andrzej111 andrzej111
489
BLOG

Jakże miły tym razem dla ucha ten niemiecki jazgot

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 6

PiS szykuje skok na media słychać zewsząd. Gdy osiem lat temu robiły dokładnie to samo PO i PSL, to one po prostu brały to, co im się należało i nie słychać było, aby ktoś specjalnie biadolił z tego powodu. To jest norma i tak było zawsze, oczywiście do teraz, gdy media chce "zawłaszczyć" ten wstrętny PiS. Lament jaki towarzyszy planowanym zmianom powinien nas cieszyć, bo świadczy tylko, że mamy w końcu naprawdę przyzwoity polski rząd, który na pierwszym miejscu stawia polski interes. Można powiedzieć doczekaliśmy.

Niemieccy wydawcy, związki dziennikarskie i eksperci z niepokojem śledzą zapowiedzi PiS-u dotyczące zmian w polskich mediach. Ostrzegają przed ograniczeniem wolności prasy.
Polski rząd "celuje w niemieckich wydawców" - donoszą niemieckie serwisy branżowe, informując o planowanych zmianach w polskich mediach. Obok przekształcenia mediów publicznych w narodowe niekomercyjne instytucje kultury, którymi kierować będą jednoosobowe zarządy, chodzi również o zmiany w strukturze własności mediów pod kątem "repolonizacji". Mowa jest o częściowym "wyparciu niemieckich wydawców" z rynku, "odkupieniu od nich udziałów", tworzeniu "polskich mediów". Odpowiednia ustawa zapowiadana jest na początek przyszłego roku.

Gdyby nie ta burza, to pewnie nigdy nie dowiedzielibyśmy się, że to właśnie Niemcy  są największymi udziałowcami na polskim rynku medialnym. Że są obecni, o tym wiadomo, ale mało kto się orientował, że na taką skalę. Grupa Wydawnicza Passauer (nad Wisłą obecna jako Polska Press) opanowała rynek dzienników regionalnych (wydaje ich 18) i tygodników lokalnych (ponad sto).
Z kolei Bauer Media wydaje 38 magazynów i - według informacji własnych koncernu - jest "liderem w segmentach pism luksusowych (37 proc.), miesięczników poradniczych (50 proc.), dwutygodników oraz tygodników poradniczych i poradniczo-rozrywkowych (91 proc.), magazynów popularno-naukowych (54 proc.), komputerowo-growych (75 proc.), telewizyjnych (93 proc.), motoryzacyjnych (52 proc.) i młodzieżowych (100 proc.)". Koncern posiada także grupę RMF, której program śledzi w Polsce aż 25 proc. ogółu słuchaczy. Wielkie udziały w rynku mediów posiada w Polsce także koncern Burda (m.in. "Focus" "InStyle", "Elle") oraz Axel Springer (m.in. "Fakt", "Sport", "Newsweek").

Można postawić pytanie, czy na pewno tylko interes ekonomiczny zdecydował o tak masowym udziale niemieckich mediów na polskim rynku? Czy nie mają oni ambicji, aby wpływać na naszą rodzimą politykę? A jeśli tak, to chyba nietrudno domyślić się w czyim interesie?

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka