Donald Tusk w Zetce. Premier przyznał się, że śpiewa w święta po niemiecku i popiera rejestrację związków homoseksualnych.
Porannym gościem w Radiu Zet był Donald Tusk. Monika Olejnik spytała się go min. o związki partnerskie i tradycje świąteczne w jego rodzinie.
Premier przyznał, że podczas Bożego Narodzenia w jego domu śpiewa się kolędy także w języku niemieckim.
Moja gdańska rodzina była wielojęzyczna. Polsko-kaszubsko-niemiecka. Śpiewaliśmy kolędy także po niemiecku— powiedział Tusk dziennikarce. Przyznał się więc nieopatrznie do tego, o co go wielu od dawna podejrzewało. Teraz o wiele łatwiej zrozumieć te niemieckie ciągoty i nie zawsze zgodne do końca z polskim interesem działania. Jakie jeszcze niespodzianki nas czekają?
Czy w waszych domach też śpiewacie w Boże Narodzenie kolędy po niemiecku, czy to jest naturalne?
Swoją drogą mógłby wrzucić jeszcze na YT nagranie tej niemieckiej wersji kolęd w wykonaniu swoim i rodziny.
To byłby hit i rekord wejść murowany.
Tu przykład, jak Donald Tusk śpiewa kolędy po polsku w czasach, gdy niemieckie wątki były jeszcze mocno ukrywane, a mimo to ma także grubo ponad milion wejść.
http://wpolityce.pl/polityka/191223-donald-tusk-w-zetce-premier-przyznal-sie-ze-spiewa-w-swieta-po-niemiecku-i-popiera-rejestracje-zwiazkow-homoseksualnych
Inne tematy w dziale Polityka