej są łamy czasopism.
 [...] 
Z prośbą o przedrukowanie we wszystkich pismach emigracyjnych i nielegalnych w PRL. Kultura, Paryż, marzec 1985. Barbara Toporska Mackiewicz"

.... mamy PRL-bis, zgoda Barbary Toporskiej jest jak najbardziej aktualna...

 

 

khavira
O mnie khavira

Kraj nasz - to ziemie byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego - to tradycja ludów, które niegdyś w Wilnie miały swą stolicę - to amalgamat krwi litewskiej, polskiej, białoruskiej, przemieszany z żydami, tatarami, karaimami, starowiercami ! To kraj szeroki mający ośrodek w naszem Wilnie, jak w soczewce skupiającym ideę i myśl ześrodkowującą dążenia krajów odwiecznie stąd rządzonych. Wilno to miejsce święte, to Mekka tylu narodów, szczepów i ludów, to ukochanie tych wszystkich, którzy w szerokim promieniu tego Znicza się rodzili, trwali, pracowali, cierpieli i kochali.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura