Dulkiewicz próbuje sięgnąć Gwiazd, tych Gwiazd.
Minęło nieco ponad pół roku od tragicznej śmierci poprzedniego, kontrowersyjnego, prezydenta Gdańska, a jego następczyni Aleksandra Dulkiewicz zdaje się, że już przerosła mistrza. Stała się z własnej woli chuliganem politycznym. Wszczyna sama kontrowersyjne sytuacje, prowokuje, jątrzy, aby później występować w roli ofiary. W żenujący sposób próbowała publicznie zaatakować premiera przebywającego z wizytą w Gdańsku, pisze listy "otwarte" do prezydenta, zaczepia czołowych polityków PiS. Ktoś tej biednej kobiecie wmówił, że w ten sposób może stać się znaczącym politykiem i być może zawalczyć nawet o prezydenturę Polski. Efekty jej działań są coraz bardziej żałosne i budzące niesmak.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz złożyła właśnie na policji zawiadomienie dotyczące wypowiedzi byłego opozycjonisty Andrzeja Gwiazdy. Przed kilkoma dniami, w wywiadzie dla Radia Wnet Gwiazda zarzucał aktualnym władzom Gdańska, że "odwołują się do tradycji nazistów". Poproszony w dalszej części rozmowy o komentarz do gróźb kierowanych pod adresem prezydent Gdańska Gwiazda powiedział: "Jeżeli prokuratura czy policja prowadzi jakieś dochodzenie, to znaczy, że ma jakieś powody. Natomiast wydaję mi się, że przy takim zachowaniu (prezydent Gdańska - PAP) nie należy się dziwić, że takie groźby wystąpiły. Przecież ludziom się wątroba przewraca, jak słuchają i patrzą na to, co się dzieje".
Warto przypomnieć tu niedawne zapowiedzi na gdańskie obchody 80 rocznicy wybuchu II WŚ i zapowiadany w związku z tym przez władze miasta "radosny pochód". W ramach "świętowania" zaplanowano również koncert i tańce. Jednym z zapowiadanych organizatorów radosnego Marszu Życia z okazji wybuchu II Wojny Światowej jest Andrzej Gąsiorowski, który ma przewodzić Izraelczykom. Tak ten właśnie Gąsiorowski od Art-B. Jego przestępstwa się przedawniły i może swobodnie jeździć do Polski. (Andrzej Gąsiorowski był przez 25 lat poszukiwany przez Interpol w związku ze sprawą Art-B. Sprawa została ostatecznie umorzona w 2016 z powodu przedawnienia. W 1991 wyjechał do Izraela, gdzie otrzymał obywatelstwo. Izrael mimo starań Polski nigdy nie wyraził zgody na jego ekstradycję. ) Pani prezydent można tylko pogratulować doborowej kompanii w "świętowaniu".
Ciekaw jestem, jak prezydenturę Dulkiwicz oceniają Gdańszczanie i czy same pieniactwo, oraz polityczne awantury znajdą uznanie w ich oczach? Wydaje się, że knucie i kolejne intrygi zajmują tej kobiecie cały urzędowy czas i na wypełnianie zwykłych obowiązków włodarza dużego miasta niestety w kalendarzu nie ma już miejsca? Jest to kolejny namacalny przykład, że niektórzy zupełnie nie dorośli do stanowiska, które przyszło im piastować. Przykład niespotykanie rażący.
