W taki sposób Klasyk polskiego kometarza rozpoczął naszą potyczkę z Irlandczykami. Oczywiście "prolongowanie nadziei" jest stałym tekstem, no, ale ja za każdym razem przyjmuję to ze zdziwieniem, ale tez z pokorą.Narazie gramy oczywiście tzw "manianę", a Irlanczycy? klasyka, biegają, biegają, biegają, i to nam sprawia duży problem. No, ale bądzmy dobrej myśli. Naszczęście nasze chłopaki w siatkę dały radę. PS to jest notka meczowa, krótka, dla wyjaśnienia malkontentom:-)
Inne tematy w dziale Rozmaitości