Andrzejmat Andrzejmat
2042
BLOG

Obciążenia.Smoleńska katastrofa – uwagi dla laików i humanistów

Andrzejmat Andrzejmat Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

 Przez nieuwagę - a może trochę przez nieuświadamiany masochizm obejrzałem kiedyś fragment wystąpienia „profesora” Biniendy przed gremium uczestników jakiejś chyba parakonferencji, którzy rechotem przyjęli wypowiedziane kulawą (już?!) polszczyzną stwierdzenie, iż ‘ruskie to po byku mocne robią te skrzydła’ – czy jakoś tak, cytat nie jest –bo nie pamiętam – całkiem dosłowny…

Jak pisałem w swych poprzednich notkach, samoloty są konstruowane nie ‘po byku” – tylko tak, jak tego wymagają warunki, w jakich mają być używane. Konstrukcje bardziej ‘po byku” wprawdzie mogły by latać – stwierdzenie, że nie oderwały by się od pasa to raczej przesada – ale zwyczajnie byłyby mniej sprawne jeśli chodzi o własności użytkowe, koszty, osiągi. Dlatego każdy element jest możliwie tylko tak „mocny”, aby spełnił wymagania , wynikające z przewidywanych obciążeń. Przewidywane obciążenia zależą od warunków eksploatacji i zadań, jakie ma dany rodzaj samolotu wykonywać. To, że ujęte przepisami obciążenia przewidywane mało odbiegają od rzeczywistych, mogących się z określonym prawdopodobieństwem zdarzyć – to efekt tak prac teoretycznych, jak i doświadczeń. A doświadczenia? Powiedzenie, że historia lotnictwa pisana jest krwią – pompatycznie brzmiące – jest uzasadnione. Tak, jak bezdyskusyjnym jest, że obecnie transport lotniczy jest statystycznie najbezpieczniejszym rodzajem transportu.

Na załączonym obrazku przedstawiam UPROSZCZONY PRZYKŁAD tzw ‘krzywej wyrwania’, określającej granice obciążeń pochodzenia aerodynamicznego, na które obliczana jest wytrzymałość struktury płatowca.

W tej formie ‘krzywa’ nie obejmuje oczywiście wszystkich obciążeń, KTÓRE  MUSZA BYĆ UWZGLĘDNIANE, nie uwzględniając  np. obciążeń niesymetrycznych, tak od manewrów jak od podmuchów, obciążeń od szybkich wychyleń płaszczyzn sterowych a także odkształceń i drgań.

Nie obejmuje także obciążeń przy różnych przypadkach lądowania.

Nie obejmuje odporności na zderzenia z ptakami, na oblodzenie i grad.

KONSTRUKTOR NIE ZAJMUJE SIĘ ODPORNOŚCIĄ NA ZDERZANIE Z DRZEWAMI.

Tym nie mniej ta ‘krzywa’ – jest bardzo podstawowa – no i od czegoś się zawsze zaczyna…

A potem są dziesiątki tysięcy godzin obliczeń, prób, poprawek, walidacji ect…..

 

 

 

Andrzejmat
O mnie Andrzejmat

Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Technologie