Anna Anna
688
BLOG

Podsumowanie 26 kolejki

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 24

Kilka ciekawych wydarzeń za nami, szkoda ( pomimo, że szkoda, to najczęściej jest wtedy, kiedy krowa wejdzie w zboże) tylko, że nie związanych z poziomem gry w piłkę nożną.

Najsamwpierw był mecz w Bełchatowie, ale nic się tam wielkiego nie zdarzyło, no może oprócz tego, że Hajto zaklina rzeczywistość paradując w dresie, podczas kiedy zasadził się z początku, żeby zadawać szyku w gangu. Ale jedno trzeba Tomaszowi Hajcie przyznać, że potrafi zmienić zdanie.

Zaraz po tym niewydarzeniu, wybuchła prawdziwa wojna w Kielcach, wojna pomiędzy Sędzią Pskitem, a Koroną Kielce. I teraz tak, już na gorąco żym pisała, że Koroniarze pomagali Sędziemu w podejmowaniu decyzji o wyjmowaniu kartek bardzo poważnie. Nie oglądałam tego po raz drugi ale z meczu mam wrażenie, że znakomita większość tych kartek była uzasadniona. Postawy, waleczności, charakterności, i takiej zwyczajnej męskiej gry Koronie, i tym nielicznym ich Kibicom co jeszcze przychodzą na mecze, zazdrościłam, i broniłam. Ale w tym meczu jakby stracili wszyscy rozum. WSZYSCY. I może powodów dla których ten rozum stracili nie należy szukać u Sędziego, tylko u samych piłkarzy Korony, co? może oni sami, specjalnie dali się wykartkować przed meczami z łódzkimi drużynami? A my oglądaliśmy tylko dobrze napisany spektakl? Czy taka “sugeracja” byłaby dla generała Ojrzyńskiego i jego brygady miła? Sędzia nie miał autorytetu, kartki nie hamowały kompletnie zawodników, Zagłębie grało spokojnie, bo nic innego nie pozostaje drugiej stronie, kiedy widzi w swoim sąsiedztwie szaleństwo, a na koniec było 0-2. Jedno o co mam do Pskita pretensje, to jest to, że taki Vukovic widział w jego oczach przerażenie. Chłopie, coś z tym zrób, albo sobie daj siana z sędziowaniem.

Potem, jak to ma w zwyczaju, po piątku wystąpiła dość oczekiwanie sobota, a w sobotę Śląsk nie wywiózł 3 punktów z Bielska, gdyż dowiedział się prawdy od swojego szkoleniowca, iż grać w piłkę nie potrafi oraz to, że się niektórzy piłkarze na ekstraklasę nie nadają. A skoro tak, to udowadniają, że szkoleniowiec, nestor, i Oro Profesoro w jednym, ma w tej jednej kwestii rację. Odrobinę mnie zawiodła pani Daria, która nie została oddelegowana na odcinek Śląsk i Dziadunio, ażeby świecić swoim biustem. Nie zmienia to jednak faktu, że cały czas ma ten sam płaszczyk z pufkami przy ramionach. 

Potem był mecz kuriozalny, jak bonie dydy, teraz to do mnie dopiero dotarło. Bo z grubsza jest tak, że albo ktoś gra jedną połowę dobrze, drugą słabo, albo drużyna gra obie połowy słabo, albo się gra górą albo dołem, albo ktoś nie może trafić do bramki, albo tak biegają, żeby się nie zmęczyć, no ale jednak biegają, albo jest taktyka na macanie się na boisku, albo cotam. Ale coś takiego, że się najpierw strzela 3 bramy, a później STAJE (i to nie dzięki prostamolowi) poprostu STAJE W MIEJSCU. O co tutaj chodzi? To wyglądało, jakby na zawołanie w jakiejś 55 minucie Wisła zeszła z placu gry, pozostawiając na nim jedynie Parejkę. No przecież ŁKS był tak dalece zaskoczony, że za późno zaskoczył, i prawdopodobnie tylko dlatego nie zremisował tego meczu.

Zaś potem na Widzewie odbył się mecz z Legią, a w nim padł remis, i na tym by można skończyć, gdyby mnie pan Sędzia nie wkurzył nie dając KuCiakowi czerwonej kartki, co było jego zasranym obowiązkiem, bo był blisko całej akcji, i widział ją doskonale. W ślad za tą kartką miałby KuCiak trochę wolnego, który to czas mógłby poświęcić swojej narzeczonej oraz dziecku (taka moda wśród cele brytów, że im wieczne narzeczone rodzą dzieci). Ale wiadomo, Sędziowie, i pan Piasecki, i jego liniowy- zadbali o to, żeby nie osłabiać Legii w meczu z Lechem w najbliższą sobotę. 

I nikt się nie zająknie, żeby się tym karateką (i przy okazji udawaczem, bo jeszcze udawał, że mu się po tym kopie w nogę piłkarza Widzewa coś stało) zajęła komisja ligi, i wykluczyła go przynajmniej na dwa spotkania z gry, nie? bo co? bo to jest Legia, i gra o mistrza, trzeba im trochę pomóc.

Jedna uwaga na boku, w sprawie wymawiania nazwiska KuCiaka, żenadą jest respektowanie jakiejś zachcianki piłkarza, który jest u nas w gościach, żeby ni z tego ni z owego, zacząć się stalować we wszystkich niemal stacjach, i KuCiakować. Jesteście wszyscy śmieszni z tym KuCiakowaniem. Błaszczykowski jest dość uznaną jednak postacią w Bundeslidze, a na koszulce ma dla ułatwienia wszystkim napisane Kuba. Kim jest KuCiak, że całe telewizory tak starannie się teraz ośmieszają i mu KuCiakują? czy ma tutaj na koncie już jakieś trofeum? czy pracuje tutaj 6 sezonów? czy szacunek jakim się tutaj cieszył Mucha, jakoś automatycznie, z racji kraju pochodzenia, przelał się na KuCiaka? czy wszyscyście ocipieli w tych mediach?

W niedzielę mieliśmy występ na kretowisku przy ulicy Bułgarskiej w pięknym mieście Poznaniu, piłka sobie, piłkarze sobie, Lech nie mógł trafić do bramki, a Lechia bardzo chciała sobie strzelić gola samobójczego, w końcu nad wszystkimi zlitował się Injac, i wyrównał dla Lechii wynik. Rzutem na taśmę dla nas wynik zrobił Możdżeń. W sumie po zgraniu od Wilka grającego ponoć bez herbu Lechii, co można wyczytać na stronach gównoprawdy. Delikatnie się tam sugeruje, że może to być zagranie celowe piłkarza. Najwięksi nabijacze z teorii spiskowych, są ich najwierniejszymi wyznawcami. Ale autentycznym hitem tego meczu okazała się być oprawa, którą można sobie obejrzeć poniżej, albo jeszcze niżej. Bardzo dobra przeróbka tego z dupy wziętego logo, do niczego niepodobnego, no może faktycznie do męskich genitaliów (jak niektórzy nawet tutaj, w s24 sugerowali) , wraz z zachwycającym hasłem związanym z tym turniejem.

http://www.youtube.c...h?v=CV1sRdeyB38

http://fotofanatics....hia_Gdansk.html

Wszyscy mówią, że te derby Śląska stały na wysokim poziomie, tylko zbrakło bramek. Ja się nie znam, niech mądrzy ludzie się na ten temat wypowiedzą. Tym bardziej, że Rucholom (i Żabolom chyba też) się jednak nie podobało, bo masowo opuścili trybunę, zabierając ze sobą krzesełka. Dobra, se jaja robię, bo chciałam powiedzieć tak, panowie, kur..wa, na trybunach się tego nie robi. Rucholom należy się powiedzieć, że na dodatek niszczą nam polską własność. Już czytałam dzisiaj komentarze z jakiejś mentalnej albo rzeczywistej psiarni pewnie, że takie rzeczy się dzieją, a tutaj EURO za pasem! i będzie skandal! Zastrzegam tradycyjnie, że nie wiem czy tam jakiejś prowokacji nie było.

A dzisiaj, Polonia zagrała z Cracovią, to nie było jakieś porywające wydarzenie ale szansa na remis była, tyle że Czesiu wysoko ustawił obronę, i mało było dla Cracovii okazji do wrzucania piłek w pole karne, i szukać szansy na jakąś bramkę z gry. Błędem było że wobec takiej sytuacji w ogóle prawie nie próbowali walić na bramkę z dystansu. Cracovia dzisiaj przegrała, a do końca sezonu ma naprawdę trudny terminarz, bo wśród tych czterech meczy mają na dodatek jeszcze derby. Paradoksalnie, szansę na wygranie tego meczu mają, bo Wisła kompletnie nic nie gra. Jednak w meczach prestiżowych się spinają. No, jak to w derbach, na dwoje babka wróżyła.

Prawie wszystko co napisałam świadczy o jednym, nie ma piłki nożnej bez Kibiców, nie ma bez opraw. Nie ma, więc Kluby, za sprawą swojej spółki Ekstraklasa S.A. powinni w te pędy napisać rzetelny plan działania marketingowego, zacząć chronić prawa swoje, jako produktu, i marki, i swoich Klientów. Nie robią tego, i jest to niezrozumiałe, i podejrzane, że pozwalają niszczyć mediom (także związanymi z Klubami) markę Ekstraklasy, i Pucharu Polski wygonionego ze Stadionu Narodowego w Warszawie do Kielc.

I jeszcze jedna uwaga do komentatorów, w szczególności do tego pana który dzisiaj komentował mecz Polonii z Cracovią, pana Rafała Dębińskiego (wcześniej także Laskowski zawsze podobne pretensje do Kibiców wyrażał) chce się od razu wyłączyć telewizor, i oddać dekoder c+, kiedy się kolejny raz słucha narzekania na to, że Kibice nie dopingują. Wygląda to tak, jakby dla c+ Kibice to nie byli Klienci, tylko ludzie, którzy POWINNI dopingować, a jak nie dopingują, to znaczy, że znowu mają jakieś nieuzasadnione strajki. To jest nie do zniesienia. To buduje taki obraz, że Kibice są do pałowania, i do dopingowania. Ale tak, prawie się tej naszej ligi nie da oglądać bez dopingu, i opraw kibicowskich, których c+ najczęściej NIE POKAZUJE. I dlatego właśnie, zamiast wiecznych pretensji, i zniechęcania ludzi do ligi, i c+, to pokazujcie oprawy, i nie jęczcie na Kibiców, tylko rzetelnie się dowiadujcie co się na trybunach dzieje.


 

Wyniki - kolejka 26

(13-04 do 16-04 2012)

 

PIĄTEK

GKS Bełchatów 2 – Jagiellonia Białystok 0

Korona Kielce 0 – Zagłębie Lubin 2

SOBOTA

Podbeskidzie Bielsko - Biała 1 – Śląsk Wrocław 1

Wisła Kraków 3 – ŁKS 2

Widzew Łódź 1 – Legia Warszawa 1

NIEDZIELA

Lech Poznań 2 – Lechia Gdańsk 1

Ruch Chorzów 0 – Górnik Zabrze 0

PONIEDZIAŁEK

Polonia Warszawa  2 – Cracovia  1

 

Tabela typerów po 26 kolejce:

 

Ksywka

ogólna liczba punktów

punktacja dokładnych trafień

oranje

110

12

Binio

117

19

Baca.

125

14

Gładki

108

16

Marcinkk1.1

116

20

Yasoy

109

13

Ciemniak

109

20

Anna

128

21

Jacek Jarecki

123

16

Ojciec&Dyrektor

109

16

 

Proszę o sprawdzenie czy wszystkich dobrze podliczyłam.

Tabela wszystkich typujących - tabela Gzewa:

 

http://gzew.webd.pl/salon24/ligap.php?sezon=2

 

 PS. na tym blogu są ukryte komentarze, proszę zmienić ustawienia, żeby wszystkie czytać.

 

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Rozmaitości