Co mają w głowach rodzice tych dzieci?

Być może ten z tyłu to dumny tatuś?

Tak wyglądała ta sielankowa atmosfera bez języka nienawiści według Mai Komorowskiej, bo językiem nienawiści posługuje się tylko ten biedak przed lufą.

Dzisiaj brylował na barykadach znany obrońca wolności dopiero co odznaczony tytułem Hiena Roku za posługiwanie się właśnie "językiem miłości".

Załgani obrońcy fałszywej demokracji z Bogiem z makaronu, orłem z czekolady i ruskim opornikiem w klapie. Jedna wielka ściema. Dziś dominował, jak łatwo sprawdzić, komitet poparcia byłego prezydenta. Tak tego od zakonnicy, jak mówił Michnik. Uwijali się więc jak w ukropie Lis, Materna, Komorowska, Kondrat, Kutz (dawniej Kuc), itd.
Inne tematy w dziale Polityka