andrzej.prus andrzej.prus
566
BLOG

Dzień Pieszego Pasażera

andrzej.prus andrzej.prus Polityka Obserwuj notkę 19

  Przed wyborami budzą się aktywiści z PiS-u. Związkowcy z Przewozów Regionalnych nie podpiszą porozumienia z zarządem spółki. Oznacza to, że w środę do pociągów nie wsiądzie 300 tysięcy pasażerów. Niby prawo do strajku jest zdobyczą demokracji, ale uważam, że potrzeba jeszcze nieco przyzwoitości. Kolejowi związkowcy nie zauważyli widocznie, że firma, w której pracują, to dno dna i pół kilo mułu, więc zwyczajnie powinni być wdzięczni, że nikt im tego barachła wcześniej nie rozwiązał. Tak przy okazji -Śniadek, Guzikiewicz, Kogut i inni bossowie z Solidarności mają startować w wyborach z list PiS, a do tego OPZZ startuje z list SLD. Należy się więc spodziewać jeszcze większej fali protestów w kampanii… Chociaż obserwując pracę naszych niestrudzonych kolejarzy i poziom usług oferowanych przez PKP,  mam wrażenie permanentnego strajku w spółkach kolejowych.

  Kolejarze najwidoczniej nie widzą otaczającej ich rzeczywistości. Skoro nie chcą podwyżek o 130 zł, niech zwolnią miejsca pracy i idą do prywaciarzy. Zobaczą jak tam się pracuje i za ile. Wówczas docenią pracę na państwowej kolei. Robota nie pasuje - to zmienić robotę. Proste. Ale nie, bo na budżetowym jest związek zawodowy, który cię obroni! Dasz im poparcie, to cię nie zwolni! Jak podskoczysz - to wylecisz szybciej niż z sektora prywatnego…

  Jak zwykle w przypadku strajku kolejarzy, najbardziej ucierpią pasażerowie. Nie dość, że muszą znosić dziadowski standard podróżowania, to jeszcze są brani przez związkowców na zakładników. Ci, którzy chcą strajkować są współwinni za ten stan na kolei. Szczególnie związkowe nieroby. Proponuję, aby szefowie związków ujawnili, ile zarabiają… Podpuszczają naiwnych kolejarzy, a sami zarabiają porządną kasę. Żadnych podwyżek dla zadymiarzy !!!

  A może by tak w tym kraju wszyscy zastrajkowali? Według siebie, każdy  mało zarabia i zasługuje na więcej, a więc każdy ma uzasadniony powód do strajku. Na mnie przynajmniej, żadna kolej w tym kraju już nie zarobi. Kilka lat temu zrezygnowałem z jeżdżenia pociągami i oglądania tego barachła począwszy od tej tzw.  infrastruktury a skończywszy na pracownikach kolei. Szkoda wydawać na to jakiekolwiek pieniądze i utrzymywać udających, że coś robią. Na PKP pasażer zawsze był intruzem i nic od lat się nie zmieniło. Ale są też pozytywy tej sytuacji - nareszcie nadszedł dzień, w którym PKP nie upokorzy ani jednego obywatela swoimi obskurnymi składami! Dzień bez PKP!!!

Mam 35 lat, mieszkam w Gdańsku. Jestem "wielkim fanem" Radia ojca dyktatora i moheru. Nie ukrywam swoich przekonań - antypisowskich. Nie darzę żadnym szacunkiem tej formacji, ani ich liderów i wyznawców... Wierzę, że te zakały już nigdy nie będą rządzić tym krajem. Mam nadzieję, że dołożę do tego swoją drobną cegiełkę. Moje teksty są znakomitą terapią dla pisowskich frustratów - możecie opluwać, pisać inwektywy, czego tylko pragniecie - co wam lekarz zalecił. Ja mam wszystkich wyznawców Kaczora, ojca dyktatora, zwolenników spisku smoleńskiego, mieszkańców brezentowej daczy na Krakowskim Przedmieściu - w głębokim poważaniu...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka