knol.google.com/k/1994-fairchild-air-force-base-b-52-crash#
www.check-six.com/Crash_Sites/Czar52Crash.htm
O prawdopodobieństwie przeciągnięcia pisałem na moim blogu w 'notce' " Końcowa autorotacja'. uznając ją za prawdopodobna - niekoniecznie naśladując tu MAK.
Ale toporne dość i szacunkowe obliczenia prowadziłem - bo łatwo - dla liniowego jeszcze zakresu cezetów. Uprzedzam potencjalnych czytelników, że robię to dla zabicia czasu - a nie w 'misji' poszukiwania PRAWDY KTÓRA WAS WYZWOLI (od tego są komisje badania wypadków lotniczych)- w której nie biorę udziału (w tej 'misji') - ani wtedy, ani teraz.
Na wstępie dwa linki - prawdopodobnie znane - do obrazu i do analizy katastrofy B52, który zwalił się w 1994 w zakręcie NA SKUTEK stymulowanego przeciążeniem przeciągnięcia, po kardynalnym naruszeniu zasad przez bardzo doświadczonego pilota, przy IAS wyższym sporo od właściwego temu samolotowi w tym locie IAS przeciągnięcia w locie bez gwałtownych przyspieszeń.
Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie