Anna Anna
770
BLOG

Kasprzak popłynął

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 19

1.    http://www.weszlo.com/news/9251-Czy_to_juz_koniec_wzorowej_wspolpracy_Lecha_z_kibicami_

 

"- Nie wiem co to wszystko znaczy, bo jeśli pan Markowicz mówi, że nie chodzi o Bakero, a nie podaje żadnych innych argumentów, to oznacza, że ten list jest gówno warty. I jest napisany po to, żeby w dniu rozpoczęcia sprzedaży karnetów, zrobić znowu jakiś bigos. Co to ma być? Przecież tam nie ma wskazanych żadnych konkretów, które byłyby zrobione źle. Oni się niepokoją, że zespół jest źle budowany, a sztab szkoleniowy uważa, że dobrze, ale kto ma większą wiedzę na ten temat? Kibice czy trenerzy? Wydaje nam się, że oni chcą klubowi wejść na głowę. Myśleliśmy, że mamy z nimi dobre porozumienie. Trzeba będzie się spotkać i dowiedzieć, o co im tak naprawdę chodzi – zastanawia się Kasprzak, ale po chwili sam znajduje przypuszczalną odpowiedź:

- Jak nie wiadomo o co chodzi, to najczęściej chodzi o pieniądze. "

 

2.   http://www.lechpoznan.pl/news/komentarz,wiceprezesa,arkadiusza,kasprzaka

I komentarz Kasprzaka do tej wypowiedzi na oficjalnej stronie Lecha:

"W nawiązaniu do artykułu pana Tomasza Kwaśniaka pt. Czy to już koniec wzorowej współpracy Lecha z kibicami? pragnę wyrazić swoje ubolewanie nad tym jak moja wypowiedź została odebrana przez jego czytelników. Zapewniam, że nie było moją intencją obrażenie kibiców, lecz wręcz przeciwne, podkreślenie roli jaką pełnią w budowaniu Lecha Poznań. Jednocześnie pozwoliłem sobie wyrazić zdziwienie faktem, iż na podstawie słów pana Markowicza przytoczonych przez autora tej publikacji, Stowarzyszenie Wiara Lecha nie wnosi żadnych zastrzeżeń do pracy zarządu klubu, gdyż inaczej zinterpretowałem treść listu otwartego adresowanego do pana Jacka Rutkowskiego. Przyznaję, że błędem było nieskorzystanie z prawa do autoryzacji mojej wypowiedzi. Niestety, pomimo kilku próśb, autor tekstu nie zgodził się na udostępnienie mi materiału źródłowego. "

 

W Polsce nie ma jednego profesjonalnego Klubu, ANI JEDNEGO. Ja myślę tak, tylko prawda jest ciekawa, i tylko prawda nas wyzwoli. Najlepiej byłoby, żeby sobie wszystko wywalić na stół, żeby każdy powiedział co o sobie myśli. Nasi Kibice o obecnym zarządzie i właścicielu nie mówią inaczej jak "wronieccy" albo "leśni". I w drugą stronę może powinno być podobnie. Może niech Lech Zarząd Lecha oficjalnie wywali co ma do Kiboli, kogo chce na trybunach, i przynajmniej będziemy mieli jasność, czy Zarząd Lecha dołączył do wymiany Kibiców na stadionach, polegającej na spędzaniu matek z dziećmi, tzw akcji "rodziny na trybuny" lub "rodzimy z Lechem" albo "poród z Legią" albo "antykoncepcja ze Śląskiem". Czy też może jednak widzi miejsce dla jednych i dla drugich?

Nie ma w Polsce ANI JEDNEGO profesjonalnego Zarządu. Obojętnie gdzie by to nie było, czy to w Warszawie czy to w Poznaniu, czy w Krakowie, czy we Wrocławiu, w Gdańsku, czy gdzietam jeszcze. O tych Klubach sponsorowanych w 100% ze środków Skarbu Państwa, to nawet nie mówię, bo tam jest dokładnie taka sama amatorszczyzna jaka panuje w polskim rządzie, tam nie może być inaczej, tam może być tylko gorzej.  Ale, że nie można zorganizować jednego profesjonalnego zarządu, który będzie ciągnął Klub w górę, to wprost nie do wiary.

Skoro nikt normalny nie może tego zrozumieć, to weźcie nam powiedzcie wprost o co chodzi, nie będziemy się wspólnie męczyć. Powiedzcie nam panowie Rutkowscy, Wojciechowscy, Walterowie, po jaki dzwon się tych Klubów piłkarskich trzymacie? co z tego macie?

Lech Poznań niedawno zmienił Prezesa Zarządu, poprzedni Prezes otrzymał inne zadania, a ten obecny to mi wygląda na typowego księgowego. Księgowy ma decydować o rozwoju Klubu Piłkarskiego z potencjałem niespotykanym w Polsce, mogącym się równać tylko z potencjałem Legii i Wisły, a i to myślę, że realnie, gdyby tak popracować, to nie mają te ekipy do nas startu. I to wszystko jest marnotrawione. Jakieś rewolucje kadrowe są robione, tylko, że w ostatecznym rozrachunku to do niczego nie prowadzi. A że nie prowadzi, to jest mnie wstanie pan Rutkowski obudzić jednym wywiadem, ba! jednym zdaniem.

Wszyscy Ci właściciele może i znają się na swoich biznesach, może i potrafią zarządzać swoimi firmami ale na biznesie piłkarskim się nie znali, nie znają, i nie będą znać, bo poprostu do tego nie zmierzają. Pan Rutkowski to wprost Lechem się interesuje słabo, on by chciał żeby ten jego syn się tym zajmował, a gołym okiem widać, że on się do tego nie nadaje. Nic od niego w sumie i tak nie zależy. To jest facet, który ma się uczyć, a nie rządzić jednym z największych polskich Klubów.

Jakieś tam kroki zostały wcześniej do przodu zrobione, a teraz stoimy w miejscu. Organizacyjnie stoimy w miejscu. Wiem, że centrala piłkarska nie pomaga, ale od tego jest Ekstraklasa, żeby pewne rzeczy próbować dla Klubów przeprowadzać, tylko interesy są rozbieżne. Każdy w swoją trąbę dmie, żeby jeden drugiemu nie odskoczył. Jak ktoś wejdzie do LM to już go nikt nie dogoni. Skandalem jest, że nasz sukces z MP, i gra w LE nie potrafiliśmy KOMPLETNIE TEGO WYKORZYSTAĆ, to jest sprawna firma?

Amatorzy niszczą nam Kluby, swoją indolencją, swoją amatorką, i zaniechaniami, a czasem zwykłą głupotą.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości