andrzej111 andrzej111
514
BLOG

Fałszywi demokraci Trybunał który stracił cnotę i największy grzech PiS

andrzej111 andrzej111 Polityka Obserwuj notkę 1

Po pierwsze,  jak dowiedziałem się, że głównymi obrońcami demokracji w Polsce zostali Święcicki, Borowski , Rosati, a pewnie też ci, którym obecną Konstytucję zawdzięczamy, czyli Cimoszewicz i Kwaśniewski i oni krzyczą chórem do pisowskiego rządu "Precz z komuną",  to wiem, że to nie jest demokracja, o jaką chodziło większości Polaków.

Po drugie,  Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie pięciu sędziów wybranych 8 października przez rząd PO-PSL, że trzech wybrano legalnie, a dwóch nie, czyli, że poprzednia koalicja była w ciąży częściowo, czyli trochę tak, trochę nie. Jeśli prawo jest jednolite, a w Trybunale zasiadają najlepsi fachowcy, to czym tłumaczyć rozstrzygnięcia dzielące sędziów Trybunału najczęściej po linii politycznej ich wyboru?  I najważniejsze, jeśli Trybunał stoi na straży prawa i Konstytucji, to jak mógł wydać werdykt sankcjonujący kradzież pieniędzy Polaków z OFE tylko po to, aby uchronić poprzedni rząd przed przekroczeniem limitu zadłużenia i automatycznym postawieniem pod Trybunał Stanu, lub zatwierdzić sposób podniesienia wieku emerytalnego bez konsultacji, czyli arbitralną decyzją Tuska i Grasia?

Po trzecie, PiS też nie jest bez winy, a jego największą winą jest to, że nie informuje społeczeństwa, o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o to, aby być skutecznym i móc spełnić obietnice wyborcze, bo PiS w przeciwieństwie do PO, chce je spełnić.
Jeśli przepchnie swoich sędziów do Trybunału to pod koniec 2016 roku będzie miał możliwość ich spełnienia, jeśliby przeszło pięciu wrzuconych przez poprzednią koalicję, to nowy rząd mimo tak dużego zwycięstwa w wyborach do końca swej kadencji, mimo rotacji sędziów, nie uzyska w Trybunale większości i możliwości realizacji  obietnic. Bo dlaczego sędziowie, którzy poprzednio przyklepali dłuższy wiek pracy dla Polaków teraz mieliby zmienić zdanie i przyznać się do pomyłki? I wtedy jedne wyjście dla PiS, to podziękować za zaufanie i oddać władzę dzisiejszym "obrońcom demokracji" (o których w punkcie pierwszym). Tej ważnej informacji zabrakło.

Rząd podobno się połapał i naprawia właśnie ten zaległy target.  Krzysztof Czabański, sekretarz stanu w rządzie Beaty Szydło, poinformował, że już w przyszłym tygodniu do Sejmu trafi nowy projekt ustawy o mediach publicznych.  Zaznaczył, że szansa na naprawę mediów publicznych jest możliwa już od 1 stycznia 2016 roku. Wtedy dopiero będzie szansa, aby rzetelnie informować społeczeństwo, o co w tym całym zamieszaniu chodzi, bez pośredników typu Lisa, czy Michnika. A jaki będzie wtedy znów wrzask?

Ci którzy liczyli na dobrą wolę i chęć współpracy ze strony Trybunału pozostawionego przez poprzedni układ niech się ockną. Prezes Rzepliński  przyjął dziś co prawda w poczet TK nowozaprzysiężonych przez Prezydenta Dudę czterech sędziów. Ktoś mógłby pomyśleć dobra wola. Gówno prawda.
8 grudnia kończy się kadencja piątego sędziego, dokładniej sędziny. Zostało ich 10. Posiedzenie mają mieć 9 grudnia, a dwóch zostało wykluczonych. Zostało ich 8. Aby decyzje były ważne musi ich być co najmniej 9. I tylko dlatego ta jego "dobra wola".
Liczy, że i tak ogra PiS. Pytanie ilu ze "starych " sędziów się złamie i zechce współpracować z nową władzą?
Dowiemy się wkrótce. Jeśli PiS przegra tą batalię, to może już 10 Grudnia oddać władzę, bowiem nie będzie w stanie zrealizować żadnego z obiecanych projektów.
I tylko o to w tym wszystkim chodzi, o nic więcej.

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka