Na tym forum znalalazłem się kiedyś pierwszy raz przypadkiem - w sposób zamierzony nigdy bym tego nie zrobił. Oceniłem wtedy - i podtrzymuję to teraz - że z małymi wyjątkami piszą tu osoby o poglądach a nawet - powiem to - o osobowościach tak różnych od moich/mojej, że aż trudno mi było uwierzyć, że istnieją. Jak w tym dowcipie o chłopie, któremu opisano wygląd żyrafy; pokiwał głową i powiedział - "No ładnie, ale panoczku takich zwierzunt ni mo'..;
Ale teraz pomyslałem sobie, że ja - z zupełnie innej bajki - też tu dla urozmaicenia i zabawy cos moge czasem napisać.
Pozdrawiam, przepraszam, jeśli mi sie czasem zdarzy obrazic czyjeś uczucia - ale regaluminu i etykiety bedę się starał ściśle przestrzegać...
Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości