
zdjęcie archiwalne: z sieci http://sprzedajemy.pl/dziesiec-serc-czerwiennych-janina-broniewska,5065397
"Pod wyfasowanymi za Oką butami trzeszczy szklo, zgrzyta poskręcane żelastwo, chrupie nawiany snieg. Ojczyzna - wielkie pojecie. A ojczyzna to dla każdego nas jakaś jedyna uliczka, może nawet okno albo i te leżące płasko, nadwęglone drzwi. Umowny punkcik na wielkim globie matki Ziemi. Staniesz na nim i to jest twój punkt wejścia w życie, wybrane swiadomie z tysiąca wariantów, z tysiąca przypadków, ukształtowane tak, ze za nic mu się nie sprzemierzysz.
Odłam muru. Ocalała tabliczka: Dziennikarska.
http://warszawa.wikia.com/wiki/Ulica_Dziennikarska
Ranne domki, w dziobach czerwonych, wywierconych przez kule, okna na przstrzał, drzwi prowadzace do nikąd, schody urwane w połowie, wykręcone ogrodzenie, piargi dachuwek jakby zastygłe w locie.
Nie ten domek, nie ten. A może tam, gdzie papiery zwęglone, książki opuchłe wilgocią i ścięte mrozem? Jakieś skorupki dzbanków, filizamek, talerzy ze złoconym brzeżkiem. Zasypana cegłami suteryna. Fragmenty pierwszego piętra i nad wszystkim juz tylko czyste, słoneczne niebo.
W ogródku gdzieniegdzie udeptany śnieg. Ślady podbitych gwoździami butów i w jakis śnieg wtłoczona fotografia. Nieczytelna, zatarta? A to co? trzy łebki gwoździ wycisnęły dołki na niektórych twarzach. Jeden odbił się na szerokim transparencie. Napis na transparencie widoczny:
Literatura i sztuka w walce z faszyzmem!

zdjęcie archiwalne: z sieci http://pl.wikisource.org/wiki/Historia_Polski_%28Henryk_Zieli%C5%84ski%29/Rozdzia%C5%82_8
To nasze zdjęcie z jakiegoś pochodu majowego. A więc to tu! To jest nasz dom, którego nie ma. Fotografie wbiłam w stary kufer na strychu w noc 22 października, tuz przed wędrówką na wschód, do "Sowietów"". I ta mnie wita pierwsza i jedyna ocalała. A czyż to mało?
Strych rozwaliła hitlerowska "krowa" , od Wisły dudni w tej chwili saperska kanonada, trwa wielka ofensywa na zachód. No cóż, nie ma już "domu" noszonego w sobie, w pamięci. Pozostała tylko ta odbitka fotografii:
Literatura i sztuka w walce z faszyzmem!z roku chyba jednak 1936.

zdjęcie archiwalne: z sieci http://sprzedajemy.pl/dziesiec-serc-czerwiennych-janina-broniewska,5065397
- Niesforne Dziecię Gutenberga.
Ciekawy świata i życzliwy ludziom, ale nie pozbawiony szczypty złośliwości niezbędnej do przeżycia.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura